Kobiety w ciąży powinny unikać pokarmów mlecznych?

To MIT!
Kiedyś zalecano dietę bezmleczną dla kobiet w ciąży, by ograniczyć liczbę uczuleń na białka mleka krowiego u rodzących się dzieci. Jednak na podstawie wieloletnich badań (głównie skandynawskich), ustalono, że takie postępowanie nie przyniosło w pełni oczekiwanego efektu. Obecnie zaleca się, aby kobiety ciężarne odżywiały się racjonalne i zdrowo i co do zasady nie zaleca się w tym okresie stosowania diet eliminacyjnych.

W jadłospisie kobiety w ciąży nie powinno zabraknąć nabiału (mleka, produktów mlecznych, jajek), gdyż są one źródłem białka - głównego składnika odżywczego i budulcowego, istotnego zarówno dla matki, jak i rozwijającego się płodu. Produkty mleczne zawierają również inne składniki odżywcze (węglowodany, tłuszcze), są źródłem wapnia i witamin.

Kobieta ciężarna może także spożywać w rozsądnej ilości inne produkty mleczne np. w formie fermentowane napojów mlecznych (kefiry, maślanki i jogurty), najlepiej bez dodatku cukru. Sery żółte należy jeść w ograniczonych ilościach, z uwagi na dużą koncentrację białka i tłuszczu oraz zawartość soli.

Racjonalna dieta zdrowej kobiety ciężarnej powinna zawierać codziennie różne produkty nabiałowe, w 3–4 porcjach (jedna porcja to np.: szklanka mleka lub kefiru lub jogurtu, albo plaster sera twarogowego lub dwa plasterki sera żółtego).

Jeśli kobieta ciężarna ma potwierdzone przez lekarza objawy związane z nadwrażliwością pokarmową (szczególnie na białka mleka krowiego) i stosuje dietę eliminującą te istotne składniki odżywcze - jej codzienna dieta powinna być zbilansowana jakościowo i ilościowo w uzgodnieniu z lekarzem oraz wzbogacona w preparaty wapnia, w celu uniknięcia niedoborów biologicznych u matki i płodu.

Od 11. tygodnia ciąży układ immunologiczny płodu jest w stanie reagować na alergeny, które pochodzą z diety matki i mogą dostać się do środowiska wewnątrzmacicznego. Urozmaicona dieta kobiety ciężarnej ma sprzyjać, już w okresie życia płodowego, nabywaniu tolerancji na różne składniki pokarmowe przez organizm dziecka. Nieliczny odsetek dzieci (ok. 0,5 proc.) może w tym okresie uczulić się na niektóre alergeny pokarmowe i powietrznopochodne. Jednak nie oznacza to konieczności restrykcji dietetycznych u matki w okresie ciąży.

Uznaną profilaktyką przeciw rozwojowi alergii pokarmowej i innych chorób alergicznych jest karmienie niemowląt  piersią przez przynajmniej pierwsze półrocze życia. W celu wyrabiania tolerancji na różne pokarmy o potencjalnych właściwościach alergizujących, takie jak np.: jaja, gluten, ryby, owoce, warzywa, zaleca się wprowadzać pokarmy stałe (pozamleczne) nie wcześniej niż przez 4. miesiącem, a nie później niż po 6. miesiącu życia niemowlęcia.

gap 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Szczawiany – mroczne oblicze rabarbaru

    Chłodnik z botwiny, szpinakowe smoothie czy kwaśna zupa szczawiowa to kulinarne symbole wiosny. Zielone liście dostarczają przecież witamin i minerałów, buraki cennych antyoksydantów, a rabarbar kusi orzeźwiającym smakiem. Jednak wszystkie te rośliny łączy pewien nieoczywisty związek chemiczny – szczawiany, znane też jako kwas szczawiowy i jego sole. Ta sama substancja, która nadaje szczawiowi i rabarbarowi ich charakterystyczną kwaskowatość, ma również ciemniejsze oblicze. 

  • Adobe Stock/Ivan

    Grill wege

    Wegetariańskie grillowanie może z powodzeniem zastąpić to tradycyjne, z kiełbasą i karkówką. Dobrze zbilansowane dostarczy nie tylko podstawowych składników odżywczych w lżejszej i zdrowszej wersji, ale także mniej związków rakotwórczych, które wydzielają się przy przygotowywaniu mięsa w wysokiej temperaturze.

  • Adobe

    Tłuszcze trans – metaboliczna trucizna

    Na początku XX wieku chemicy znaleźli sposób, by z taniego oleju roślinnego uzyskać produkt wyglądem i konsystencją przypominający masło, ale nie jełczejący i kosztujący grosze. Tak narodziły się tłuszcze trans – kulinarne wunderwaffe ery fast foodu. Dziś te same izomery są traktowane przez epidemiologów jak bomba z opóźnionym zapłonem: Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że co roku odbierają życie nawet 183 tys. osób i wciąż pozostają zagrożeniem dla 5 mld ludzi na świecie.

  • Adobe Stock/Roman

    Nadwaga, otyłość i szkoła

    Nadwaga i otyłość wśród uczniów to problem, który dotyka bardziej dzieci w początkach szkoły podstawowej niż nastolatki. Niemniej problem narasta u 17-latków – zauważa prof. Anna Fijałkowska, kierowniczka Zakładu Kardiologii w Instytucie Matki i Dziecka.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Opieka długoterminowa pod jednym parasolem

    Opiekę długoterminową powinno się przeorganizować, by zmieściła się pod jednym parasolem. Pacjent nie może czekać. By tak się stało, potrzebny jest dialog, również między resortami rządowymi. Standardy właśnie powstają w oparciu o sprawdzone rozwiązania i rozmowy z kadrą zarządzającą zakładami opieki długoterminowej. To oddolna inicjatywa – opowiada o niej prof. dr hab. n.med. Agnieszka Neumann-Podczaska, dyrektor Instytutu Senioralnego Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • Adobe Stock

    Życie duchowe sprzyja zdrowiu

    Pozytywne podejście do duchowości wspiera zdrowie fizyczne i psychiczne. Jednak przy nieodpowiednim nastawieniu może zaszkodzić – sugerują wyniki badań.

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

Serwisy ogólnodostępne PAP