Praca w nocy niebezpieczna dla DNA

Jeśli możesz, w nocy nie pracuj. To niebezpieczne dla człowieka, zaburza bowiem zdolność ludzkiego organizmu do napraw uszkodzeń w DNA. Od tego zaś, jak komórki same się naprawiają, zależy nasze zdrowie.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Praca na zmiany, zwłaszcza w nocy, jest bardzo męcząca. Teraz dzięki badaniom zespołu dr Parveena Bhatti z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle wiadomo, że może być niebezpieczna dla zdrowia w bardzo szerokim zakresie. Okazuje się bowiem, że u osób pracujących w nocy dochodzi do zaburzeń procesów komórkowych związanych z naprawami DNA. Wyniki swoich badań uczeni publikują w czasopiśmie „Occupational & Environmental Medicine”.

Inspiracją najnowszych badań zespołu dr Bhatti były jego wcześniejsze ustalenia. Wiązały się one z pomiarem poziomu 8-hydroksy-2’-deoksyguanozyny (8-OHdG) w moczu 223 pracowników zmianowych, w różnych porach dnia i nocy. 8-OHdG jest produktem ubocznym procesów naprawczych w komórkach. Okazało się wówczas, że po przespaniu paru godzin po nocnej zmianie tej substancji jest w moczu znacznie mniej niż po normalnym nocnym śnie.

Badacze podejrzewali, że przyczyną tego stanu rzeczy mógł być brak wydzielania melatoniny w akcie dziennego snu. Hormon ten reguluje sen i jego wytwarzanie jest hamowane przez światło, a zwiększa się, gdy zapada naturalny zmrok.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Praca w nocy niebezpieczna dla zdrowia

Około 15-20 procent osób czynnych zawodowo Europejczyków pracuje na zmiany, w tym także w nocy. Badania wykazują, że taki tryb życia powoduje zaburzenie naturalnego rytmu, co z kolei może mieć wiele negatywnych skutków dla zdrowia.

By sprawdzić, czy rzeczywiście istnieje taka zależność, w najnowszych badaniach, zespół dr Bhatti wyselekcjonował spośród analizowanych wcześniej próbek 50 wykazujących największe różnice w poziomie melatoniny między nocnym snem a nocną pracą. Następnie dane te porównano z zawartością poziomu 8-hydroksy-2’-deoksyguanozyny w moczu.

Okazało się, że w czasie nocnej pracy poziom melatoniny jest znacznie niższy niż w trakcie nocnego snu. Na jaw wyszło również, że i niższy jest poziom 8-hydroksy-2’-deoksyguanozyny. W trakcie nocnej pracy wynosi on zaledwie 20 proc. tego co w trakcie nocnego odpoczynku.

Jak komórka się naprawia?

Naukowcy sądzą, że melatonina zwiększa aktywność genów związanych z mechanizmem naprawczym NER (ang. nucleotide excision repair - naprawa przez wycięcie nukleotydu). To właśnie on najprawdopodobniej odpowiada za naprawę komórki uszkodzonej przez wolne rodniki i pośrednio za produkcję 8-OHdG.

Oznacza to zatem, że zmniejszone wydzielanie melatoniny podczas pracy w nocy powoduje zmniejszenie natężenia procesów naprawczych w DNA. Stąd właśnie w moczu osób pracujących w nocy mniej 8-OHdG. 

Zjawisko to wymaga oczywiście dalszych badań. Jeśli jednak te zależności zostaną potwierdzone przez inne zespoły naukowców, być może powstaną wytyczne, by rozważyć podawanie melatoniny pracownikom zmianowym, po to, by nie odczuwali negatywnych skutków nocnej zmiany.

A dlaczego zdolność do naprawy komórek jest tak istotna? Choćby dlatego, że komórki nowotworowe to m.in. te, których organizm sam nie zdołał naprawić i wymknęły się spod kontroli.

Anna Piotrowska (www.zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Adobe Stock/amaxim

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. W pandemii stała się „liną ratunkową."

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/Halfpoint

    Operacje bariatryczne w większości dają dobre wyniki

    Jednym ze sposobów pomocy osobom z poważną otyłością są operacje bariatryczne, które polegają na zmniejszeniu objętości żołądka lub zmianie przebiegu przewodu pokarmowego. Stosowane metody są coraz lepsze, a naukowcy coraz dokładniej analizują długotrwałe skutki takich zabiegów. W większości efekty są pozytywne – wynika z badań.

  • Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

  • Mikrobiom mózgu. Kontrowersyjna hipoteza, która może zmienić neurologię

  • Ludzkie ciało z termostatem

  • WHO ostrzega przed upałami: zachowaj chłodną głowę

  • AdobeStock

    Pracodawcy wciąż zbyt mało zaangażowani w promocję zdrowia

    Mamy coraz więcej dowodów na to, że produktywność pracowników jest bezpośrednio związana ze zdrową dietą i regularnymi ćwiczeniami. Tymczasem pracodawcy, choć podejmują pewne działania, by promować aktywność fizyczną u swoich pracowników, nie robią tego ze zbyt dużym zaangażowaniem.

  • Dlaczego tak bardzo lubimy bób?

  • Klimatyzacja w czasie upału. Mieć czy nie mieć?

Serwisy ogólnodostępne PAP