Pierwsza miesiączka Twojej córki

Pamiętasz swoją pierwszą miesiączkę? Byłaś na nią przygotowana? Napawała Cię dumą czy raczej przerażeniem? Przypomnij sobie, jak było, i jeśli teraz sama masz córkę zrób to jak należy – porozmawiaj z nią o dojrzewaniu. W końcu miesiączka to objaw zdrowia kobiety i rzecz naturalna.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Dla jednych dziewczynek pierwsza miesiączka to długo wyczekiwane, trochę ekscytujące wydarzenie, dla innych raczej krępujące i pełne obaw. Wiele zależy od tego, co młoda dziewczyna wie na ten temat i skąd czerpie tę wiedzę, jak do swojej kobiecości podchodzi jej matka. Choć może się wydawać, że w dzisiejszych czasach potrafimy bez problemu rozmawiać na każdy temat, okazuje się że kwestia miesiączki to nie taki prosty temat. 

- Mamy dziś takie czasy, w których pozornie mówi się o wszystkim, ale to nieprawda. Co innego w mediach, a co innego, kiedy dotyczy nas to osobiście – zwraca uwagę  Agnieszka Górecka, ekspert kampanii „Porozmawiajmy Mamo”, wiceprezeska Fundacji Edukacji Społecznej, pedagożka, edukatorka seksualna.

Nastolatka/Fot. PAP/P. Werewka

Nastoletnie dziewczynki nie są grube – są raczej niedożywione

Otyłość i nadwaga to plaga współczesnego świata, ale w znikomym stopniu dotyczy nastoletnich dziewcząt w Polsce – mówią eksperci. Nastolatki mają inne problemy.

Aby to zmienić i nauczyć mamy, jak bez skrępowania można rozmawiać z córką o dojrzewaniu, powstała kampania „Porozmawiajmy, Mamo". Impulsem do niej stały się wyniki badania przeprowadzonego w 2018 roku przez Kantar Polska na zlecenie marki No-Spa. Z ponad 100 godzin rozmów z mamami oraz nastolatkami wynika, że większość matek nie wie, jak rozmawiać z córkami na temat menstruacji i dojrzewania, a miesiączka w wielu polskich domach wciąż jest tematem tabu.

„Moja córka wczoraj dostała okresu. Przyszła ze szkoły, poszła do ubikacji i powiedziała że ma krew na majtkach, że chyba dostała miesiączkę. Odpowiedziałam, że podpaski są pod zlewem w szafce. Byłam zajęta robieniem obiadu. Później rzuciłam się w wir pracy w domu i nawet nie przyszło mi do głowy, aby porozmawiać z nią na temat dojrzewania i jej miesiączki” –  to cytat jednej z respondentek, biorących udział w badaniu, mamy 14-letniej Oliwii.

Brak szczerej rozmowy sprawia, że miesiączka, która jest czymś naturalnym i zdrowym, może wywoływać negatywne emocje: stres, skrępowanie, niepewność, strach, obawę przed bólem. 

Dziewczynki mają na temat menstruacji i tego, co dzieje się wtedy z ich organizmem, bardzo ograniczoną wiedzę. Najczęściej czerpią ją z internetu albo od koleżanek. 14-letnia Oliwia, która brała udział w ankiecie, nie zdawała sobie sprawy, że to będzie raz w miesiącu. „Stwierdziłam, że to będzie raz, tak jak zęby wypadają, że to jest raz i przestaje. Tak mi się wydawało. Nie drążyłam tego tematu” – mówi dziewczyna. 

Miesiączka: pomimo internetu lepiej, gdy córka dowie się o niej od mamy

- To zaskakujące jak w dobie wszechobecnego internetu wiele jest wątpliwości. To dowód na to, że trzeba rozmawiać! – uważa edukatorka.

Najgorsze jest jednak to, że w tak trudnej i ważnej dla nich chwili wiele dziewczynek nie może liczyć na wsparcie mamy. A to o tyle ważne, że okres to nie tylko fizyczna reakcja organizmu na dojrzewanie, ale też odczucia w sferze psychicznej, czasem totalnie niezrozumiałe dla dorastających dziewczynek.

Fot. PAP/Uczennice biorące udział w programie Zdrowa JA

Dorastające dziewczyny potrzebują wsparcia

Nastoletnie Polki nie są otyłe - to marginalny problem w tej grupie. Mają niską samoocenę, przestają się ruszać, nieprawidłowo się odżywiają. Obejrzyj relację z konferencji, na której przedstawiono skuteczne metody wspierające nastoletnie dziewczyny.

- Poza samą bolesnością, menstruacji towarzyszy wiele objawów na tle osobowościowym, które bez wsparcia ze strony matki mogą być wyjątkowo trudne dla młodej dziewczyny – zwraca uwagę Agnieszka Górecka.

Podkreśla, że symboliczny moment stawania się kobietą jest ważny dla każdej z nas i warto go wykorzystać na wzmocnienie więzi z własną córką, a nawet na zbudowanie nowej relacji -  szczera rozmowa matki z córką, odpowiednie przygotowanie jej na ten moment, wprowadzenie w tajniki kobiecości, sprzyja budowaniu bliskości.

- U mnie uświadamianie wydarzyło się podczas przypadkowej rozmowy o tym, skąd się biorą dzieci. Ale moja mama była na to przygotowana: z szafki w przedpokoju wyciągnęła książeczkę z obrazkami na temat menstruacji i tego, skąd się biorą dzieci. Było to dla mnie niezwykłe. Nawet przez chwilę się nie zaśmiała, rozmawiałyśmy jak dorosłe kobiety, a musiałam mieć wtedy jakieś 7, 8 lat. Dzięki temu przyjęłam to zupełnie normalnie, nie byłam zażenowana i przez to ani przez chwilę nie zastanawiałam się, jak to przekazać swojej córce. Sama byłam w blokach startowych już od dawna i czekałam tylko na dobry moment – wspomina Magdalena Różyczka, ambasadorka kampanii.

Menarche oznacza pierwszą miesiączkę.

Moment pierwszej miesiączki zależy od:

  • czynników genetycznych (dziewczęta często zaczynają miesiączkować w podobnym czasie, co ich mamy);
  • środowiskowych (złe warunki bytowe opóźniają wiek menarche, natomiast poprawa warunków obniża ten wiek).

 
Znaczenie mają także relacje z rówieśnikami oraz czas, kiedy dochodzi do pierwszej menstruacji. Niektóre dziewczynki zaczynają miesiączkować wcześniej niż ich koleżanki z klasy i to dla nich bardzo niekomfortowa sytuacja, najczęściej  wstydzą się tego. Podobne problemy przeżywają te, które zaczynają miesiączkować później niż koleżanki. 

- Moment, w którym dziewczynki doświadczają pierwszej miesiączki jest bardzo zróżnicowany, ale zawsze może być to dla nich powód do wstydu, obaw o odmienność – przekonuje Kamila Raczyńska – Chomyn, szkoleniowiec, edukatorka seksualna, znana również jako "Pani Miesiączka".

To kolejny powód, by rozmawiać z dziewczynkami o fizjologii kobiety i dojrzewaniu, także w kontekście nadchodzących zmian zachodzących w ich psychice.

Jak rozmawiać o miesiączce i dojrzewaniu

  • Przygotuj się! Oczywiście dzieci mają w szkole biologię i inne zajęcia, na których zdobywają wiedzę o zdrowiu człowieka, ale te lekcje, choć ważne, nie zastąpią szczerej rozmowy z mamą. Podczas lekcji, w obecności kolegów nikt nie będzie mówił o własnych doświadczeniach, obawach, wątpliwościach. I nawet jeśli wydaje ci się, że nie masz wystarczającej wiedzy na temat menstruacji warto taką rozmowę przeprowadzić, przyznając się do niewiedzy i starając się uzupełnić w niej braki, bo to buduje więź z córką, daje jej poczucie bezpieczeństwa. Jest wiele książek i poradników, a także stron w internecie, gdzie można znaleźć materiały, które w przystępny sposób przedstawiają wiadomości dotyczące cyklu menstruacyjnego, miesiączki, owulacji i towarzyszących im zmian. Pamiętaj, że nie musisz być ekspertem, liczy się chęć rozmowy i wspólnie spędzony czas.
  • Nie czekaj z rozmową, aż dziewczynka zacznie miesiączkować, zrób to wcześniej.
  • Przygotuj się, że rozmów będzie kilka.
  • Wykorzystaj swoje doświadczenia - to skarbnica wiedzy. Wracając do swoich wspomnień - na przykład o swojej pierwszej miesiączce - łatwiej będzie ci uświadomić sobie, co teraz może czuć Twoja córka. Jeśli nie masz dobrych doświadczeń, wyciągnij wnioski i zadbaj o to, by nie popełnić tych samych błędów.
  • Poszukaj wsparcia u innych kobiet - jeśli taka rozmowa wydaje ci się zbyt intymna i trudna, pomocne może okazać się wsparcie ze strony innych kobiet – przyjaciółki czy siostry lub kobiet, które dzielą się swoimi doświadczeniami na forach internetowych - większość mam dojrzewających dziewczynek ma podobne problemy, warto skorzystać ze sprawdzonych sposobów. 
  • Szukaj pozytywów - pamiętaj, że to, w jaki sposób będziesz rozmawiać o miesiączce ze swoją córką, wpłynie na to jak ona będzie traktowała ten temat. Postaraj się nie przekazywać jej tych informacji w formie problemu, comiesięcznego koszmaru, lecz raczej jako element swojej kobiecości, coś, dzięki czemu możliwe było zostanie matką, co świadczy o zdrowiu i jest jednym z jego wyznaczników.
  • Potraktuj tę rozmowę jako możliwość pogłębienia więzi z córką.  Na taką rozmowę nigdy nie jest za wcześnie, ani za późno. Pamiętaj, że dla twojej córki to będzie bardzo ważne wydarzenie – pokaże jej, że jest dla ciebie ważna, że traktujesz ją po partnersku, da jej poczucie bezpieczeństwa. Jeśli masz obawy i czujesz się skrępowana, nie przejmuj się – odwołuj się do swoich doświadczeń, mów o swoich odczuciach. Nie ma nic złego w tym, żeby przyznać się, do tego, że nie wiedziałaś jak zacząć tę rozmowę i że też czujesz się trochę skrępowana.
  • Nie rób niczego na siłę - dziewczynka najczęściej sama da Ci sygnał, być może subtelny, że oczekuje takiej rozmowy, na przykład zapyta o co chodzi w reklamie podpasek.
  • Szukaj dobrych okazji do rozpoczęcia rozmowy: naturalnym pretekstem do rozmowy mogą być na przykład wspólne zakupy, podczas których wkładasz do koszyka podpaski dla siebie, oglądanie zdjęć z Twojego dzieciństwa itp.
  • Nie czyń z miesiączki tematu tabu - podpaski czy tampony, podobnie jak papier toaletowy, powinny mieć swoje naturalne miejsce w toalecie.

Nie zapominajmy o chłopcach

Warto pamiętać także o edukacji chłopców - są przecież kolegami z klasy, przyjaciółmi, chłopakami, a w przyszłości mężami oraz ojcami córek.

Fot. Najprościej mówiąc/Zdjęcie ilustracyjne

HPV: jak można się nim zarazić i przed nim chronić

Strzała amora, randki, bliskość, seks i… niechciany prezent – w postaci wirusa brodawczaka ludzkiego – HPV. Jest jednym z najczęściej występujących patogenów organizmu ludzkiego. Szerzy się przede wszystkim drogą kontaktów seksualnych.

Ich niewiedza w tej kwestii jest najczęstszym źródłem niechęci i obrzydzenia oraz podtrzymuje tabu wokół miesiączki. Jeśli będziemy rozmawiać o tym z chłopcami, to jako mężczyźni będą bardziej wyrozumiali dla swoich kobiet. Mężczyźni mają tu duże pole do popisu, ale trzeba im dać szansę” – zaznacza Kamila Raczyńska-Chomyn. 

I zwraca uwagę, że bez względu na to, co powiemy dzieciom, one i tak sporo wniosków wyciągną z obserwacji swojej rodziny, relacji panujących między rodzicami, reakcji mamy czy siostry na sytuacje związane z miesiączką. I wbrew temu co mogłoby się wydawać, bardzo się tym interesują. 

- Podczas lekcji to oni więcej pytają, pewnie dlatego, że im łatwiej mówić o czymś co ich nie dotyczy, ale też są żywo zainteresowani o co w tym chodzi – mówi edukatorka.

Jej zdaniem nie ma przeszkód, by właśnie matki rozmawiały z synami na temat fizjologii kobiet - to one są dla chłopców najbliższymi na tym etapie kobietami i mieszkając z nimi pod jednym dachem na co dzień obserwują, jak mama się czuje w „te” dni, jakie ma podejście do swojej miesiączki. 

- Chłopak, tak samo jak dziewczynka, powinien wiedzieć, czym jest miesiączka, jak przebiega, że czasem towarzyszy jej ból i dyskomfort. Chłopiec, który będzie posiadał taką wiedzę i dla którego ten temat nie stanowi tabu, nie będzie wyśmiewał swoich koleżanek gdy usłyszy, że mają okres lub wypadnie im z plecaka podpaska. Nie będzie reagował wstydem, czy zażenowaniem przy poruszaniu tego tematu, tylko potraktuje go jako coś naturalnego - podkreśla Kamila Raczyńska-Chomyn.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Źródło i więcej informacji: Porozmawiajmy, mamo

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Czy dieta wpływa na ADHD?

    Choć nadal brakuje jednoznacznych naukowych dowodów łączących zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) ze sposobem odżywiania, coraz więcej przesłanek skłania badaczy do uważniejszego przyglądania się temu zagadnieniu.

  • Polskie dzieci z szansą na refundację ultranowoczesnego leczenia białaczki

  • Zanim kupisz przeczytaj skład

  • Proste sposoby na upały

  • Kiedy rozpocząć ćwiczenia po porodzie?

  • Adobe Stock

    Jak rzucić palenie

    Wychodzenie z nałogu nikotynowego bywa długotrwałe, ponieważ nikotyna silnie uzależnia – pobudza mózgowy układ nagrody, wyzwalając dopaminę, czyli tzw. hormon szczęścia. To sprawia, że organizm zaczyna kojarzyć palenie z przyjemnością i ulgą, a zerwanie z tym mechanizmem wymaga czasu i zmiany nawyków. Trzeba nauczyć się zajmować i mózg, i ręce czymś innym oraz radzić sobie w sytuacjach, które uruchamiają odruch sięgania po nikotynę. O sposobach wychodzenia z nikotynizmu opowiada dr n. med. Magdalena Cedzyńska z Narodowego Instytutu Onkologii – PIB.

  • Afazja – odbiera język, zostawia rozum

  • Lato z komarami, swędzące lato

Serwisy ogólnodostępne PAP