Czy spędzanie czasu na dworze hamuje występowanie krótkowzroczności?

Od dawna wiadomo, że spędzanie czasu na zewnątrz ma ogromny wpływ na zapobieganie krótkowzroczności u dzieci, prawdopodobnie poprzez stymulacje wydzielania dopaminy. Wyższe natężenie światła ma wpływ na zapobieganie krótkowzroczności, co wynika to z badań przeprowadzonych na zwierzętach i na ludziach. Ekspozycja na światło słoneczne przez 40 minut dziennie zmniejsza wzrost długości gałki ocznej.

fot. Canva
fot. Canva

Udowodniono też, że ekspozycja na sztuczne światło o wyższym natężeniu może obniżyć wzrost krótkowzroczności. W Chinach przeprowadzono badanie, które polegało na zwiększeniu natężenia oświetlenia w klasach z 100 do 500 luxów. Przebadano 317 dzieci, na początku oraz po roku zwiększonego natężenia światła. W wyniku tego działania udało się zredukować ryzyko krótkowzroczności o 6% [1].

Istnieją zatem znaczące dowody na to, że ekspozycja na światło słoneczne może zmniejszyć ryzyko krótkowzroczności. 
Podczas innych badań [2] przeprowadzonych w Centrum Okulistyki i Nauki o Wzroku w Perth w Australii, sprawdzono jakie czynniki spędzania czasu na zewnątrz chronią przed krótkowzrocznością. Porównano 8 czynników spędzania czasu na świeżym powietrzu i ich wpływ na ochronę przed krótkowzrocznością. Były to: większe natężenie światła, redukcja rozmyć peryferyjnych, zwiększenie poziomu przyjmowanej witaminy D, różnice spektrum chromatycznego światła, wyższa aktywność fizyczna, regulacja rytmu dobowego, mniejsza ilość pracy z bliska oraz wyższa częstotliwość przestrzenna obiektów widzianych na zewnątrz.
Większa ilość przyjmowanej witaminy D i aktywności fizycznej oraz mniejsza ilość pracy z bliska są czynnikami które hamują wzrost krótkowzroczności. Nie ma wystarczających dowodów by wykazać, że podobny wpływ ma regulacja rytmu dobowego, szerokie spektrum chromatyczne światła i częstotliwość przestrzenna widzianych przedmiotów. Spędzanie czasu na zewnątrz może zapobiegać wzrostowi krótkowzroczności za pomocą kilku z w/w elementów jednocześnie.

Jednak zainteresowanie wzbudza też wpływ okresu dojrzewania na zwiększanie się wad refrakcji. Naukowcy [3] z Szanghajskiego Centrum Zapobiegania i Leczenia Chorób Oczu sprawdzili, czy dojrzewanie może zmieniać wpływ czasu na zewnątrz na rozwój wad refrakcji. Porównano etap okresu dojrzewania i ilość czasu spędzanego na świeżym powietrzu ze zmianami wad refrakcji i długości osiowej gałki ocznej. Badania przeprowadzono u 776 osób w wieku 7-13 lat. Na początku za pomocą ankiety spytano uczestników czy wystąpiła u nich już pierwsza menstruacja lub nieświadoma ejakulacja. Zebrano też informacje, ile czasu dziennie dzieci spędzały na zewnątrz oraz czy ich rodzice mieli krótkowzroczność. Dzieci i młodzież były badane raz w roku w latach 2015-2017. Badano wielkość refrakcji po cykloplegii, długość osiową gałki ocznej oraz poziom hormonów płciowych: estradiolu i testosteronu.

Wykazano, że czas na zewnątrz był istotnie ujemnie skorelowany ze zmianami długości osiowej oraz dodatnio skorelowany ze zmianami ekwiwalentu sferycznego (wszystkie p<0,05). Dodatkowa godzina czasu spędzanego na zewnątrz powodowała zmniejszenie wzrostu długości osiowej u dzieci przed okresem dojrzewania o 0,133 mm, w początkowej fazie okresu dojrzewania o 0,067 mm, zaś u tych w końcowej fazie jedynie o 0.039 mm. Zaś zmiana ekwiwalentu sferycznego wynosiła 0,237 D u dzieci przed okresem dojrzewania, 0,098 D na początku oraz −0,005 D w późnym okresie dojrzewania na każdą dodatkową godzinę czasu na zewnątrz.

Oznacza to, że ilość czasu spędzonego na zewnątrz ma znaczący wpływ na hamowanie wzrostu krótkowzroczności u dzieci, u których okres dojrzewania jeszcze się nie rozpoczął lub jest we wczesnym etapie. U dzieci przed okresem dojrzewania, które mało czasu spędzały na zewnątrz zmiany długości osiowej były większe. Zaś u dzieci w okresie pokwitania czas na zewnątrz miał mniejszy wpływ na wzrost krótkowzroczności. Wcześniejsze badania porównujące etap dojrzewania i wzrost wady refrakcji dawały sprzeczne wyniki. Prawdopodobnie jest to związane z tym, że nie brano pod uwagę czynników zewnętrznych, takich jak np. czas spędzany na zewnątrz.

Podsumowując, czas na świeżym powietrzu jest kluczowy w zapobieganiu krótkowzroczności szczególnie u dzieci przed lub we wczesnym etapie okresu dojrzewania. Należy zwrócić uwagę by dzieci szczególnie w wieku 8-12 lat spędzały dużo czasu na zewnątrz.

Więcej informacji znajdą Państwo na stronie internetowej www.miopia.pl

Autorzy:
prof. dr hab. med. Andrzej Grzybowski, Fundacja Okulistyka 21, Instytut Okulistycznych Badań Naukowych, Katedra Okulistyki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie
mgr inż. Aleksandra Lemanik, Fundacja Okulistyka 21

Piśmiennictwo
[1] Hua W-J, Jin J-X, Wu X-Y,et al. „Elevated light levels in schools have a protective effect on myopia.” Ophthalmic Physiol Opt 2015;35:252–62. doi: 10.1111 / opo.12207.
[2] Lingham G, Mackey DA, Lucas R, et al, How does spending time outdoors protect against myopia? A review, British Journal of Ophthalmology 2020;104:593-599.
[3] Wang J, Cheng T, Zhang B, et al, Puberty could regulate the effects of outdoor time on refractive development in Chinese children and adolescents. British Journal of Ophthalmology, Published Online First: 16 April 2020. doi: 10.1136/bjophthalmol-2019-315636

Materiał zrealizowany w ramach projektu Kampania edukacyjna „Miopia – rozwój wiedzy na temat krótkowzroczności” współfinansowanego ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki w ramach programu Społeczna Odpowiedzialność Nauki na podstawie umowy nr SONP/SN/512386/2021

Uwaga! Za materiał opublikowany jako "informacja prasowa" w Serwisie Zdrowie odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jej nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji prasowej”. Wszystkie materiały opublikowane w Serwisie Zdrowie mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

    Są różne typy cukrzycy. Często jednak wrzuca się je wszystkie do jednego worka, a to ogromny błąd. Czym jest cukrzyca typu 1, która dotyka ok. 10 proc. pacjentów z cukrzycą? Co wiadomo o przyczynach i jakie są jej objawy? – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dzida, diabetolog z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy