Stwardnienie rozsiane to choroba dziedziczna?

To MIT! Stwardnienie rozsiane (SM) nie jest chorobą dziedziczną. Ryzyko, że dziecko osoby chorej na SM również będzie mieć tę chorobę, jest minimalne.

Pytanie o ryzyko dziedziczenia SM jest jednym z najczęściej zadawanych pytań przez osoby, u których właśnie została zdiagnozowana ta podstępna, neurologiczna choroba. Odpowiedź, jak to często bywa w medycynie, nie jest w 100 proc. jednoznaczna, ale daje duże powody do optymizmu. 

Choć eksperci przyznają, że czynnik genetyczny może wywoływać większą podatność na wystąpienie tej choroby u niektórych osób, to jednak w praktyce ryzyko odziedziczenia SM jest naprawdę minimalne. Ryzyko, że dziecko osoby chorej na stwardnienie rozsiane też będzie miało SM jest szacowane na około 2-4 proc., czyli jest bardzo niskie. Ale jeśli obydwoje rodzice są chorzy, to wtedy ryzyko to wzrasta do około 20 proc. 

Fot. PAP/P. Werewka

Stwardnienie rozsiane wyklucza ciążę? To mit!

Większość chorych na stwardnienie rozsiane (SM) dowiaduje się o swojej chorobie pomiędzy 20. a 40. rokiem życia, a to dla wielu czas zakładania rodzin i starania się o potomstwo. Specjaliści uspokajają - SM nie wyklucza rodzicielstwa.

„Nie możemy tego sprawdzić jednym testem, na obecność u dziecka danego genu, ponieważ za dziedziczenie SM nie odpowiada jeden gen. Dziedziczy się pewną tendencję, która jest większa u dzieci chorych rodziców” – czytamy na stronie internetowej Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego (PTSR). 

Przypomnijmy, że SM jest autoimmunologiczną chorobą ośrodkowego układu nerwowego, która może doprowadzić do niepełnosprawności i wielu różnych problemów neurologicznych. W chorobie tej dochodzi do zaburzeń przewodzenia impulsów nerwowych - z powodu postępującego w mózgu i rdzeniu kręgowym procesu demielinizacji (niszczenia mieliny, czyli osłony włókien nerwowych). Na szczęście, wczesne rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia SM daje chorym szansę na zachowanie sprawności i w miarę normalne życie. 

Szacuje się, że w Polsce na stwardnienie rozsiane choruje blisko 50 tys. osób. 

Vik, zdrowie.pap.pl 

Źródło: 

Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego 
 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP