Inne oblicza migreny

Migrena hemiplegiczna bywa mylona z udarem, podstawna – z zapaleniem mózgu. Cierpiącym na migrenę brzuszną mylnie zalecana jest resekcja wyrostka robaczkowego, a ci z przedsionkową czy oczną bezskutecznie szukają pomocy u laryngologów i okulistów. Migrena ma różne oblicza, obejmuje całe spektrum schorzeń, jak choćby napadowe wymioty czy nagły kręcz szyi.

Adobe
Adobe

Nazwa "migrena" pochodzi z języka greckiego, od słowa „hemikrania” – złożonego z „hēmi-”, co oznacza „połowa”, oraz „kranion”, czyli „czaszka”. Dosłownie oznacza to „ból połowy głowy”, co doskonale oddaje charakterystyczny objaw migreny – ból głowy, który zazwyczaj obejmuje tylko jedną stronę czaszki. Termin ten był używany już w starożytności, a jednym z pierwszych, który opisał migrenę, był Hipokrates. Choć początkowo migrena traktowana była jako objaw innych dolegliwości, to w XVIII wieku zaczęto ją postrzegać jako odrębne zaburzenie neurologiczne. I to jedno z najczęstszych, dotykających miliony osób na całym świecie. 

Zwykle kojarzymy migrenę z silnym bólem głowy, ale to to schorzenie może przybierać różne formy, nie zawsze objawiające się klasycznymi symptomami. 

Migrena z aurą – efekt aktywności elektrycznej w mózgu

Migrena z aurą to jeden z bardziej znanych podtypów migreny, w którym przed wystąpieniem bólu głowy pacjent doświadcza różnych objawów neurologicznych. Najczęstsze objawy aury to zaburzenia wzrokowe, takie jak pojawiające się „migawki” lub „świetlne zygzaki”, a także mrowienie w kończynach czy zaburzenia mowy. Te objawy zazwyczaj trwają od kilku minut do godziny. Czasami jednak mogą trwać tydzień, mówimy wtedy o „przedłużonej aurze”. 

Patofizjologia tego typu migreny jest podobna do klasycznej migreny z aurą, ale w przypadku przedłużonej aury może dochodzić do trwalszych zmian w aktywności mózgowej. Jednym z głównych mechanizmów w migrenie z aurą jest tzw. depresja korowa – rozprzestrzeniająca się fala aktywności elektrycznej w mózgu, która blokuje normalną komunikację między neuronami. U pacjentów z przedłużoną aurą, ta depresja korowa może trwać dłużej lub być bardziej intensywna, co powoduje, że objawy utrzymują się znacznie dłużej niż w przypadku klasycznej migreny z aurą.

Migrena bez bólu

Kolejny przykład – to tzw. cicha migrena. Choć kobiety, szczególnie w wieku rozrodczym, cierpią na migrenę częściej niż reszta populacji, to mężczyźni cierpiący na tę dolegliwość częściej zgłaszają nietypowe objawy. Mają skłonność np. do cichej migreny, bez bólu głowy. Objawy wówczas obejmują tylko aurę, czyli zaburzenia widzenia lub drętwienie kończyn. Nie można ich jednak lekceważyć. Niektóre badania sugerują, że osoby z takimi migrenami mogą mieć wyższe ryzyko zaburzeń osobowości, w związku ze zmianami neurochemicznymi w mózgu. Co do ataków migreny z bólem głowy zaobserwowano natomiast, że mogą poprawić zdolności poznawcze, szczególnie w zakresie rozwiązywania problemów twórczych.

Nie mylić z udarem

Migrena hemiplegiczna do złudzenia potrafi przypominać udar, z niedowładem połowy ciała. Pacjenci doświadczają takich objawów jak przejściowy paraliż, utrata motoryki, osłabienie siły mięśniowej, a także trudności w poruszaniu się. Ustępują one po pewnym czasie i dopiero wówczas pojawia się ból głowy. Migrena hemiplegiczna może występować w formie sporadycznej lub rodzinnej. Ta ostatnia jest związana z mutacjami genetycznymi w genach odpowiedzialnych za transport jonów w obrębie komórek nerwowych. Zaburzenia równowagi neuroprzekaźników w mózgu skutkują wybuchami aktywności neuronów i charakterystycznymi objawami neurologicznymi. Migrena hemiplegiczna rodzinna miewa bardzo ciężką postać, gdzie paraliż jednej strony ciała trwa nawet kilka godzin. 

Zaburzony przepływ krwi

Jedną z rzadkich, ale wyjątkowo niepokojących odmian migreny jest tzw. podstawna. Pacjenci doświadczają objawów neurologicznych, takich jak zaburzenia równowagi, zawroty głowy, trudności z mówieniem, a także zaburzenia wzroku, które są wynikiem zaburzeń krążenia w obrębie pnia mózgu. Pojawia się uczucie omdlewania, trudności w koncentracji oraz uczucie "zamulania". Z tego powodu migrena z pnia mózgu jest często mylona z innymi – bardzo ciężkimi - schorzeniami neurologicznymi, a nawet z zapaleniem mózgu czy zatruciami. Jak ustalono, przyczyną takiej migreny są zaburzenia przepływu krwi w obrębie tętnicy podstawnej. 

Problem z uchem czy migrena?

Migrena przedsionkowa zamiast tradycyjnego bólu głowy objawia się głównie zawrotami głowy i zaburzeniami równowagi. Objawy te często przypominają schorzenia laryngologiczne, takie jak choroba Meniere’a czy zapalenie błędnika. Pacjenci odczuwają niestabilność, dezorientację, a także mogą doświadczać szumów usznych czy uczucia pełności w uchu. Przez to migrena przedsionkowa jest często błędnie diagnozowana jako problem ucha wewnętrznego, czyli laryngologiczny. Tymczasem patofizjologia tego typu migreny wiąże się z zaburzeniami w odpowiedzialnym za kontrolowanie równowagi układzie przedsionkowym mózgu. 

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Zagadka migreny wyjaśniona?

Migrena to naturalny sposób autonaprawy ludzkiego mózgu - głosi najnowsza teoria dotycząca pochodzenia tej choroby. Otwiera ona zupełnie nowe perspektywy w leczeniu migreny.


Kłopoty z widzeniem

Migrena siatkówkowa i migrena porażeniowa często bywają mylone z innymi schorzeniami oczu. Obie te odmiany migreny charakteryzują się przejściowymi zaburzeniami wzroku, ale różnią się zarówno przyczyną, jak i objawami.

W migrenie siatkówkowej objawy wizualne są związane z nagłym, przejściowym zaburzeniem funkcji siatkówki – struktury oka odpowiedzialnej za odbiór i przetwarzanie bodźców świetlnych. Pacjenci doświadczają wówczas utraty widzenia w jednym oku lub mroczków, które przypominają nagły cień lub migoczące światła w polu widzenia. Zjawisko to jest najczęściej jednostronne, co odróżnia migrenę siatkówkową od innych form migreny z aurą, gdzie zaburzenia wzroku obejmują oboje oczu. W niektórych przypadkach migrena siatkówkowa może prowadzić do przejściowej ślepoty w jednym oku, która ustępuje po kilku minutach lub godzinach, ale zdarzają się przypadki, gdy trwa dłużej.

Przyczyny migreny siatkówkowej są wciąż przedmiotem badań, ale uważa się, że w wyniku migrenowego skurczu naczyń krwionośnych dochodzi do zaburzeń przepływu krwi w obrębie siatkówki, co prowadzi do jej niedotlenienia i zaburzenia jej funkcji. W efekcie pacjent odczuwa zmiany w widzeniu.

Migrena porażeniowa z kolei może prowadzić do czasowego paraliżu mięśni oka, powodując problemy z ruchem gałki ocznej. W tej odmianie migreny dochodzi do porażenie nerwów odpowiedzialnych za ruch gałki ocznej (np. nerw okoruchowy, nerw bloczkowy), co skutkuje trudnością w poruszaniu oczami, bólem oczu oraz podwójnym widzeniem. Pacjent ma problemy z kontrolowaniem ruchów oczu, co może prowadzić do dezorientacji, a także trudności w widzeniu obserwowanego obiektu. Obie odmiany migren ocznych łączy podobny mechanizm patofizjologiczny, który obejmuje niedotlenienie oraz zmniejszenie przepływu krwi w obrębie mózgu i oczu. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Migrena szyjna – czy istnieje taka choroba?

To MIT! Choć w internecie można znaleźć setki informacji dotyczących migreny szyjnej, to w rzeczywistości takiej choroby nie ma.


Istnieją jednak jeszcze rzadsze podtypy migreny, z bardzo specyficznymi objawami neurologicznymi, które dla lekarzy stanowią wyzwanie diagnostyczne. Osoby cierpiące na te odmiany – nazywane często chorobami ze spektrum migreny, czy ekwiwalentami migreny - nie wiedzą, co dzieje się z ich ciałem i gdzie szukać pomocy.  


Czy napadowe kolki to migrena?

Tak jest np. z migreną brzuszną, która charakteryzuje się napadami silnego bólu brzucha, towarzyszącym im brakiem apetytu, nudnościami i wymiotami. Może pojawić się zblednięcie lub zaczerwienienie twarzy, cienie pod oczami czy nadwrażliwość na światło i hałas.. Występuje ona najczęściej u małych dziewczynek. W wieku dorosłym zwykle przechodzi w inne formy migreny. Choć, jak wynika z najnowszych badań, niekoniecznie – i wtedy szanse na uzyskanie prawidłowej diagnozy dramatycznie maleją. 

Także u najmłodszych najczęściej pojawiają się takie schorzenia ze spektrum migreny, jak zespół wymiotów cyklicznych, charakteryzujący się nawracającymi, intensywnymi epizodami torsji, które występują cyklicznie, zazwyczaj co kilka dni, tygodni lub miesięcy. Również u małych dzieci, przede wszystkim u dziewczynek przed 5 r.ż., diagnozowany jest łagodny napadowy kręcz szyi. Wygląda to tak, że nagle następuje jej skręt, zwykle w jednym kierunku, i dziecko trwa w tej pozycji od kilku minut do kilku godzin.

Co ciekawe, niektórzy badacze sugerują, że powinno się do spektrum migrenowego zaliczyć napadowe niemowlęce kolki. Zwracają przy tym uwagę na podobieństwa w mechanizmach bólu. U niemowląt, które cierpią na kolkę, obserwuje się podobne reakcje w układzie nerwowym, mogące wynikać z nadmiernej aktywności układu autonomicznego, co może tłumaczyć intensywność płaczu. Jak tłumaczą zwolennicy tej teorii, mózg i układ pokarmowy w rozwoju embriologicznym biorą początek z tej samej tkanki, dlatego w późniejszym życiu wywierają wpływ na siebie nawzajem.

Autorka

Luiza Łuniewska - Dziennikarka, reportażystka, redaktorka. Pisuje o wielkich triumfach medycyny i jej wstydliwych sekretach. Lubi nowinki z dziedziny genetyki. Była dziennikarką Życia Warszawy i Newsweeka, pracowała też w TVN i Superstacji. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW. Wielbicielka kotów dachowych i psów ras północnych.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Chemioterapią nie tylko w nowotwory

    Pacjenci boją się chemioterapii i jej skutków ubocznych. Tymczasem skierowania na leczenie cytostatykami coraz częściej wystawiają reumatolodzy, neurolodzy czy dermatolodzy, i to z zupełnie innych wskazań niż nowotworowe. 

  • Sanofi: inwestowanie w profilaktykę to fundament zdrowia i konkurencyjności Europy

    Materiał promocyjny

    Choć polska prezydencja w Radzie UE dobiega końca, tematy związane ze zdrowiem nie schodzą z europejskiej agendy. Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wiele miejsca poświęcono działaniom na rzecz wzmocnienia systemów ochrony zdrowia i ich cyfrowej transformacji. Coraz wyraźniej widać też wspólne przekonanie, że to profilaktyka, innowacje i rozwój sektora life sciences powinny kształtować długoterminową strategię Europy.

  • AdobeStock/Goffkein

    W leczeniu astmy są możliwości, zawodzi system

    Mamy świetne leki do leczenia astmy, ale gorzej jest z edukacją i to zarówno pacjentów, jak i lekarzy, przez co chorzy przerywają terapie, albo nadużywają leków ratunkowych, co ma dla nich poważne konsekwencje zdrowotne. Szwankuje też program leczenia biologicznego, który jest niezwykle skutecznym, ale nieoptymalnie wykorzystywanym narzędziem w leczeniu astmy ciężkiej – uważa prof. Maciej Kupczyk, Prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego kadencji 2021–2024.

  • Adobe Stock

    Fototerapia – światło, które leczy

    Fototerapia to wykorzystanie promieniowania świetlnego – od ultrafioletu po podczerwień – do leczenia chorób. Może to być światło naturalne lub sztuczne, emitowane przez wyspecjalizowane urządzenia, takie jak lasery, diody LED czy lampy UV. Kluczowym czynnikiem jest precyzyjne dobranie długości fali, natężenia i czasu ekspozycji, tak aby osiągnąć pożądane efekty terapeutyczne bez uszkodzeń tkanek.

NAJNOWSZE

  • Chemioterapią nie tylko w nowotwory

    Pacjenci boją się chemioterapii i jej skutków ubocznych. Tymczasem skierowania na leczenie cytostatykami coraz częściej wystawiają reumatolodzy, neurolodzy czy dermatolodzy, i to z zupełnie innych wskazań niż nowotworowe. 

  • Onkologia i kardiologia jednym głosem o profilaktyce

  • Zespół cieśni nadgarstka niedocenianą cechą RZS

  • Test na HIV w gabinecie lekarza POZ

  • Mleko matki pamięta emocje

  • Umieranie dopełnia życie

    Umieranie to szczególny czas w życiu człowieka. Kluczem dobrej śmierci jest spełnione życie, ale jeśli takie nie było, to jest jeszcze szansa na dobre podsumowanie. Nawet żal może przerodzić się w coś pięknego – podkreśla dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, kierownik Kliniki Medycyny Paliatywnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Niepoczytalność - czyn z kodeksu karnego, a winy nie ma

  • Zwykle nie wiemy, że kolega z pracy ma zaburzenia psychiczne