Udar mózgu – szybka reakcja ratuje życie!
Autorka: Klaudia Torchała
Neurolodzy przypominają, że w rozpoznaniu udaru mózgu liczy się każda minuta. Dlatego warto znać zasadę UDAR (usta-dłoń-artykulacja-reakcja). Szybka interwencja to szansa na uratowanie zdrowia i życia. A wyzwanie jest spore, bo to najczęstsza przyczyna trwałej niepełnosprawności osób dorosłych. Choroba dotyka w Polsce co roku ponad 90 tys. osób – zaznaczają eksperci z Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Zasada UDAR zawiera cztery wskazówki, które pomogą rozpoznać udar i wezwać pomoc:
U – usta wykrzywione – jednostronnie opadający kącik ust, zauważalny zwłaszcza przy próbie uśmiechu;
D – dłoń opadnięta – jednostronne osłabienie siły mięśniowej kończyny górnej i/lub dolnej;
A – artykulacja utrudniona – bełkotliwa, niewyraźna mowa i/lub trudności w formułowaniu wypowiedzi (np. znalezieniu słów)/ trudności ze zrozumieniu wypowiedzi innych;
R – reaguj natychmiast! Dzwoń pod 112 lub 999 – nie czekaj, czy objawy ustąpią.
„Im szybciej pacjent trafi na oddział udarowy, tym większa jest szansa, że zastosowane leczenie pozwoli na uniknięcie konsekwencji udaru mózgu” – zaznaczają specjaliści.
Udar mózgu – choroba nie tylko osób starszych
To nie jest choroba tylko starszych osób. W Polsce aż 30 proc. pacjentów, którzy przywożeni są na oddziały udarowe nie ma 65 lat. Eksperci wskazują, że stoją za tym m.in. coraz bardziej powszechne choroby cywilizacyjne: nadciśnienie, cukrzyca, otyłość i hipercholesterolemia.
„Udar jest chorobą, której możemy w dużej mierze zapobiec, jeśli kontrolujemy ciśnienie krwi, poziomy cholesterolu i glukozy, nie palimy, dbamy o aktywność fizyczną i zdrową dietę” – zwraca uwagę prof. Alina Kułakowska, prezeska Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Jednocześnie podkreśla, że "Polska w ostatnich latach zrobiła ogromny postęp w leczeniu ostrej fazy udaru, jednak wciąż zbyt wielu pacjentów umiera w ciągu kilku pierwszych miesięcy po incydencie i zbyt wielu nie ma dostępu do rehabilitacji neurologicznej".
Większość udarów mózgu (80–90 proc.) to udary niedokrwienne, czyli tzw. „zawały mózgu”.