Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
Analiza sytuacji demograficznej w Polsce wykazała, że w ostatnich 20 latach wzrasta udział osób powyżej 50. roku życia w całej populacji. Na koniec 2021 r. było 14277,9 tys. osób w wieku 50 lat i więcej. Stanowiły one 37,7 proc. ogólnej liczby ludności i w porównaniu do sytuacji sprzed 20 lat udział ten zwiększył się o 9,2 punktów procentowych. Liczba aktywnych zawodowo osób powyżej 50. roku życia wyniosła 4811 tys., natomiast biernych zawodowo w tym wieku było 8723 tys. osób.
Jedni mówią, że bez pracy nie ma kołaczy, inni, że odcisków. Kto ma rację? Raczej zwolennicy pracy. Ale ciekawe są te zdrowotne aspekty pracy, które wiążemy raczej ze zjawiskami socjologiczno-gospodarczymi, takimi jak dyskryminacja czy nierówność płacowa, niż medycyną. I wcale nie chodzi tu o obniżenie nastroju, a wymierne problemy ze zdrowiem somatycznym. Przynajmniej u niektórych osób.
W ciągu ostatnich kilkunastu lat na świecie znacząco wzrosła liczba przedwczesnych zgonów z powodu choroby wieńcowej oraz udaru mózgu powiązanych ze zbyt długimi godzinami pracy – alarmują eksperci z Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) oraz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). A Polacy są wśród tych, co pracują najdłużej w Europie.
Wielogodzinne, codzienne siedzenie zwiększa ryzyko różnych chorób i podnosi ogólne ryzyko przedwczesnego zgonu. W zminimalizowaniu tego problemu pomagają częste przerwy w pracy i odpowiednio duża dawka ruchu. Ale pomóc może nawet wiercenie się na krześle.
Twój pracodawca wymaga od Ciebie żebyś sprawdzał maile poza godzinami pracy? Uważaj - to może się odbić na zdrowiu twoich najbliższych.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.