Wlewy witaminowe zamiast prawdziwej terapii? Nie dajcie się nabrać!

Nie ma cudownego lekarstwa na raka. Leczenie tej choroby to skomplikowany i często długi proces. Nie zastąpi go podawanie dożylne dużych dawek witaminy C.

Ilustracja kroplówki/Fot. PAP
Ilustracja kroplówki/Fot. PAP

- Ostatnie badania pokazują wręcz niekorzystny wpływ spowodowany wlewami z C na proces nowotworowy i na stosowane dotychczas leczenie – ostrzega kierownik Katedry i Kliniki Onkologii Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prof. Rodryg Ramlau.

Takie postępowanie może nie tylko spowodować bóle brzucha, nudności, ale i osłabić, a nawet zniweczyć działanie chemioterapii.

Na przykład u pacjentów chorych na ostrą białaczkę szpikową, opornego na leczenie rozsianego raka jelita grubego lub rozsianego czerniaka, leczenie witaminą C podawaną dożylnie w skojarzeniu z innymi lekami powodowało poważne efekty uboczne i postęp choroby.

Lekarze podkreślają, że rezygnacja z leczenia choroby nowotworowej za pomocą uznanych przez medycynę leków i zabiegów na rzecz tzw. metod alternatywnych, to w praktyce zgoda na to, by rak pacjenta zabił. 

- Alternatywne metody to jest wielkie utrapienie, żeby nie mówić, że klęska, dla nas, onkologów. Tego typu sposobem postępowania zajmują się nie lekarze (a, tym bardziej: nie onkolodzy), a osoby, które całkowicie nie mają do tego typu postępowania uprawnień. To, co nas najbardziej boli, to że rozmawiają z naszymi chorymi tworząc im pewnego rodzaju wizje nie do zrealizowania – ubolewa prof. Ramlau.

Fot. PAP

Nie daj się nabrać na badanie „żywej kropli krwi”

Nie badanie żywej kropli krwi, a morfologia krwi obwodowej pokazuje, czy z naszym zdrowiem nie dzieje się coś złego. Do corocznej morfologii oraz badania ogólnego moczu zachęcają lekarze.

Eksperci apelują, by pacjenci, którzy poddają się akceptowanemu przez medycynę leczeniu nowotworu, informowali też o podejmowanych próbach z tzw. metodami alternatywnymi. Nawet substancje naturalne, takie jak zioła czy witaminy, mogą wchodzić w poważne interakcje z chemioterapią czy zaburzać gojenie ran pooperacyjnych. Stosowanie zaś dużych dawek tego rodzaju substancji u osoby zdrowej może wywołać problemy przy wchłanianiu żelaza czy wydzielaniu hormonów. Jeśli zaś ktoś z chorobą nerek będzie przyjmował duże dawki witaminy C, narazi się na niewydolność tych narządów.

- Niestety, nie ma cudownego leku na raka i musimy sobie wszyscy z tego zdawać sprawę.
Leczenie choroby nowotworowej, to proces bardzo skomplikowany i złożony i na pewno w walce z tym nowotworem nie pomagają metody alternatywne, takie jak wlewy z witaminy C – podkreśla prof. Ramlau.

Gdzie sprawdzić rzetelne informacje o alternatywnych metodach leczenia raka?

Na platformie edukacyjnej ‘”Rak Niekonwencjonalnie” prowadzonej przez Fundację Polska Liga Walki z Rakiem, którą można znaleźć pod linkiem: https://www.ligawalkizrakiem.pl/rak-niekonwencjonalnie.  Serwis zawiera aktualne i – co istotne – rzetelne informacje na temat tzw. niekonwencjonalnych metod stosowanych przez chorych na nowotwory i osoby, które chcą się przed rakiem chronić.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl
 

Autorka

Justyna Wojteczek

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępczyni redaktora naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP