Palenie i leki to złe połączenie

Przyjmowanie leków i palenie tytoniu może być niebezpieczne: prowadzić do osłabienia, a nawet całkowitego zniesienia efektu terapeutycznego leków lub też zwiększać ryzyko niebezpiecznych chorób.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Nic dziwnego: w dymie tytoniowym znajduje się ponad 4 tys. związków chemicznych, w dużej mierze toksycznych. Mogą one wchodzić w interakcje z lekami. Warto wiedzieć, że na takie interakcje narażone są osoby, które nie palą, ale są tzw. biernymi palaczami, czyli znajdują się w pomieszczeniu, w którym palą inne osoby.

Znaczna część interakcji między dymem a lekami zachodzi w wątrobie, gdzie następuje metabolizowanie większości medykamentów.

W reakcje z lekami wchodzi także nikotyna. Sama zresztą powoduje szereg reakcji fizjologicznych: np. wzrost objętości wrzutowej i minutowej serca, zwiększenie tętna, wzrost ciśnienia krwi, nasila ruchy jelit i potęguje wydzielanie soku żołądkowego i śliny.

- Można mówić o bardzo niekorzystnych interakcjach palenia z leczeniem onkologicznym, zarówno chemioterapią, jak i radioterapią i leczeniem chirurgicznym. U palaczy są silniejsze dolegliwości bólowe, gorzej przebiega proces gojenia się ran - mówi Irena Przepiórka z Poradni Pomocy Palącym warszawskiego Centrum Onkologii.

Dodaje, że pacjenci pod opieką poradni po zaprzestaniu palenia często dzielą się spostrzeżeniem, że POChP (przewlekła obturacyjna choroba płuc) wreszcie "zaczyna się leczyć", podobnie, jak i lepiej reagują na leczenie kardiologiczne.

- Ale i nasi pacjenci, którzy do nas przychodzą z motywacją nie dotyczącą zdrowia, dość szybko zauważają poprawę swojego stanu - mniej się męczą, lepiej im się oddycha - dodaje Przepiórka.

Nikotyna poprzez wpływ na naczynia krwionośne i przepływ krwi do skóry i tkanki podskórnej determinuje szybkość wchłaniania leków podawanych podskórnie, np. insuliny. Dlatego u nałogowych palaczy często trzeba zwiększać dawki leków podawanych w zastrzykach pod skórę. Ale to niejedyna interakcja dymu tytoniowego z lekami. Wykazano, że długotrwałe palenie papierosów ma istotny wpływ nie tylko na to, jak działają leki u palacza, ale i na skutki uboczne zażywanych substancji leczniczych.

Dla przykładu:

Najistotniejsze zagrożenia – palenie tytoniu a przyjmowanie:

  • środków antykoncepcyjnych – znaczne zwiększenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, takich jak np. zakrzepica żylna, zatorowość płucna czy udar niedokrwienny;
  • glikokortykosteroidów, heparyny, leków przeciwpadaczkowych – większe ryzyko osteoporozy;
  • glikokortykosteroidów wziewnych – niższa skuteczność leków
  • beta-blokerów wapnia – niższa skuteczność leków.

jw

Źródło: Jośko-Ochojska j. i wsp. Interakcje alkoholu i dymu tytoniowego z lekami – wiedza potrzebna na co dzień, w: Hygeia Public Health 2015

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Przeszczep mikrobioty w chorobie alkoholowej

    Trwają zaawansowane badania nad leczeniem choroby alkoholowej za pomocą przeszczepów mikrobioty od nieuzależnionych dawców. Wyniki są tak obiecujące, że zdaniem badaczy przyczyn alkoholizmu można szukać w jelitach. 

  • zdj. AdobeStock

    Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

    Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w swoim najnowszym raporcie zaleca wprowadzenie obowiązkowych etykiet ostrzegawczych na opakowaniach napojów alkoholowych. Ma to podnieść świadomość na temat rakotwórczego działania etanolu i umożliwić konsumentom dokonywanie świadomych wyborów.

  • AdobeStock, Natalia

    Woreczki nikotynowe groźne dla jamy ustnej

    Choć nie ma jeszcze naukowych dowodów na szkodliwość saszetek z nikotyną, zdaniem specjalistów to tylko kwestia czasu. Przewidują, że wieloletnie stosowanie woreczków z nikotyną w dużych dawkach osłabi zdolności obronne i regeneracyjne tkanek, a więc nałogowcom grożą stany zapalne dziąseł czy zaburzenie równowagi flory bakteryjnej jamy ustnej.

  • anasttrofimova20/Adobe

    Cukier szkodzi, a nie krzepi

    Zrozumienie, że cukier szkodzi, przychodzi ludziom z oporami. Może dlatego, że nadmiar słodkości kojarzony jest przede wszystkim z otyłością i próchnicą, a rzadziej się mówi o poważnych schorzeniach, którym sprzyja: stłuszczeniu wątroby, chorobach trzustki, trwałych zmianach w metabolizmie, a nawet demencji.

NAJNOWSZE

  • Co się dzieje z ciałem zanurzonym w wodzie

    Wodolecznictwo przeżywa renesans i jest stosowane w różnych dolegliwościach – od schorzeń skóry po depresję. Zanurzeniu w wodzie towarzyszyć może zarówno ukojenie, jak i szok czy euforia. Duże znaczenie dla zdrowia mają przy tym zawarte w wodzie sole i drobnoustroje. Warto o tym pamiętać, nim zdecydujemy się na kąpiel w morzu czy strumieniu.

  • Choroby są demokratyczne - na raka może zachorować nawet prezydent

  • Gen inteligencji nie istnieje

  • Pozbądź się presji, ruszaj się dla przyjemności

  • Opieka długoterminowa pod jednym parasolem

  • Adobe Stock/Darya

    Polacy wierzą w związki na całe życie, choć jest i drugie dno

    Polacy to romantycy. Taki obraz wyłania się z badania „Anatomia relacji. O związkach twarzą w twarz” zleconego przez Gedeon Richter Polska. Zdecydowana większość Polaków uważa, że związek może trwać całe życie, a średni staż relacji wynosi 19 lat. Przeważa też pogląd, że wiążemy się z miłości. Co jednak może się kryć pod deklaracjami? – zastanawiali się eksperci zajmujący się m.in. terapią par.

  • Świadomość śmierci dana człowiekowi

  • VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

Serwisy ogólnodostępne PAP