Nie można pić kawy ani palić przed pomiarem ciśnienia tętniczego?

To FAKT. Wystarczy wypić filiżankę kawy, mocnej herbaty czy zapalić papierosa, by otrzymać fałszywy, zawyżony wynik pomiaru ciśnienia. Dlatego zaleca się, by przed pomiarem unikać nie tylko używek, ale także ćwiczeń fizycznych.

Stymulujących substancji i aktywności należy unikać w okresie co najmniej 30 minut bezpośrednio poprzedzających pomiar ciśnienia tętniczego. Ważne jest też, by nie mierzyć ciśnienia tuż po posiłku, bo wtedy dodamy do wyniku 10-15 mm Hg. Ostatnie 5 minut przed badaniem powinniśmy poświęcić na odpoczynek. Najlepiej w tym celu usiąść, z podpartymi plecami, w cichym i spokojnym miejscu.

Eksperci zalecają, aby pomiar ciśnienia wykonywać rano, na czczo, przed przyjęciem jakichkolwiek leków. Ciśnienie mierzy się w pozycji siedzącej (wówczas konieczne jest oparcie pleców, zachowanie lekko rozsuniętych nóg, stabilne położenie stóp na podłodze) lub leżącej.

Aby pomiar był wiarygodny, warto pamiętać także o tym, by opaskę ciśnieniomierza zakładać na nagie ramię, ok. 5 cm powyżej zgięcia łokcia. Mankiet nie powinien być założony ani zbyt luźno, ani zbyt ciasno. W szczelinie między ramieniem a mankietem powinny się zmieścić tylko dwa palce.

Ręka, na której dokonuje się pomiaru, powinna być oparta na stole lub łóżku i znajdować się na wysokości serca. Ciśnienie trzeba mierzyć zawsze na tej samej ręce. W czasie pomiaru warto się rozluźnić i nie rozmawiać.

Prawidłowe ciśnienie to 90/60 do 140/90 mm Hg. Jeśli masz równe lub wyższe od górnej granicy lub niższe niż dolna, koniecznie udaj się do lekarza.

gap (www.zdrowie.pap.pl)

Źródło:

„Poziom glukozy i ciśnienia tętniczego pod kontrolą”, dzienniczek osoby z cukrzycą typu 2 i nadciśnieniem tętniczym”, opracowanie: dr Marcin Barylski

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/ Przemysław Głowik

    Przesilenie wiosenne to żadna choroba, ale…

    Gdy natura budzi się ze snu zimowego, organizm potrzebuje nieraz czasu na odzyskanie równowagi po zimie. Osłabienie, które wtedy odczuwamy, zwane przesileniem wiosennym, nie jest żadną chorobą, ale zespołem objawów. Może też być pewną wymówką. Warto pamiętać, że jeśli gorsze samopoczucie utrzymuje się dłużej, trzeba zdiagnozować problem. Może okazać się, że to wcale nie wiosna jest jego przyczyną.

  • Statyny – leki niedoceniane, a jednak ratujące życie

  • Zroluj zdrowie – siła wyborów

  • Waga małżeństwa i inne miary

  • Plan finansowy NFZ pisany na serwetce

  • zdj. AdobeStock

    Złe nawyki w toalecie prowadzą do dysfunkcji

    Stres i pośpiech jaki towarzyszy nam we współczesnym życiu źle wpływają na dno miednicy. Dodatkowo znaczna część społeczeństwa praktykuje złe nawyki w toalecie. Te oraz inne czynniki powodują, że mięśnie dna miednicy pracują na zwiększonych obrotach. Są permanentnie przeciążone. Nauczyliśmy się funkcjonować w biegu i ta nasza ciągła gotowość do działania stopniowo nas oddala od pełnego odczuwania naszych ciał, zaburza jego świadomość i powoduje chroniczne napięcie mięśni. Często dzieje się to do tego stopnia, że w końcu „zapominamy”, jak to jest umieć się rozluźniać – mówi fizjoterapeutka uroginekologiczna Barbara Forczek-Iwon.

  • Nie musisz biegać

  • Opryszczka może być groźna dla mózgu