Kolejna fantastyczna teoria o szczepionkach mRNA. Nie daj się nabrać!
Wraz z pojawieniem się szczepionek opracowanych z wykorzystaniem technologii mRNA pojawiło się mnóstwo teorii na temat rzekomych szkód, które wywołują. Miały zmieniać nasz genom, powodować niepłodność, a nawet wprowadzać czipy do organizmu. Ostatnio pojawiła się kolejna: rzekomo wywołują choroby psychiczne i/lub neurologiczne. To wszystko nieprawda.
Naukowcy zapewniają, że szczepionki mRNA są bezpieczne, także dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Wykazano to nie tylko w trakcie badań klinicznych; w końcu podano je już milionom ludzi na świecie.
- Powikłania poszczepienne spowodowane podaniem szczepionki mRNA są niezmiernie rzadkie. Częstość występowania działań niepożądanych tych szczepionek jest taka sama lub mniejsza niż w przypadku klasycznych szczepionek – podkreśla prof. Maciej Żylicz prezes Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Potwierdza to także psychiatra prof. Piotr Gałecki z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii.
- Twierdzenia, że wstrzyknięte w szczepionce mRNA białko kolca wywołuje choroby psychiczne nie mają żadnych podstaw biologicznych. Nie ma opisu żadnego przypadku, z którego wynikałoby coś takiego – podkreśla.
Niepokój mogła wywołać informacja, która pojawiła się jakiś czas temu, że prawdopodobnie białko S produkowane przez szczepionkę będzie w stanie pokonać barierę krew-mózg. Jednak jak tłumaczy prof. William A. Banks z Uniwersytetu w Waszyngtonie, autor wielu publikacji na temat przełamywania bariery krew-mózg „choć prawdopodobnie (białko) S1 produkowane przez szczepionkę będzie w stanie pokonać barierę krew-mózg, to jednak kiedy połączy się z przeciwciałami, prawdopodobnie nie będzie w stanie jej przekroczyć. W rezultacie, użycie S1 do wzbudzenia ochrony przed wirusem chroni także przed samym białkiem S1 - powiedział PAP prof. Banks.
Badania kliniczne amerykańskiej FDA (Food and Drug Agency - Agencji Żywności i Leków) z udziałem kilkudziesięciu tysięcy osób nie odnotowały żadnego przypadku choroby mózgu po szczepieniach mRNA. Mało tego, Vaccine Adverse Event Reporting System, czyli amerykański systemu zgłoszeń zdarzeń niepożądanych po szczepieniach, także nie odnotował takiego przypadku. A trafiają do niego przeróżne zgłoszenia dotyczące niepożądanych odczynów poszczepiennych, czyli takich objawów i stanów, które pozostają w związku czasowym z podaniem szczepienia. Niekoniecznie przy tym dany objaw jest skutkiem szczepienia.
Czynnościowe zaburzenia neurologiczne: o co chodzi
Warto przytoczyć natomiast obserwacje amerykańskich naukowców, którzy zauważyli, że choroba neurologiczna zwana funkcjonalnym zaburzeniem neurologicznym (FDN) może wynikać ze szczepienia, ale jest wyzwalana przez „fizycznie i emocjonalnie naładowane zdarzenia”, takie jak proces szczepienia, a nie sama szczepionka.
W oświadczeniu Amerykańskiego Towarzystwa Funkcjonalnych Zaburzeń Neurologicznych czytamy:
„Czynnościowe zaburzenia neurologiczne (FND) często są wywoływane przez kombinację nieprawidłowych doświadczeń fizycznych i psychicznych. Spodziewalibyśmy się, że w niektórych przypadkach FND się rozwinie u osoby po szczepieniu z powodu kombinacji wzmożonego stresu wywołanego pandemią, poczucie niepewności co do szczepionki i normalnych przemijających objawów fizycznych oraz dyskomfort po szczepieniu. Jeśli FND nie zostanie szybko wykryty i zdiagnozowany, może stać się stanem długotrwałym. Ważne jest, aby te objawy były rozpoznawane – po części po to, aby pacjent został uspokojony i jeśli to konieczne, uzyskał dostęp do odpowiedniego leczenia. Ale też po to, by zapobiec wprowadzaniu w błąd wrażeniem powikłań neurologicznych po szczepionkach”.
Kiedyś funkcjonalne (czynnościowe) zaburzenia neurologiczne określano mianem chorób psychosomatycznych, czyli takich, w których pod wpływem czynników psychologicznych i społecznych dochodzi do objawów chorób somatycznych. Mogą to być zatem niedowłady, drgawki, duszność, utrata jakiegoś zmysłu lub jego upośledzenie itp. Jednocześnie nie daje się stwierdzić u podłoża tych objawów choroby neurologicznej.
W przekrojowej pracy dotyczącej diagnostyki i postępowania w FND opublikowanej na łamach periodyku „Medycyna po Dyplomie” czytamy, że na podstawie badań ocenia się, że aż co trzeci pacjent zgłaszający się do poradni neurologicznej ma objawy, które nie są wywołane chorobą neurologiczną. Podkreśla się natomiast znaczenie czynników emocjonalnych oraz osobowościowych w rozwoju tego rodzaju zaburzeniach.
Na koniec warto wspomnieć o badaniach naukowców z Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Uczestnicy przeprowadzonej przez nich ankiety stwierdzili, że zaszczepienie się przeciw COVID-19 ułatwiło im życie i zmniejszyło ryzyko przygnębienia. Okazało się też, że wśród badanych dorosłych Amerykanów, którzy otrzymali szczepionkę w okresie między grudniem 2020 r. a marcem 2021 r. u ponad 8 procent zaobserwowano po szczepieniu zmniejszenie ryzyka zarówno łagodnej, jak i ciężkiej depresji. Rezultaty tych badań naukowcy zamieścili u w czasopiśmie PLOS ONE.
Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl
Źródła:
Artykuł w Reuters: Nie ma dowodów, że szczepionki mRNA zmniejszają średnią długość życia lub powodują poważne problemy zdrowotne, w tym niepłodność i problemy neuropoznawcze:
Artykuł JAMA Network:
Oświadczenie FDN:
Psychiatric Times: Zwalczanie mitów na temat szczepień przeciwko COVID-19:
Artykuł z Medycyny po Dyplomie na temat FND