Suplementacja witaminy C dobra na leczenie raka?
Nie wiadomo! Choć prowadzono badania sprawdzające, czy witamina C wspomaga leczenie onkologiczne, wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Jest szansa, że uzyska ją zespół prof. Ryszarda Olińskiego z Collegium Medicum UMK, który prowadzi badania nad doustnym podawaniem witaminy C chorym na raka prostaty i białaczkę.
Profesor przyznaje, że dotychczasowe badania miały kontrowersyjne rezultaty – jedne potwierdzały skuteczność takiej suplementacji, inne – wprost przeciwnie.
Badania laboratoryjne wykazywały najczęściej, że podawanie dużych dawek witaminy C nie tylko spowalniało wzrost komórek wielu rodzajów nowotworów złośliwych, ale i ograniczało ich rozsiew. Były to jednak badania na liniach komórkowych, a te są dopiero wstępnym etapem sprawdzania, jak dana substancja działa.
Witamina C: przeciwwskazania
Badania na zwierzętach były jeszcze mniej jednoznaczne niż te laboratoryjne; niektóre z nich wykazały jednak, że witamina C pomaga niszczyć komórki nowotworowe. Inne jednak wskazywały, że witamina C wchodzi w interakcje z lekami przeciwnowotworowymi, w rezultacie doprowadzając do większego wzrostu guza niż wtedy, gdy podawane są klasycznie stosowane leki.
Potwierdzono też, że witamina C podnosiła jakość życia i poprawiała funkcjonowanie fizyczne osób chorych na nieuleczalne nowotwory.
Ale wykazano ponadto, że niektórym pacjentom podawanie witaminy C może wręcz zaszkodzić – zwłaszcza tym, którzy mają problemy z nerkami.
Były prowadzone także inne badania z udziałem ludzi, jednak na bardzo małych grupach uczestników, a zatem ich rezultaty nie dają pewności co do bezpieczeństwa i skuteczności suplementowania witaminy C u chorych onkologicznie.
Nic dziwnego zatem, że witamina C nie jest obecnie rekomendowana jako leczenie wspomagające przy nowotworach, ani tym bardziej – jako lek na raka.
Witamina C a nowotwory
Prof. Oliński wskazuje, że u wielu pacjentów chorych na nowotwory obserwuje się niedobór witaminy C. Badania jego zespołu mają sprawdzić, czy jest związek między poziomem witaminy C we krwi, a w komórkach prostaty oraz limfocytach B, a jeśli tak, to czy wskutek tego zmienia się poziom modyfikacji epigenetycznych DNA, czyli czy witamina C ma działanie przeciwnowotworowe.
Jedno jest pewne. W razie nowotworu pacjent we własnym interesie powinien poinformować lekarza prowadzącego o wszelkich planowanych modyfikacjach terapii polegających na samowolnym przyjmowaniu zarówno suplementów diety, jak i witamin, ziół czy leków. Leczenie przeciwnowotworowe może być na tyle obciążające, że nawet z pozoru niewinne, w 100 proc. naturalne zioła, mogą doprowadzić do szkodliwych interakcji i zniweczyć szanse na sukces terapii.
Justyna Wojteczek (zdrowie.pap.pl)
Źródła: Strona Polskiej Ligi Walki z Rakiem