Słoneczne BHP – sprawdź czy je znasz?

Wreszcie słońce! Jest dobroczynne, bo np. podnosi nastrój i dzięki niemu w skórze dochodzi do syntezy witaminy D3. Jest i ciemna strona słońca; stąd trzeba stosować krem z filtrem. Wiesz, jaką ilość?

Fot. Jacek Turczyk/PAP
Fot. Jacek Turczyk/PAP

Tuż przed rozpoczęciem sezonu na opalanie Polskie Towarzystwo Dermatologiczne opublikowało wytyczne dotyczące zasad bezpiecznego korzystania ze słońca. To ważne, bo narażenie na szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe zawarte w promieniowaniu słonecznym jest głównym czynnikiem środowiskowym rozwoju groźnego nowotworu: czerniaka. Poza tym, co także nieobojętne dla zdrowia, powoduje szybsze starzenie się skóry i szpecące przebarwienia.

Dlaczego słońce może szkodzić?

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Fakty o witaminach: A, E, D i K

„Witamina to substancja, która czyni cię chorym, jeśli jej nie zjesz” – zdefiniował kiedyś noblista Albert Szent-Gyorgyi, odkrywca witamin C i P. Ale nadmiar witamin też uczynić może chorym. Łatwiej o to przy zażywaniu witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A, D, E i K .

Promieniowanie ultrafioletowe (UV) stanowi zaledwie 1 proc. promieniowania słonecznego, ale nawet ten niewielki odsetek niesie ryzyko dla osób nadmiernie wystawiających się na słońce. Są dwa rodzaje promieniowania ultrafioletowego istotne dla ludzkiej skóry:

  • UVA – wnika do skóry i uszkadza włókna kolagenu i elastyny, wyrządzając przez to nieodwracalne zmiany. To przez nie skóra szybciej się starzeje i nadmiernie wysusza.
  • UVB – to główny winowajca zaczerwienienia skóry i oparzeń słonecznych. Powoduje syntezę barwnika skóry, a przy nadmiernej ekspozycji na nie ten rodzaj promieniowania ma działanie rakotwórcze. Nie wnika w głąb skóry, działając na jej powierzchni.

Opalanie się powoduje pogrubienie skóry, to przez nie pogłębiają się zmarszczki i bruzdy na twarzy, a skóra staje się szorstka i sucha. Co istotne, te zmiany są nieodwracalne.

Jak chronić się przed szkodliwym działaniem słońca?

Pierwsza zasada to stałe smarowanie skóry kremami i emulsjami z filtrami chroniącymi przed promieniowaniem ultrafioletowym – warunkiem ich skuteczności jest ich prawidłowe stosowanie. Kolejna – unikanie bezpośredniej i długotrwałej ekspozycji na słońce, a zatem szukanie cienia. Trzecia – noszenie odpowiednich okularów z powłoką chroniącą przed UV. Czwarta – noszenie odpowiedniej ochronnej odzieży.

Jak prawidłowo nałożyć krem z filtrem?

  1. Nie wystarczy zrobić to tylko raz dziennie, chyba, że wychodzimy jedynie na dwie godziny. Jeśli spędzamy na dworze więcej czasu, krem należy nakładać co dwie godziny. Ponownie trzeba nałożyć krem wtedy, kiedy się spocimy czy zażyjemy kąpieli.
  2. Rozsmarować odpowiednią ilość kremu – przyjmuje się, że łyżeczka od herbaty (ok. 5 ml) to ilość na twarz, głowę i szyję (pamiętajmy o małżowinach!). Jedna łyżeczka kremu to ilość wystarczająca na pokrycie jednego ramienia i przedramienia. Opakowanie 30 ml powinno wystarczyć na całe ciało.
  3. Zadbać o dobór właściwej wartości filtra. Minimum to SPF 15, ale bezpieczniej zaopatrzyć się w krem o wartości SPF co najmniej 30 (osoby o ciemnej karnacji, nie przyjmujące leków mogących wywołać reakcje fotoalergiczne, z niewielką ilością znamion barwnikowych). Osoby:
  • o jasnej karnacji,
  • z niebieskimi oczami,
  • z jasnymi włosami,
  • przyjmujące leki mogące wywołać reakcje fotoalergiczne (np. niektóre środki antykoncepcyjne)
  • z dużą ilością „pieprzyków” i znamion barwnikowych
  • powinny zaopatrzyć się w krem o SPF +50.

   4. Krem należy nałożyć pierwszy raz na ok. 20 minut przed wyjściem.

Czy kremy z filtrem mają działania niepożądane?

Jak wszystko z czym styka się człowiek, także kremy mogą mieć działania niepożądane. Najczęściej w wyniku ich stosowania może pojawić się reakcja alergiczna (np. wyprysk). Zdarza się to jednak bardzo rzadko. W wytycznych PTD czytamy, że jeden ze składników kremów z filtrami - benzofenon 3 - może być odpowiedzialny za (nieliczne zresztą) reakcje alergiczne i fotoalergiczne. Stąd producenci, którzy stosują ten składnik, muszą zamieścić informację na opakowaniu: „zawiera benzofenon 3”.

Potencjalnie alergizujący jest też inny składnik kremów z filtrem: 4-metoksycynamonian 2-etyloheksylu. „W celu ograniczenia tego zjawiska ostatnio zamyka się tę substancję w odpowiednich nanokapsułkach, co (…) zmniejsza potencjał alergizujący” – czytamy w wytycznych.

Infografika PAP/Serwis Zdrowie

Słońce a witamina D

Wśród naukowców toczy się dyskusja na temat tego, że powszechne stosowanie kremów z filtrami powoduje, iż nasza skóra nie dostarcza odpowiedniej ilości witaminy D. Zdania, co do tego, czy tak jest naprawdę, są podzielone. Każdy może jednak zbadać sobie poziom witaminy D i sprawdzić, czy rzeczywiście występuje niedobór, a w jego wypadku przyjmować tę witaminę doustnie. W świetle przeprowadzonych badań populacyjnych u wielu z nas niedobór jest wysoce prawdopodobny, ale w związku z tym, że stosowanie kremów z filtrami w Polsce nie jest (jeszcze) zbyt rozpowszechnione, prawdopodobna hipoteza przyczyny niedoboru witaminy D w polskiej populacji to raczej mała liczba słonecznych dni na naszej szerokości geograficznej i przebywanie Polaków raczej w pomieszczeniach niż na zewnątrz.

W najbliższym czasie opublikujemy materiał na temat ochrony dzieci przed słońcem.

Justyna Wojteczek (zdrowie.pap.pl)

Źródła:

J. Narbutt , H. Wolska , A. Kaszuba , A. Langner , A. Lesiak , J.Maj , W. Placek , A. Reich, L. Rudnicka , B. Zegarska: Fotoprotekcja. Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego w: Przegląd Dermatologiczny, 2018

J. Maciejewska: Jak dbać o skórę latem?, w: portal Medycyny Praktycznej

ZOBACZ PODOBNE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

  • Fot.autor: ChemiQ/Adobe Stock

    Chcesz mieć dzieci? Zadbaj o powietrze

    To fakt – zanieczyszczenie powietrza obniża płodność. Jak wskazują badania, może ono zaburzyć pracę hormonów czy też na różne sposoby uszkadzać komórki płciowe. Negatywne działanie zanieczyszczeń dotyczy także zapłodnienia pozaustrojowego.

NAJNOWSZE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Generator Innowacyjności - od pomysłu do więzi międzypokoleniowych

  • Budynki podświetlone na czerwono na znak sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci

  • Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

  • Cukier = próchnica

  • Adobe Stock

    Rany trudno gojące się pod kontrolą

    W Polsce aż milion pacjentów zmaga się z ranami trudno gojącymi się albo inaczej przewlekłymi, takimi jak odleżyny oraz owrzodzenia – cukrzycowe, żylne, niedokrwienne czy nowotworowe. Ten typ ran odpowiada za ogromne cierpienia fizyczne i psychiczne chorych oraz stanowi poważne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia.

  • Mikroplastik można znaleźć nawet w mózgu czy sercu – wskazują wstępne badania

  • Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki