Tag:
  • Fot. PAP

    Stwardnienie rozsiane - dobry dostęp do leków, ale… 

    Materiał partnerski

    W leczeniu stwardnienia rozsianego (SM) nastąpił istotny przełom - w programie lekowym B.29 pojawiły się skuteczne i bezpieczne terapie wysokoefektywne. Mimo wszystko wciąż pozostają niezaspokojone potrzeby refundacyjne. Potrzeba jest też zmian systemowych i większych nakładów. Dla lekarzy zaś istotne jest, aby pacjenci zachowali funkcje poznawcze – wynika z debaty „Stwardnienie rozsiane - możliwości terapeutyczne i wyzwania systemowe” zorganizowanej przez „Puls Medycyny”.

    6 minut czytania
  • PAP/C.Piwowarski

    Stwardnienie rozsiane – choroba o tysiącu twarzy

    Spersonalizowanie leczenia i nowe terapie w walce ze stwardnieniem rozsianym (SM) z wykorzystaniem nowych środków – to najważniejsze zmiany, które w leczeniu tej choroby przyniosło przemodelowanie programu lekowego. 

    4 minuty czytania
  • Fot. NEUROzmobilizowani.pl

    Nie lekceważ tych objawów – to może być pierwotnie postępująca postać SM

    - Pierwsze objawy mojej choroby nie wydawały mi się na tyle niepokojące, żebym podejrzewała coś poważnego. Zdarzało mi się potykać, a nawet upadać, dokuczało mi notoryczne zmęczenie, ale dopiero gdy pojawił się silny ból w okolicy nerwu kulszowego, który narastał pod wpływem zmęczenia lub stresu, uznałam, że pora udać się do lekarza” – tak o początkach życia z pierwotnie postępującą postacią stwardnienia rozsianego (PPMS) opowiada pani Aneta.

    6 minut czytania
  • fot.PAP

    SM: ostatnie lata lepsze dla polskich pacjentów, ale może być lepiej

    W Polsce systematycznie rośnie liczba pacjentów ze stwardnieniem rozsianym, którym oferowane jest skuteczne leczenie ich choroby. Wciąż jednak jest wiele do zrobienia – bariery administracyjne w kwalifikacji do niektórych nowoczesnych terapii sprawiają, że część chorych bezpowrotnie traci szansę na zachowanie większej sprawności – wskazuje Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego. 

    7 minut czytania

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Naukowcy o mineralnym panaceum stosowanym w medycynie alternatywnej

    Chloryn sodu stosowany w medycynie alternatywnej doustnie jako „mineralne panaceum” (MMS) w kontakcie m.in. z kwasem żołądkowym uwalnia silnie żrący tlenek chloru, w przemyśle wykorzystywany do uzdatniania wody pitnej i wybielania tkanin. W efekcie niszczy komórki organizmu i uszkadza błony śluzowe. Jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia – wynika z publikacji polskich naukowców w czasopiśmie „Scientific Reports”.

  • Przemoc relacyjna u dziewcząt to uderzenie w splot słoneczny

  • Młode influencerki na TikToku promują szkodliwą pielęgnację skóry

  • Choroby przyzębia infekują cały organizm

  • Cukrzyca szkodzi na krążenie

  • Adobe Stock

    Współczesne wyroby tytoniowe i nikotynowe – nowe, ale czy lepsze?

    Nowe wyroby nikotynowe i tytoniowe są szkodliwe – nie dajmy się zwieść pozorom. Choć różnią się mechanizmem działania od tradycyjnych papierosów, nadal niosą poważne zagrożenia dla zdrowia – podkreśla prof. Paweł Koczkodaj z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.

  • Anafilaksja – gdy życie zależy od adrenaliny

  • Taniec jest dobry dla mózgu

Serwisy ogólnodostępne PAP