Pielęgniarska domowa opieka długoterminowa – jak z niej skorzystać?

Opieka długoterminowa to opieka rozciągnięta w czasie dedykowana pacjentom stabilnym, ale niesamodzielnym. Świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze mogą być udzielane w domu lub w zakładzie opiekuńczym. Komu przysługuje domowa pomoc pielęgniarska, jak z niej skorzystać i jakie są zasady świadczenia opieki?

AdobeStock/Tomasz
AdobeStock/Tomasz

Pielęgniarska opieka długoterminowa domowa jest skierowana do obłożnie i przewlekle chorych, przebywających w domu. Może nią zostać objęty pacjent, który nie wymaga leczenia w warunkach stacjonarnych szpitalnych, jednak ze względu na istniejące problemy zdrowotne potrzebuje systematycznej i intensywnej opieki pielęgniarskiej w warunkach domowych. Pomoc przysługuje pacjentom stabilnym, którzy mają ustawione leczenie, ale nie są samodzielni w codziennym funkcjonowaniu. 

Do pielęgniarskiej opieki długoterminowej domowej mogą być zakwalifikowani pacjenci, którzy:

•    otrzymali 40 punktów lub mniej w skali Barthel;
•    nie są w ostrej fazie choroby psychicznej;
•    nie korzystają równocześnie z domowej opieki dla pacjentów wentylowanych mechanicznie, hospicjum domowego, stacjonarnego zakładu opiekuńczego (opiekuńczo-leczniczego lub pielęgnacyjno-opiekuńczego).

Czym jest skala Barthel?

To narzędzie diagnostyczne pozwalające na ocenę sprawności ruchowej i samodzielności pacjenta w zakresie zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych.

Skala Barthel ocenia stan chorego przede wszystkim pod względem jego samodzielności przy wykonywaniu codziennych czynności, takich jak:

- spożywanie posiłków;
- przemieszczanie się z łóżka na krzesło i z powrotem, siadanie;
- utrzymywanie higieny osobistej;
- korzystanie z toalety (WC);
- mycie, kąpiel całego ciała;
- poruszanie się po powierzchniach płaskich;
- wchodzenie i schodzenie po schodach;
- ubieranie się i rozbieranie;
- kontrolowanie stolca /zwieracza odbytu;
- kontrolowanie moczu /zwieracza pęcherza moczowego.

Skala Barthel ocenia 10 podstawowych czynności życiowych. Można w niej uzyskać od 0 do 100 punktów, gdzie 0 oznacza, że pacjent jest całkowicie niesamodzielny, a 100 punktów oznacza, że jest całkowicie sprawny. Z małymi wyjątkami działa to tak, że za każdą z czynność pacjent dostaje 0 punktów, jeśli nie wykona jej w ogóle, a 10 punktów, jeśli wykona ją całkowicie samodzielnie. Natomiast jeśli wykonuje ją z pomocą, dostaje 5 punktów – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Katarzyna Wieczorowska-Tobis, przewodnicząca Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Pięć zasad pielęgnacji osób starszych

Starzenie się to najczęściej stopniowa utrata sprawności fizycznej, a często również psychicznej. Zwykle dochodzi do tego dodatkowe utrudnienie  - wielochorobowość. Zawsze jednak można zapobiec wielu niekorzystnym zdarzeniom i zminimalizować wiele dolegliwości.

Kto może zostać objęty opieką?

Niesamodzielność pacjenta to główne kryterium kwalifikacyjne do objęcia go domową opieką długoterminową. 

– To może być pacjent, który ma bardzo różne choroby, bo my nie oceniamy tych chorób czy stopnia zaawansowania tych chorób, tylko to jak te choroby wpływają na jego funkcjonowanie – podkreśla prof. Katarzyna Wieczorowska-Tobis.

Kryteria odnoszą się sprawności fizycznej, a nie psychicznej badanego. 

– Pacjenta do uzyskania pomocy kwalifikuje wynik w skali Barthel nie więcej niż 40. Co znaczy, że jeżeli wykona wszystkie czynności z pomocą to możemy powiedzieć, że jego samodzielność jest tak duża, że nie pozwala jeszcze na objęcie go opieką długoterminową – dodaje ekspertka. 

Aby uzyskać pomoc potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego lub lekarza prowadzącego pacjenta podczas jego pobytu w szpitalu. Opieką długoterminową bardzo często są obejmowane osoby, które są wypisywane ze szpitali. 

– Często ci pacjenci nie mogą trafić do domu, bo mieszkają sami, a w domu nie ma nikogo kto byłby w stanie im pomóc. Wtedy czekają na miejsce w opiece długoterminowej. I to jest problem, bo zajmują miejsce szpitalne – uważa prof. Wieczorowska-Tobis.
Raz w miesiącu pacjent jest ponownie oceniany. Jeżeli w skali Barthel osiągnie wynik większy niż 40, to nie kwalifikuje się dalej do objęcia opieką długoterminową. W założeniu jest to opieka, która ma pacjenta usprawnić i pomóc mu wrócić do normalnego funkcjonowania. 

Opieka pielęgniarska w ramach opieki długoterminowej

W ramach opieki długoterminowej pacjenci mogą korzystać z domowej opieki pielęgniarskiej. Podczas wizyt pielęgniarka przede wszystkim leczy rany i odleżyny, zmienia opatrunki, wymienia cewniki, podaje leki, podłącza kroplówki, robi zastrzyki, pomaga opiekunom chorego i uczy ich zasad pielęgnacji oraz codziennych czynności, takich jak mycie, zmiana pieluchomajtek, podawanie leków, karmienie. 

Adobe Stock

Dieta dla seniora: nie ma jednej dobrej dla wszystkich

To, co jednemu seniorowi w posiłkach wyjdzie na zdrowie, dla innego będzie przyczyną dolegliwości. Dieta w wieku podeszłym to taka, która uwzględnia stan zdrowia osoby starszej.

– Bardzo ważna jest też edukacja pacjenta oraz jego rodziny. W ramach tego kontraktu gwarantowane są co najmniej cztery wizyty w dni robocze w tygodniu, w szczególnych sytuacjach mogą być to wizyty także poza dniami roboczymi – tłumaczy prof. Wieczorowska-Tobis. 

– Musimy pamiętać, że ta wizyta jest w jakiś sposób finansowana, według mojej wiedzy jest to 60 zł, więc nie może obejmować nieograniczonej ilości czasu. Jest to bardzo dobra opieka, ale bardzo źle finansowana. Pacjenci, którzy z niej korzystają, bardzo ją sobie chwalą – zaznacza ekspertka. 

Ile czeka się na objęcie opieką długoterminową?

W Polsce jest duże zainteresowanie opieką długoterminową, zwłaszcza że bardzo wielu pacjentów, którzy spełniają kryterium 40 w skali Barthel, to pacjenci pod opieką sektora społecznego, który finansowanie ma inne niż opieka zdrowotna. W przypadku długoterminowej opieki w placówkach sprawowanej w ramach Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych (ZOL) czy Zakładów Pielęgnacyjno Opiekuńczych (ZPO) pacjent pokrywa koszty pobytu (zakwaterowanie i wyżywienie) na co przeznacza do 70% swoich dochodów. Koszty leczenia pokrywa NFZ. Jest to zatem inaczej niż w Domach Pomocy Społecznej, gdzie pacjent finansuje koszt pobytu do 70% swojego dochodu, ale z pozostałych 30% musi kupić leki i np. materiały opatrunkowe. Co więcej ewentualną różnicę przy niewystarczających finansowaniu pobytu w DPS pokrywa rodzina, a w razie jej braku lub niemożliwości takiego finansowania - gmina.

Fot. PAP

Wskazówki, jak stworzyć otocznie bezpieczne dla seniorów

Co roku w kraju w Szwecji 1400 osób w starszym wieku umiera na skutek następstw obrażeń po upadkach, a 70 tysięcy potrzebuje długotrwałej opieki zdrowotnej. Co trzecia osoba po 65. roku życia jest narażona na upadek przynajmniej raz w roku.

Dużym wyzwaniem dla systemu jest długi czas oczekiwania na objęcie opieką. Na pomoc średnio czeka się nawet do roku. Długość kolejki zależy od województwa czy też miejsca. Szacuje się, że obecnie jest 2200 pacjentów, którzy mają skierowanie pilne, natomiast prawie 12 tys. – niepilne. Zdać sobie należy sprawę, że znaczna część pacjentów kierowanych w trybie pilnym to pacjenci hospitalizowani, którzy zakończyli leczenie, ale ze względu na niesamodzielność i niemożliwość organizacji opieki w domu nie można ich wypisać do domu. Zajmują więc oni przewlekle łóżka szpitalne. Rodzi to dodatkowe koszty dla systemu i blokuje dostęp do opieki potrzebującym.

ZOBACZ PODOBNE

  • Czy można zatrzymać chorobę Friedreicha?

    Materiał promocyjny

    Światowy Dzień Ataksji Friedreicha, przypadający w każdą, trzecią sobotę maja, w tym roku wypada 17 dnia tego miesiąca. To ważna okazja do zwiększenia świadomości na temat tej ultrarzadkiej, genetycznej choroby neurologicznej. W tym dniu chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę na potrzeby i możliwości leczenia wszystkich pacjentów z FA. O tym, jak niewiele wiemy o tej chorobie, świadczą wyniki sondy ulicznej.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

    O śledzionie zazwyczaj wiemy tyle, że „można bez niej żyć”. Jednak współczesna nauka odkrywa, że śledziona wcale nie jest zbędna – to kluczowy strażnik krwioobiegu i układu immunologicznego. Pełni jednocześnie funkcję filtra dla krwi, centrum odpornościowego reagującego na zagrożenia, magazynu krwinek oraz organu recyklingu zużytych elementów krwi. Nowe badania przynoszą zaś zaskakujące dowody, że śledziona odgrywa istotną rolę w regeneracji tkanek. 

  • RAK STOP - informacja prasowa

    Materiał promocyjny

    Jak ograniczyć śmiertelność z powodu raka piersi? Eksperci apelują o szerszy dostęp do nowoczesnych narzędzi diagnostycznych i podkreślają emocjonalny wymiar choroby. 13 maja br. w Sejmie RP odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Profilaktyki Nowotworowej – RAK STOP, poświęcone jednemu z najpoważniejszych wyzwań zdrowotnych w Polsce: jak skutecznie zmniejszyć śmiertelność z powodu raka piersi i zachęcić kobiety do badań profilaktycznych. W gronie ekspertów i pacjentek wiele miejsca poświęcono potrzebie spersonalizowanego leczenia, roli testów wielogenowych oraz emocjonalnemu wymiarowi choroby, o którym wciąż mówi się zbyt rzadko.

  • Adobe Stock

    Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

    Dynamiczny rozwój badań klinicznych jest ogromną szansą na leczenie chorych na raka dzieci również w Polsce. Z danych Agencji Badań Medycznych wynika, że co roku w naszym kraju uczestniczy w nich około 25 tys. pacjentów. Wpływają one na poprawę standardów leczenia.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP