RZS: rzuć palenie, a zmniejszysz ryzyko wystąpienia choroby

Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) to niezwykle groźna choroba autoimmunologiczna. Okazuje się, że rzucenie palenia może zmniejszyć ryzyko jej wystąpienia. Przynajmniej w przypadku kobiet,a to one właśnie najczęściej na RZS chorują. Może więc warto także z tego powodu zrezygnować z dymka?

Rzucenie palenia/Fot.PAP
Rzucenie palenia/Fot.PAP

Choroba najczęściej ujawnia się między 30. a 50. rokiem życia, kobiety chorują trzy razy częściej niż mężczyźni. To najczęściej rozpoznawana choroba zapalna stawów. Ryzyko wzrasta u palaczy oraz osób, u których w rodzinie ktoś już chorował. W Polsce choruje na RZS ok. 400 tys. osób.

Zofia Guła i Mariusz Korkosz podkreślają w artykule zamieszczonym na łamach „Medycyny Praktycznej”: „Nieleczona choroba prowadzi najczęściej do zniszczenia stawów i ciężkiej niesprawności, a także do uszkodzenia wielu narządów i przedwczesnego zgonu. Wczesne zastosowanie skutecznego leczenia hamuje postęp choroby, zapobiega jej powikłaniom i umożliwia normalne funkcjonowanie”.  

Objawy reumatoidalnego zapalenia stawów:

  • Ogólne osłabienie,
  • stan podgorączkowy,
  • brak apetytu,
  • bóle mięśni,
  • poranna sztywność stawów,
  • bolesne obrzęki stawów. 
Fot. Jacek Turczyk/PAP

Masz RZS? Nie odstawiaj leków na własną rękę!

Kryterium rozpoznania jest wyraźny obrzęk przynajmniej jednego stawu, którego nie można wyjaśnić inną chorobą. Prawdopodobieństwo rozpoznania RZS-u wzrasta wraz z liczbą zajętych małych stawów. U pacjenta z zapalną chorobą stawów obecność czynnika reumatoidalnego lub przeciwciał przeciwko cyklicznemu cytrulinowanemu peptydowi albo podwyższony poziom białka C-reaktywnego lub OB sugerują rozpoznanie RZS. 

RZS: co wywołuje?

Choć przyczyny RZS nie są do końca znane (podejrzewa się, że jednym z ważnych czynników może być specyficzna kombinacja genów, jednak sam czynnik genetyczny nie wywołuje choroby, a jedynie zwiększa ryzyko jej wystąpienia), jest element, nad którym dość łatwo zapanować i tym samym zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania. Mowa tu o  paleniu papierosów.  Najnowsze badania przeprowadzone przez amerykańskich badaczy pod kierunkiem dr Jeffrey’a Sparksa z Brigham and Women’s Hospital dowodzą, że wczesne rzucenie palenia przez kobiety znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na najczęstszą z postaci RZS - seropozytywną postać reumatoidalnego zapalenia stawów. Dotyczy ona 70-80 proc. przypadków chorych. Cechą charakterystyczną tej postaci choroby jest obecność czynnika RF (czynnika reumatoidalnego) we krwi. 

Zespół dr Sparksa analizował dane zebrane w trakcie dwóch dużych amerykańskich badań kohortowych prowadzonych w latach 1976-2014 i 1989-2015. Objęły one swoim zasięgiem blisko 231 tys. kobiet. Informacje na temat palenia i innych zmiennych pochodziły z ankiet przeprowadzanych wśród uczestniczek co dwa lata. Z kolei dane na temat schorzeń reumatologicznych  - z badań medycznych, które także były regularnie przeprowadzane. W czasie obserwacji naukowcy zidentyfikowali 1,528 przypadków RZS-u. 

RZS: jak zapobiegać?

Okazało się, że w przypadku obecnych palaczek, w porównaniu do pań, które nigdy nie paliły ryzyko seropozytywnego RZS-u było blisko 70 proc. większe, a wszystkich możliwych postaci tej choroby – blisko 50 proc. Co istotne: rzucenie palenia zmniejszało to ryzyko. U kobiet, które rzuciły palenie 30 i więcej lat temu, w porównaniu do tych, które przestały palić niedawno - mniej niż 5 lat temu, ryzyko zachorowania na seropozytywną postać choroby było o 37 proc. mniejsze. 

Fot. R. Guz/PAP

RZS: wywary i zupy na kościach i mięsie zakazane

Podsumowując wyniki swoich badań zespół dr Sparksa stwierdził na łamach „Arthritis Care & Research”: „Te wyniki potwierdzają, że palenie jest znaczącym czynnikiem ryzyka dla seropozytywnego RZS-u i wykazują po raz pierwszy, że zmiana zachowania polegająca na długotrwałym niepaleniu może opóźnić lub nawet zapobiec tej chorobie”. Modyfikacja stylu życia ma więc kluczowe znaczenie dla tej choroby, przynajmniej, jeśli chodzi o kobiety. 

RZS: jak żyć?

Leczenie farmakologiczne jest konieczne. Tymczasem - jak podaje Ogólnopolskie Stowarzyszenie Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej 3majmy się razem - ponad połowa chorych nie przestrzega zaleceń lekarskich. Każdą zmianę dawki leków czy ich odstawienie trzeba ustalić z lekarzem warto zadbać o wsparcie bliskich czy specjalistów. Choroba powoduje ból i utrudnia poruszanie się, a chorzy często doświadczają stanów depresyjnych. Warto w takim przypadku skorzystać z pomocy psychologa czy psychiatry.

Ponadto osoby cierpiące na RZS powinny pamiętać o zapewnieniu sobie możliwości odpoczynku w ciągu dnia. Czasami krótka drzemka przynosi ulgę bolącym stawom i pozwala odzyskać energię.

Eksperci zalecają też ruch, o ile istnieje taka możliwość: wystarczą spacery, jazda rowerem, pilates, Nordic Walking, pływanie czy inne ćwiczenia w wodzie. Generalna zasada jest taka, jak dla sercowców: 3X30X130, czyli:

  • trzy razy w tygodniu;
  • przez 30 minut;
  • z częstością skurczów serca 130 na minutę (normalne tętno to ok. 70 na minutę).

Aktywność fizyczna zapobiega bowiem niekorzystnym zmianom w stawach, a czasami nawet je odwraca. Jednak, jeśli bolesność stawów jest duża, takie działania najlepiej  skonsultować z lekarzem. Z powodu bólu warto też poszukać pomocy w poradni leczenia bólu - jest ich coraz więcej w Polsce i wiele z nich ma kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl
Źródła:  
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1002/acr.23837

https://www.mp.pl/pacjent/reumatologia/choroby/63732,reumatoidalne-zapalenie-stawow

https://www.mp.pl/medycynarodzinna/artykuly/122125,rozpoznanie-i-postepowanie-w-reumatoidalnym-zapaleniu-stawow.html

http://3majmysierazem.pl/strona-glowna/

Autorka

Anna Piotrowska

Anna Piotrowska - Dziennikarka oraz publicystka. W jej CV znajdziemy artykuły, które ukazywały się w takich tytułach prasowych, jak ”Newsweek”, ”Wiedza i Życie”, ”Dziennik”, ”Przekrój”, ”Focus”, ”Rzeczpospolita”. W części z nich z powodzeniem prowadziła również własne rubryki. W TVP Warszawa prowadziła program ”Porozmawiajmy o nauce”, w PR24 ”Zdziwienie tygodnia”.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi