Materiał promocyjny

Pacjent z chorobą rzadką jest wyjątkowy i wymaga wyjątkowych rozwiązań

Wprowadzenie nowego Planu dla Chorób Rzadkich, odpowiednie zarządzanie wiedzą ekspercką, efektywna diagnostyka i wczesne włączenie leczenia – to kluczowe rekomendacje ekspertów płynące z trzeciej odsłony debaty z cyklu „Healthcare Policy Summit” poświęconej chorobom rzadkim.

Fot: Instytut Rozwoju Spraw Społecznych
Fot: Instytut Rozwoju Spraw Społecznych

27 czerwca 2024 roku czołowi eksperci medyczni, a także przedstawiciele instytucji publicznych i organizacji pacjentów rozmawiali na temat wyzwań związanych z diagnostyką i leczeniem chorób rzadkich. Dyskusja odbyła się w ramach cyklu Instytutu Rozwoju Spraw Społecznych „Healthcare Policy Summit” i zorganizowana została we współpracy z Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jednym z kluczowych wątków debaty była kwestia Planu dla Chorób Rzadkich. Jak zaznaczyła prof. Urszula Demkow, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, poprzednia wersja tego planu wygasła z końcem 2023 roku, jednak obecnie rząd jest na końcowym etapie jego reaktywacji. Zgodnie z zapewnieniami wiceminister Urszuli Demkow wdrożone zostały już zmiany po konsultacjach społecznych i ostatnim krokiem jest pojawienie się planu na posiedzeniu rządu.

– W obrębie planu mamy powołanie Ośrodków Eksperckich Chorób Rzadkich, Kartę Pacjenta z chorobą rzadką, stworzenie Rejestru Chorób Rzadkich oraz Platformy dla pacjentów i lekarzy, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę na temat chorób rzadkich – podkreślała wiceminister Urszula Demkow, mówiąc o najważniejszych założeniach Planu dla Chorób Rzadkich na lata 2024-2025.

Prof. Alicja Chybicka, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Chorób Rzadkich, zwróciła uwagę na potrzebę koordynacji i współpracy na poziomie Unii Europejskiej w zakresie chorób rzadkich. Jej zdaniem należy utworzyć ośrodki koordynacyjne w różnych krajach, które pomagać będą wszystkim pacjentom cierpiącym na choroby rzadkie w całej Europie.  

– Ośrodki specjalizujące się w prowadzeniu pacjentów z daną chorobą lub grupą chorób mogłyby kompleksowo zajmować się diagnostyką, leczeniem i rozwiązywaniem trudnych problemów – dodała prof. Alicja Chybicka. Podkreśliła także, że podobne rozwiązanie dobrze funkcjonuje w zakresie onkologii dziecięcej.

Prof. Anna Kostera-Pruszczyk, kierownik Ośrodka ERN Euro-NMD, członkini Rady Centrum Doskonałości Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ds. Chorób Rzadkich i Niezdiagnozowanych, odniosła się do roli ośrodków eksperckich chorób rzadkich w procesie diagnozowania i leczenia pacjentów. W związku z bardzo szybkim postępem wiedzy medycznej oraz możliwości diagnostycznych i terapeutycznych ważne jest zwiększanie liczby wyspecjalizowanych ośrodków, które stale będą utrzymywać określony poziom kompetencji lekarzy poprzez ciągłe kształcenie. Obecnie w Polsce jest 48 Ośrodków Eksperckich Chorób Rzadkich (OECR). Odpowiednie korzystanie z ich ekspertyzy może przynieść wiele korzyści zarówno samym pacjentom, jak i całemu systemowi ochrony zdrowia.

– Nie jest sztuką sięganie po najdroższe badanie z najwyższej półki na samym początku procesu diagnostycznego. Czasami wystarczy niedrogie badanie, ale odpowiednio dobrane do potrzeb pacjenta. Często nie trzeba powtarzać całej dotychczasowej diagnostyki, tylko przeanalizować już wykonane badania chorego i dzięki temu uniknąć bolesnych procedur. Nie trzeba wtedy także płacić za coś, co już zostało zrobione – podkreśliła prof. Anna Kostera-Pruszczyk.

Prof. Anna Kostera-Pruszczyk odniosła się także do roli rejestrów chorób rzadkich, w tym także rejestru, który wprowadzony ma zostać w ramach Planu dla Chorób Rzadkich.

– Potrzebujemy rejestrów, aby wiedzieć, ilu mamy pacjentów z daną chorobą, gdzie oni są i jakie są ich potrzeby. Kiedy pojawia się nowa terapia, musimy znać pacjentów, aby móc ich leczyć – dodała prof. Anna Kostera-Pruszczyk.

Wagę powstawania ośrodków eksperckich w obszarze chorób rzadkich poruszył także prof. Zbigniew Gaciong, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, odnosząc się do ośrodków European Reference Network (ERN) – międzynarodowych sieci łączących europejskie centra wiedzy specjalistycznej w celu zwalczania rzadkich schorzeń – działających w ramach Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

– Jesteśmy jedyną uczelnią w Polsce, której podlegają trzy ośrodki European Reference Network dotyczące chorób neurologicznych, chorób wątroby i diabetologii dziecięcej – zaznaczył Rektor WUM.

Prof. Mieczysław Walczak, konsultant krajowy w dziedzinie endokrynologii i diabetologii dziecięcej, podkreślił, że obecnie skrócenia wymaga ścieżka diagnostyczna.

– Obecnie od wystąpienia pierwszych objawów do rozpoznania mija 4-5 lat, a nierzadko nawet więcej. Wielu pacjentów, u których wdrażamy leczenie, jest już w zaawansowanym stadium choroby i nie jesteśmy w stanie cofnąć zmian, które zaszły w ich organizmach. W związku z tym niezwykle istotna jest wczesna diagnostyka, zaczynając od lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, po oddziały specjalistyczne – zaznaczył prof. Mieczysław Walczak.

Temat diagnostyki poruszyła także prof. Iwona Hus, prezes Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, kierownik Kliniki Hematologii CSK MSWiA w Warszawie, podkreślając, że w hematologii wciąż wymaga ona poprawy.

– Aby diagnostyka była skuteczna, istotne jest zwiększanie świadomości lekarzy innych specjalności i lekarzy rodzinnych, do których trafiają pacjenci. Ponadto problemem są niedofinansowane procedury diagnostyczne – zaznaczyła prof. Iwona Hus.

Maciej Karaszewski, zastępca dyrektora Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej w Narodowym Funduszu Zdrowia, odniósł się do programów lekowych w chorobach rzadkich. Jak zaznaczył, rosnąca liczba osób kwalifikujących się do leczenia stanowi poważne wyzwanie budżetowe.

– Aktualnie mamy 23 programy lekowe w chorobach rzadkich i ultrarzadkich, a statystyka ta nie uwzględnia chorób onkologicznych i hematoonkologicznych. Większość z tych programów została utworzona w ciągu ostatnich 3 lat. Przed 2020 rokiem były zaledwie dwa programy lekowe w chorobach rzadkich – dodał Maciej Karaszewski.

Stanisław Maćkowiak, prezes Krajowego Forum na Rzecz Terapii Chorób Rzadkich ORPHAN, przedstawił wyniki ostatniego audytu potrzeb pacjentów z chorobami rzadkimi.

– 96 proc. organizacji pacjentów wskazało na potrzebę wprowadzenia usprawnień i optymalizacji modelu opieki nad chorymi na choroby rzadkie. 90 proc. zwróciło uwagę na potrzebę zmian organizacyjnych w zakresie utworzenia ośrodków eksperckich, rejestrów pacjentów i karty pacjenta z chorobą rzadką. 87% wskazało na konieczność poprawy dostępu do diagnostyki, w tym w szczególności dostępu do badań genetycznych, ale również monitorowania postępu choroby i prowadzenia cyklicznych badań diagnostycznych. 77% organizacji wskazało na potrzeby w zakresie poprawy dostępu do refundowanych technologii lekowych, a 60% do refundowanych wyrobów medycznych – powiedział Stanisław Maćkowiak, podkreślając także potrzebę szybkiego wprowadzenia zmian, jakie są założone w Planie dla Chorób Rzadkich.

Małgorzata Bogusz, prezes Instytutu Rozwoju Spraw Społecznych oraz członek Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego, podkreśliła, że obszar chorób rzadkich powinny być istotnym elementem polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która rozpocznie się 1 stycznia 2025 roku.

– Pacjent z chorobą rzadką jest wyjątkowy, gdyż cierpi na bardzo konkretną, dotyczącą niewielkiej liczby osób, chorobę. Pacjenci ci wymagają wyjątkowego podejścia, wyjątkowych rozwiązań – zarówno na poziomie europejskim, jak i lokalnym – aby zabezpieczyć ich potrzeby – dodała Małgorzata Bogusz konkludując dyskusję.   

Źródło informacji: Instytut Rozwoju Spraw Społecznych

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Nadmiar soli sprzyja nie tylko nadciśnieniu i chorobom nerek

    Oprócz problemów z układem krwionośnym i nerkami, nadmiar soli może sprzyjać różnym zaburzeniom ciała oraz umysłu. Naukowcy donoszą o zwiększonym ryzyku cukrzycy, alergii czy depresji.

  • Rozmawiajmy szczerze z dzieckiem o śmierci

  • Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • AdobeStock

    Szkoła przyszpitalna oferuje coś więcej niż edukację

    Niemal 30 proc. dzieci w wieku szkolnym choruje przewlekle, spora część z nich wiele czasu spędza w szpitalu. Częsta lub dłuższa hospitalizacja sprawia, że po powrocie do szkoły mają zaległości, które trudno im nadrobić. Aby tego uniknąć, mogą uczestniczyć w zajęciach szkoły przyszpitalnej. Ale edukacja to nie jedyna rola tych placówek.

  • Czego nie wiecie o wit. B

  • Szybki test diagnozujący endometriozę