Coraz więcej dzieci ma cukrzycę typu 2
Autor: Marek Matacz
Uwaga rodzice – badania wskazują na gwałtowny wzrost zachorowań na cukrzycę typu 2 wśród dzieci. Sprzyja temu rozwój cywilizacyjny połączony z niedoborem ruchu i niezdrowym stylem żywienia. Na szczęście niepokojące objawy nietrudno rozpoznać, a zagrożenie mogą znacząco obniżyć proste działania.
Przybywa dzieci z cukrzycą
Naukowcy z Southwest Medical University w Luzhou opisali niedawno analizę danych z bazy Global Burden of Disease (GBD) 2021 dotyczących osób poniżej 20. roku życia w 204 krajach i regionach, z lat 1990–2021. Badacze chcieli określić trendy występowania cukrzycy, umieralności z jej powodu i lat utraconych z powodu niepełnosprawności (DALY).
„Choć większość przypadków cukrzycy dotyczy osób w średnim i starszym wieku, w ostatnich latach obserwuje się rosnącą zachorowalność wśród młodszych osób - zwłaszcza na cukrzycę typu 2” – zaznaczają w pracy opublikowanej na łamach periodyku „Frontiers in Endocrinology”.
Wyniki niepokoją. W uwzględnionym w badaniu okresie zapadalność na cukrzycę wzrosła średnio o około 94 proc. – z 25,77 przypadków do 49,99 na 100 tys. osób. Patrząc na te liczby od innej strony - całkowita liczba przypadków cukrzycy wzrosła z prawie 582 tys. w 1990 r. do ponad 1,3 mln w 2021 r. Podniosła się przy tym częstość występowania zarówno cukrzycy typu 1, jak i typu 2, przy czym wskaźniki dotyczące cukrzycy typu 2 przewyższyły wskaźniki cukrzycy typu 1.
Analiza geograficzna pokazała, że najwyższe wskaźniki odnotowano na terenie Oceanii, gdzie zapadalność wzrosła z 48,29 na 100 tys. osób w 1990 r. do 101 na 100 tys. w 2021 r. Największych wzrostów zapadalności doświadczyły natomiast regiony Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu oraz Azji Wschodniej. W Europie Środkowej wzrosła ona natomiast z 10,33 do 14,01 przypadków na 100 tys. osób. Dobra wiadomość jest taka, że zarówno śmiertelność wśród chorych, jak i DALY wyraźnie spadły.
Cukrzyca typu 2 coraz groźniejsza
Na wzrost zachorowań dzieci na cukrzycę typu drugiego wskazują też inne opracowania. Mówi o tym np. badanie autorstwa międzynarodowego zespołu naukowców, opublikowane na łamach pisma „Diabetologia”.
Autorzy przeanalizowali dane ze SWEET Registry, w którym m.in. gromadzone są pochodzące z ośrodków diabetologicznych w różnych częściach świata informacje na temat dzieci i nastolatków. Zespół poddał je kategoryzacji według regionów – Europy, Australii i Nowej Zelandii, Ameryki Południowej, Ameryki Północnej, Azji wraz z Bliskim Wschodem i Afryką. Interesował ich udział zachorowalności na cukrzycę typu 2 wśród wszystkich dzieci z cukrzycą. Jak się okazało, wzrósł on z 3,2 proc. w latach 2012/13 do 6 proc. w latach 2020/2021. Zauważono przy tym dużą zmienność regionalną.
Cukrzyca typu 2 ma najmniejszy udział w puli przypadków cukrzycy, w Europie, a największy w Ameryce Północnej. Jednak, jak zauważono, to m.in. w Europie udział ten wzrósł w badanym okresie najsilniej. Warto mieć na uwadze, że w ponad 90 proc. przypadków diagnozę stawiano przy tym już po 10. roku życia, szczególnie w wieku od 13 do 15 lat.
„Wielonarodowe dane z rejestru SWEET z lat 2012–2021 potwierdzają najnowsze doniesienia o globalnym wzroście liczby przypadków cukrzycy typu 2 u młodych osób, choć z widocznymi różnicami regionalnymi. Ten wzrost pokazuje potrzebę ciągłych działań profilaktycznych oraz dostępu do nowoczesnych metod leczenia na całym świecie” – piszą naukowcy.
Główne objawy cukrzycy nietrudno wychwycić
Rodzice dobrze więc zrobią, jeśli zachowają czujność. Istnieje szereg objawów, które mogą świadczyć o problemie. Zauważyć można m.in. wzmożone pragnienie i potrzeba częstego oddawania moczu. Może się także pojawić moczenie nocne. Ważny symptom to także gwałtowne chudnięcie dziecka.
Coraz większe osłabienie, zmęczenie i senność to kolejne niepokojące objawy. Obecny w moczu cukier może natomiast sprzyjać infekcjom układu moczowego. Eksperci doradzają także zwracanie uwagi na nietypowe infekcje, zapach acetonu z ust, zapalenie gardła bez podwyższonej temperatury, wysuszenie skóry i śluzówek oraz świadczące o odwodnieniu zapadnięte gałki oczne.
Specjaliści podkreślają jednak, że w okresie pokwitania poziom glukozy we krwi może naturalnie, w łagodny sposób wzrosnąć, bez związku z żadną chorobą. Po zauważeniu niepokojących sygnałów bezsprzecznie trzeba jednak udać się do lekarza, który z pomocą prostych badań będzie mógł potwierdzić lub wykluczyć cukrzycę.
Zdrowy styl życia może uchronić przed cukrzycą
Cukrzyca typu 2, w przeciwieństwie do autoimmunologicznej cukrzycy typu 1, uważana jest za chorobę cywilizacyjną. Choć istnieją predyspozycje genetyczne, na ryzyko jej rozwoju silnie wpływają codzienne wybory. Zatem warto dbać o styl życia, szczególnie jeśli w rodzinie były przypadki tej choroby.
Zasady są banalnie proste – chodzi głównie o dietę i aktywność fizyczną. Chorobie sprzyja bowiem otyłość, spożywanie zbyt dużej ilości węglowodanów i żywności przetworzonej, a także brak ruchu. U podłoża choroby leży bowiem tzw. insulinooporność, w której organizm zaczyna wykazywać zmniejszoną wrażliwość na insulinę – wydzielany przez trzustkę hormon regulujący poziom glukozy we krwi.
Potrzebne są zatem regularne, dobrze zbilansowane, naturalne posiłki w ilościach nieprowadzących do przejadania się ani do niedojadania. Ważne jest także odpowiednie nawodnienie. Eksperci podkreślają, że udział dziecka w lekcjach z wychowania fizycznego to podstawa. Podkreślają też znaczenie udziału rodziców w rozwoju sprzyjających zdrowiu zainteresowań młodego człowieka. Można to zrobić, ułatwiając dziecku dostęp do ulubionego sportu - np. przez zapisanie go do klubu czy samodzielne zaangażowanie się w wybraną formę ruchu.
Co równie ważne – należy pamiętać o okresowych badaniach.