Uwaga na depresję u seniorów!

Rozpoznawanie depresji jest u osób starszych utrudnione. Czasem trudno ocenić, czy objawy wynikają z depresji czy zaburzeń otępiennych. Niezwykle niebezpieczne jest też dość powszechne przekonanie społeczne, że starość łączy się z przygnębieniem i smutkiem.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne
Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Najlepsze wyniki leczenia depresji uzyskuje się łącząc farmakoterapię z psychoterapią. Tymczasem badania wskazują, że w Polsce leczenie depresji u osób starszych niedomaga.

Z grupy osób badanych przez naukowców biorących udział w projekcie PolSenior niewiele ponad połowa seniorów z rozpoznaną depresją przyjmowała leki antydepresyjne pomimo tego, że w trakcie badania wykazano, iż objawy depresji utrzymywały się u ponad połowy z nich.

Nie bać się antydepresantów

Dlaczego należy leczyć depresję u osób starszych?

  • ponieważ przysparza im dużo cierpienia;
  • ponieważ cierpiący na depresję senior może unikać wykonywania pewnych czynności i zadań, co wpływa na jego sprawność i możliwość normalnego życia;
  • ponieważ przebieg choroby somatycznej, a nawet jej przyczyny, mogą być uwarunkowane depresją;
  • ponieważ skuteczne leczenie depresji wpływa u osób starszych nie tylko na poprawę ich stanu psychicznego, ale i fizycznego.

Dobrze by było, gdyby osoby starsze i ich bliscy mieli świadomość pozytywnych skutków leczenia depresji. Może się okazać, że spowolnienie, kłopoty z pamięcią czy niechęć do wykonywania pewnych czynności bynajmniej nie są spowodowane otępieniem, a depresją.

Depresja mylona z otępieniem 

Naukowcy biorący udział w projekcie PolSenior wskazują, że depresja bywa fałszywie rozpoznawana jako otępienie, a źródłem problemów poznawczych osoby starszej może być nie postępujący proces neurodegeneracyjny, a depresja. Udowodnione jest przecież, że pacjenci z depresją (w każdym wieku) mają kłopoty z funkcjami poznawczymi oraz pamięcią. U osób starszych depresja może być też jednym ze zwiastunów zaburzeń poznawczych.

Źródło: K. Broczek, M. Mossakowska, A. Szybalska, E. Kozak-Szkopek, P. Ślusarczyk, K. Wieczorowska-Tobis, T. Parnowski: „Występowanie objawów depresyjnych u osób starszych” w: Monografia projektu PolSenior

Justyna Wojteczek

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Od opiatów do makowca

    Wigilijny makowiec to symbol świąt i nieodłączny element rodzinnych spotkań, ale makowa masa skrywa tajemnicę, która może zaskoczyć – spożycie większej porcji nasion maku bywa przyczyną fałszywie dodatnich wyników testów na opioidy. Mak jest bowiem niezwykłą rośliną. To z jego soku wyizolowano jedne z najważniejszych leków przeciwbólowych, a jednocześnie to on odpowiada za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowia publicznego - epidemię uzależnień.

  • Adobe

    Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

    Liszaj nie jest jedną chorobą. Pod tą nazwą kryją się różne schorzenia skóry i błon śluzowych, od autoimmunologicznych po wynikające z przewlekłego świądu. Nauka coraz lepiej rozumie ich mechanizmy. 

  • Adobe

    Arytmia arytmii nierówna

    Arytmia serca to pojęcie obejmujące wiele różnych zaburzeń. Niektóre są łagodne i wymagają jedynie obserwacji, inne grożą nagłym zatrzymaniem krążenia. Zrozumienie różnic między nimi jest kluczowe, by skutecznie pomóc chorym.

  • Adobe

    Nie ma szczepionki na samobójstwo

    W Polsce spada liczba samobójstw, ale – jak przestrzegają eksperci – wśród nastolatków narasta zjawisko, którego dorośli nie kontrolują: algorytmy podsuwają im treści o śmierci szybciej, niż ktokolwiek zdąży zareagować. 

NAJNOWSZE

  • Medycyna 2025: od immunologii po sztuczną inteligencję

    Rok 2025 może wejść do historii medycyny. Kliniczne sukcesy immunoterapii, nowe narzędzia diagnostyczne oparte na sztucznej inteligencji oraz głębsze zrozumienie mechanizmów chorób przewlekłych dają realne powody do optymizmu.

  • Marzenie o lataniu

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Cud narodzin

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Zdjęcie pochodzi z prezentacji Oksany Dżam, główna ulica w Buczy po rosyjskiej masakrze

    Tego, co przeżyliśmy w Buczy nie da się zapomnieć

    Wojna to straszny czas. Na własnej skórze doświadczyli tego medycy z Buczy, którzy nie opuścili swojego miasta. Zostali, by zaopiekować się rannymi, chorymi, potrzebującymi pomocy mieszkańcami. „Nieraz balansowaliśmy między bezpieczeństwem pracowników medycznych a udzielaniem pomocy medycznej cywilom. Widziałam rzeczy, których nigdy nie zapomnę” – mówi Oksana Dżam, dyrektorka Miejskiego Centrum POZ w Buczy.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP