Skaleczenie zagraża życiu osoby chorej na hemofilię?

To MIT! W dawnych czasach, kiedy nie było jeszcze leków na hemofilię, rzeczywiście, zwykłe skaleczenie mogło doprowadzić do wykrwawienia się człowieka na śmierć - jeśli cierpiał na ciężką postać hemofilii. Jednak obecnie, dzięki skutecznej profilaktyce, chorzy na tę chorobę nie muszą się już obawiać, nie tylko zwykłych skaleczeń, lecz również inwazyjnych zabiegów medycznych.

Fot. PAP/S.Leszczyński
Fot. PAP/S.Leszczyński

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym w ogóle jest hemofilia:

  • zalicza się ją do tzw. chorób rzadkich (choruje na nią w Polsce około 10 tys. osób, głównie mężczyźni), 
  • należy do grupy uwarunkowanych genetycznie skaz krwotocznych (pod tym pojęciem kryją się różnego rodzaju wrodzone skłonności do nadmiernych krwawień),
  • przyczyną hemofilii jest niedobór tzw. czynników krzepnięcia krwi w organizmie chorego. 

- Hemofilia jest chorobą nieuleczalną, która wymaga stałego leczenia, jednak prawidłowo leczona staje się chorobą przewlekłą, z którą można normalnie żyć. Leczenie jest bardzo proste: polega na regularnym podawaniu brakującego czynnika krzepnięcia – mówi Bogdan Gajewski z Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię. 

Lekarze podkreślają, że dzięki regularnemu, profilaktycznemu podawaniu czynników krzepnięcia, chorzy na hemofilię mogą nie tylko normalnie funkcjonować na co dzień, lecz także cieszyć się długim życiem (pod tym względem nie odbiegają już dziś od reszty populacji). Dzięki stałemu uzupełnianiu niedoborów czynnika krzepnięcia, chorzy nie muszą też bać się skaleczeń, zabiegów stomatologicznych, a nawet bardziej skomplikowanych i rozległych operacji chirurgicznych. Eksperci zapewniają, że dbanie o odpowiedni poziom czynników krzepnięcia w organizmie chorego skutecznie zabezpiecza go przed groźbą wykrwawienia się w wymienionych wyżej sytuacjach. W cięższych przypadkach, przed inwazyjnymi zabiegami, konieczne może być jednak prewencyjne przyjęcie dodatkowej porcji leków.

Fot. PAP

Podziel się szpikiem – to daje "kopa"!

Na 10 dni przed maratonem w Hiszpanii Leszek Winiarek, zamiast trenować, leżał w klinice podłączony do aparatury, która pobierała z jego krwi krwiotwórcze komórki macierzyste. W maratonie pobiegł – bez sukcesu, ale jego komórki uratowały życie pewnej Francuzce.

- Niektórzy dentyści wciąż boją się leczyć chorych na hemofilię, obawiając się powikłań krwotocznych. Dla nich hemofilia równa się krwawienie. Byłaby to prawda, gdyby leczyli chorego na hemofilię bez odpowiedniego przygotowania, ale jeśli trafi do nich pacjent odpowiednio przygotowany, poprzez profilaktyczne podanie czynnika krzepnięcia przed zabiegiem, to nie ma się czego obawiać – zapewnia prof. Krystyna Zawilska, przewodnicząca Grupy ds. Hemostazy Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów. 

Oczywiście stomatolog, podobnie jak i inni lekarze, przeprowadzający zabiegi inwazyjne u osób cierpiących na hemofilię, przed ich rozpoczęciem powinni upewnić się, że pacjent otrzymał przedtem właściwy czynnik krzepnięcia. Najlepiej byłoby oczywiście, o ile to możliwe, aby przed takimi zabiegami lekarze konsultowali się ze specjalistą hematologiem prowadzącym danego pacjenta. 

Warto wiedzieć, że profilaktyka chroni też chorych na hemofilię przed wieloma innymi groźnymi, możliwymi powikłaniami tej choroby (m.in. przed uszkodzeniem stawów). 

Dodajmy, że hemofilia ma dwie postaci: A i B, w zależności od tego, jakiego konkretnie czynnika krzepnięcia brakuje w organizmie. Rzecz jasna wymagają one nieco innego leczenia.

Na koniec, warto przypomnieć raz jeszcze, że jest to choroba uwarunkowana genetycznie (wrodzona), zatem nie można się nią zarazić - wbrew temu co głosi inny mit dotyczący hemofilii.

Vik, zdrowie.pap.pl

Źródła: 

Polskie Stowarzyszenie Chorych na Hemofilię

Narodowy Program Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

NAJNOWSZE

  • Nie zmarnuj szansy na pomoc

    Media społecznościowe stały się miejscem do którego przenosi się nasze życie i coraz częściej to właśnie tu można zauważyć, że ktoś jest w kryzysie psychicznym. Niestety, wiele osób nie wie, jak prawidłowo rozpoznać te sygnały, ani jak na nie reagować w sposób wspierający i pomocny. Tymczasem każda niepodjęta reakcja to potencjalnie utracona szansa na realną pomoc – zwraca uwagę Joanna Bogdanowicz-Antos, prezes Fundacji Zdrowego Postępu.

  • Atak paniki to jak utrata zmysłów

  • Lek na potencję – okazjonalnie, nie regularnie

  • Gdy mleko kobiece staje się darem

  • Melatonina nie tylko na sen. To hormon regeneracji

  • Adobe

    Detoks dopaminowy – prawdy i mity

    Detoks dopaminowy, popularyzowany przez life coachów i influencerów, obiecuje przywrócenie harmonii w życiu poprzez czasowe ograniczenie przyjemności i bodźców. Ma to „resetować” układ nagrody w mózgu, poprawiać koncentrację i odbudowywać zdrowe nawyki. Naukowcy są wobec tej koncepcji sceptyczni.

  • Brukiew: zdrowy symbol strasznych czasów

  • Halitoza – oddech, który nie pachnie miętą