Limfocyty idą do szkoły, czyli o nowatorskiej metodzie leczenia czerniaka

W grupie chorych, która otrzymała leczenie przedoperacyjne o 25 proc. wzrosły tzw. przeżycia wolne od zdarzeń obejmujące wiele punktów, w tym długie nawroty choroby. Ponadto takie leczenie jest krótsze – mówi o nowym badaniu odwraacającym paradygmat leczenia czerniaka prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

Fot. PAP/P. Werewka
Fot. PAP/P. Werewka

O co chodzi w badaniu immunoterapii skojarzonej, przedoperacyjnej w leczeniu czerniaka trzeciego stopnia z udziałem pana oraz dr Joanny Placzke z Narodowego Instytutu Onkologii opublikowanym w New England Journal of Medicine? Mówi się, że to może być przełom w leczeniu nowotworów.
 

W tej chwili standardem w leczeniu chorych, jeśli mają wyczuwalne palpacyjnie przerzuty do węzłów chłonnych czy przerzuty tzw. in transit, co w czerniaku występuje do tkanki podskórnej, jest wycięcie i podanie leczenia pooperacyjnego. Takie leczenie systemowe trwa rok. Tymczasem w tym badaniu podano tylko dwa cykle skojarzonej immunoterapii przed operacją, a dopiero potem chorych operowano. To była jedna grupa badanych, drugą grupę stanowili chorzy leczeni standardowo. Okazało się, że w grupie, która otrzymała leczenie przedoperacyjne o 25 proc. wzrosły tzw. przeżycia wolne od zdarzeń obejmujące wiele punktów, w tym  nawroty choroby. Ponadto takie leczenie jest krótsze.

Dlaczego ono działa tak skutecznie?

Dlatego, że podajemy je w momencie, kiedy jeszcze jest nowotwór. Limfocyty dzięki stymulacji przez immunoterapię, naciekają nowotwór, który jeszcze jest, uczą się go, czyli idą do szkoły limfocytowej. Jak już się nauczą tego nowotworu, to nawet, jak się go usunie, nauczone limfocyty zostają.

A co dzieje się, jeśli się tę samą terapię skojarzoną podaje pooperacyjnie?

Wówczas stymuluje się limfocyty, które niekoniecznie nauczyły się nowotworu. Komórki nowotworu bowiem uciekają spod kontroli układu immunologicznego. Tylko niewielka część limfocytów jest nauczona tego nowotworu. W badaniu wykazano, że więcej wyłomów przeciwko różnym antygenom powstaje, jeśli stosuje się immunoterapię przedoperacyjną niż pooperacyjną. Ona jest krótsza i w 60 proc. doprowadza do całkowitej odpowiedzi patomorfologicznej. Znikają w ogóle komórki czerniaka. Później, gdy wycinamy węzły chłonne resztkowe, okazuje się, że tam nie ma komórek nowotworowych.

Fot. PAP

Naucz się rozpoznawać czerniaka

Ten groźny nowotwór skóry, odpowiednio wcześnie wykryty, jest wyleczalny w ponad 90 proc. przypadków. Poznaj pięć typowych cech czerniaka, dzięki którym odróżnisz go od zwykłych znamion.

60 proc. to świetny wynik!

40 proc. chorych nadal musi dostać leczenie pooperacyjne. Ale w sumie bilans jest niezwykle korzystny. U 60 proc. chorych leczenie jest dużo krótsze i dużo skuteczniejsze.

No i co też nie jest bez znaczenia – pewnie dużo tańsze.

Oczywiście. Jeśli chorego leczy się 6 tygodni, a nie rok, to naprawdę długa różnica w leczeniu. Dlatego będziemy występować do NFZ jako Polskie Towarzystwo Onkologiczne, żeby zmodyfikować program lekowy.
 
Jest to naprawdę spore odkrycie. Ono przekłada się też na inne nowotwory. Np. próby zaczynają się już w raku płuca, czy  w innych nowotworach, gdzie wydaje się, że mamy szansę osiągnąć sukces przez leczenie przedoperacyjne, neoadiuwantowe.

Jak wpadliście na pomysł tego leczenie przedoperacyjne i z kim to badanie robiliście?

To wspólny wysiłek rozpoczęty przez grupę holenderskich naukowców, która już od pewnego czasu badała takie podejście do leczenia czerniaka. Skontaktowali się z Australijczykami i z nami. I to jest najprzyjemniejsze, że weszliśmy do grona krajów bardzo twórczych. Inne kraje nie rozwinęły tego badania klinicznego, które było typowo akademickie.

Czyli niekomercyjne, wyjaśnijmy.

Pokazaliśmy, że niekomercyjne badanie może zmieniać rzeczywistość trochę wbrew interesom różnych firm farmaceutycznych. Im niekoniecznie służy fakt, żeby leczenie było krótsze.

Poproszę jednak o odpowiedź na pytanie, jak wpadliście na pomysł, że akurat terapia skojarzona przedoperacyjna będzie skuteczna?

Jak już mówiłem wczesne badania prowadzili koledzy z Holandii. My też opublikowaliśmy ostatnio pracę dotyczącą małych grup chorych, gdzie widać było odpowiedzi, jak się podawało leczenie przedoperacyjne. To trwało kilka lat zanim doszło do badania klinicznego, o którym rozmawiamy. Przeprowadzono je bardzo szybko. W dwa lata zakończyliśmy rekrutację do niego – włączono ponad 400 chorych - to duże grupy.

Powiedział pan „my”, czyli kto?

Grupa holenderska, australijska i Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie. Niestety, z Polski nie uczestniczyła żadna inna jednostka. A to oznacza, że do takiego leczenia trzeba być dobrze zorganizowanym. Chory musi trafić na wspólną ocenę na samym początku, a nie że jest od razu operowany, a później idzie do onkologa. Decyzja musi być podjęta przed leczeniem chirurgicznym, czyli takie trochę odwrócenie paradygmatu leczenia.

Fot. PAP/P. Werewka/Zdjęcie ilustracyjne

Nie tylko czerniak jest zagrożeniem dla skóry

Niegroźnie wyglądające strupki, szczególnie pojawiające się w dojrzałym wieku nie wzbudzają niepokoju. Tymczasem tak właśnie wygląda w początkowym stadium rak kolczystokomórkowy - jeden z najczęstszych, oprócz czerniaka, raków skóry.

I właśnie obawiam się, że to odwrócenie paradygmatu leczenia w Polsce może być trudne do przeprowadzenia.

Wie pani, w czerniaku pracują zmyślni ludzie, mamy naprawdę dobrze wykształcone kadry, jest coraz lepiej. Dlatego nie jestem tu pesymistą. Dużo trudnej będzie w raku płuca.

Czy w związku z tym planujecie robić jakieś szkolenia, konferencje dla lekarzy?

Będziemy szkolić, jeśli tylko uda nam się przeforsować refundację w ramach programu lekowego, na co jest szansa, uważam.

Na koniec, proszę powiedzieć, jaka jest zapadalność na czerniaka w Polsce?

Diagnozujemy ponad 4000 przypadków czerniaka rocznie, ale liczba zachorowań co 10 lat podwaja się. Korelacja między kontaktem skóry ze słońcem bez zabezpieczenia filtrem lub odzieżą, a czerniakiem, jest dokładnie taka jak między paleniem a rakiem płuc. Dlatego tak ważne jest zabezpieczanie skóry przed niebezpiecznym promieniowaniem.

Ekspert

Prof. Piotr Rutkowski, onkolog - Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Pełnomocnik Dyrektora Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie — Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie ds. Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych, absolwent Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Łodzi. Autor i współautor ponad 140 oryginalnych prac naukowych opublikowanych w czasopismach krajowych i zagranicznych (Impact Factor ponad 4000, indeks cytowań powyżej 30000, indeks-H 80, uhonorowany Highly Cited Researcher in Clinical Medicine 2021, 2022 i 2023) oraz kilku podręczników (m.in. nagroda zespołowa Ministra Zdrowia za podręcznik Chirurgia nowotworów) i rekomendacji klinicznych polskich i międzynarodowych.

Autorka

Beata Igielska

Beata Igielska - Dziennikarka z wieloletnim doświadczeniem w mediach ogólnopolskich, gdzie zajmowała się tematyką społeczną. Pisała publicystykę, wywiady, reportaże - za jeden z nich została nagrodzona w 2007 r. W Serwisie Zdrowie publikuje od roku 2022. Laureatka nagród dziennikarskich w kategorii medycyna. Prywatnie wielbicielka dobrej literatury, muzyki, sztuki. Jej konikiem jest teatr – ukończyła oprócz polonistyki, także teatrologię.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy