Praca w nocy niebezpieczna dla zdrowia

Około 15-20 procent osób czynnych zawodowo Europejczyków pracuje na zmiany, w tym także w nocy. Badania wykazują, że taki tryb życia powoduje zaburzenie naturalnego rytmu, co z kolei może mieć wiele negatywnych skutków dla zdrowia.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jednym z nich jest zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. Tak wynika z przeglądu badań opublikowanego kilka lat temu w „Medycynie Pracy” przez Joannę Brudnowską i Beatę Pepłońską.

W kilku z analizowanych przez uczone artykułów opisano korelację między tym rakiem a pracą zmianową. Chodziło tu o badania przeprowadzone na dużej grupie norweskich pielęgniarek, które przepracowały na zmiany ponad 30 lat. Uczeni przyjrzeli się też przedstawicielkom innych zawodów i korelacja między zmianową pracą a częstszymi zachorowaniami na raka piersi była widoczna.

Polskie badaczki odnotowały też publikacje, w których wykazano zwiększone ryzyko zachorowania także na inne nowotwory, m.in. jelita grubego, prostaty czy endometrium (złośliwy rak trzonu macicy.)

Zalecenia

W nocy powinniśmy pracować tylko wtedy, kiedy absolutnie musimy. Nie każdy jednak może uniknąć pracy zmianowej – tak jest np. w przypadku zawodów, w których nocna praca jest regułą: pielęgniarek, lekarzy, policjantów, czy taksówkarzy.

- Po przepracowanej nocy należy przespać się, odpocząć. Nie należy jednak spać przez cały dzień. Wystarczy kilka godzin, by organizm się zregenerował – radzi lekarz rodzinna z Olsztyna Ewa Zakrzewska.

Praca w nocy dłuży się, a wykonywane zajęcia wydają się dużo cięższe i bardziej wymagające, niż te same czynności wykonywane w dzień. Są dużym obciążeniem dla organizmu, dlatego powinny z niej zrezygnować ciężarne.

Niepokojące sygnały

Jakie objawy mogą wskazywać na to, że nasz organizm nie radzi sobie z zaburzeniem naturalnego rytmu dobowego? To na przykład ból głowy i mięśni, nieustanny głód (osoby pracujące na zmiany mają często problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi), lub całkowity brak apetytu.

Organy człowieka, np. żołądek czy jelita, są przyzwyczajone do nocnego odpoczynku. Praca w  nocy powoduje, że mogą wystąpić kłopoty z układem pokarmowym.

Osoby pracujące w nocy mogą mieć również kłopoty ze snem, a tym samym - regeneracją sił. To zaś naraża na kłopoty z krążeniem oraz zaburzeniami gospodarki hormonalnej.

Przemęczenie, jakie odczuwa się po nieprzespanej, przepracowanej nocy może z kolei doprowadzić do nadmiernej drażliwości. Osoby takie z kolei częściej mają kłopoty natury psychicznej.

Justyna Wojteczek

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Adobe Stock/amaxim

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. W pandemii stała się „liną ratunkową."

NAJNOWSZE

  • zdj. AdobeStock

    Przełom w leczeniu cytomegalii wrodzonej

    Każdy przypadek podejrzenia zakażenia wirusem cytomegalii u ciężarnej powinien być skierowany na badanie. W Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie ruszył właśnie projekt POL PRENATAL CMV realizowany przez Klinikę Położnictwa i Ginekologii. To pierwsze takie badanie w Polsce i drugie na świecie.

  • Nadwaga, otyłość i szkoła

  • Peptyd z marchewki i buraka goi jelita

  • Piłka nożna – świetna na zdrowie, byle z głową

  • Chrzan – świąteczny superfood

  • AdobeStock

    Rosnące endoprotezy zamiast amputacji

    Kiedyś nowotwór kości u dziecka oznaczał najczęściej amputację, dziś można im zaproponować endoprotezy rosnące, które wydłużają się wraz ze wzrostem dziecka. „Dzięki postępowi technologicznemu, ale także dzięki postępowi naszej wiedzy i umiejętności zaopatrujemy coraz młodsze dzieci, przekraczamy granice, które jeszcze dla naszych nauczycieli były niewyobrażalne” - mówi dr Bartosz Pachuta, specjalista ortopedii i traumatologii w Instytucie Matki i Dziecka.

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy

  • Trendy na TikToku: szkodliwe, a nawet niebezpieczne