Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
18.04.2024 , 12:38 Aktualizacja: 19.04.2024, 07:31

Dermatillomania – nie można przestać skubać skóry

Marek Matacz

Niektórzy ludzie czują trudny do opanowania przymus skubania własnej skóry. Często nie przestają nawet wtedy, gdy się ranią. Czasami może to nawet prowadzić do niebezpiecznych, wręcz grożących życiu skutków, prawie zawsze zaś cierpią jakość życia i zdrowie psychiczne. Można tym osobom pomóc, choć trzeba się liczyć z nawrotami zaburzenia.

fot.Paweł Kacperek/Adobe Stock fot.Paweł Kacperek/Adobe Stock

Przymus skubania skóry – jakby chodziły po niej owady

Liz Atkin, której historię opisało BBC, jest artystką. Rysuje nawet w czasie częstych podróży londyńskim metrem. Rozdaje wtedy swoje prace współpasażerom. Sztuka pomaga jej radzić sobie z przypadłością, która nosi nazwę dermatillomanii, zwaną też patologicznym skubaniem skóry.

„Patologiczne skubanie skóry to cykl, który bardzo trudno jest przerwać. Czasami w miejscach, które chcę skubać, czuję jakby mrowienie. Mam wręcz takie wrażenie, jakbym na skórze miała owady. Moje ręce chcą zająć się tymi miejscami. Jeśli np. mam strup na ramieniu, moja ręka ciągle wraca w to miejsce i mam ochotę skubać tam skórę. Nawet teraz, kiedy rozmawiamy, patrzę na swoje palce w poszukiwaniu miejsc do skubania” – opowiada Liz w wywiadzie.

Jak mówi, czasami znajduje np. ranki na placach i wtedy zdaje sobie sprawę, że je sobie zrobiła zupełnie nieświadomie. „Każda kreska, jaką narysowałam, może oznaczać chwilę, w której skubałabym swoją skórę” – dodaje (https://www.youtube.com/watch?v=wGoqQNjDvzs).

Czym jest dermatillomania?

Dermatillomania należy do szerszej grupy zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Chora osoba nie może się oprzeć przymusowi wyskubywania małych kawałków własnej skóry. Przyczyny tego nie są one do końca znane, choć badania wskazują na znaczenie genów, zmian w mózgu i stresu. Zaburzenie może pojawić się niespodziewanie i w zasadzie nie wiadomo, jak mu zapobiec. Szacuje się, że kobiety stanowią ok. 55 proc. chorych, przy czym to właśnie one częściej sięgają po fachową pomoc. Według badań aż 2 proc. populacji boryka się z tym problemem przez całe swoje życie, a prawie 5,5 proc. doświadczyło go przynajmniej raz w życiu.

Niektóre osoby patologicznie skubią swoją skórę praktycznie nieświadomie – nie zdają sobie sprawy, że akurat to robią. Inne zwracają na to uwagę, ale i tak nie mogą zaprzestać tej czynności. Czasami chorzy skupiają się na miejscach, które dotknięte są już jakimiś zmianami, nieregularnościami, wypryskami czy drobnymi zranieniami. Z czasem, jeśli stan ten nie jest kontrolowany, prowadzić może do powstawania ran, rozwoju infekcji, blizn oraz podwyższonego poziomu stresu i dalszego pogorszenia stanu psychiki oraz ogólnej jakości życia. Chorym często również towarzyszy wstyd. Czasami zranienia są tak duże, że potrzebne są przeszczepy skóry, a infekcje mogą nawet przerodzić się w sepsę. Poza tego rodzaju szczególnymi przypadkami nie jest to zaburzenie szczególnie niebezpieczne. Bywają jednak wyjątki.

Od rozdrapywania wyprysków do urazu mózgu

Jeden z bardziej nietypowych przypadków patologicznego skubania skóry opisał zespół z Loma Linda University School of Medicine, Moreno. Dotyczył 51-letniej kobiety, u której wykryto afazję, niedowład prawej strony ciała i brak wspomnień z ostatnich kilku dni. Jak się okazało, pacjentka z pomocą igieł rozdrapywała wypryski na czole i innych częściach twarzy, a później to samo robiła z ranami, które powstały w wyniku tego zachowania.

Na czole kobieta miała mierzącą 4x2 cm ranę z odsłoniętą czaszką, z widocznym uszkodzeniem kości. Tomografia komputerowa oraz badanie MRI wykazały nieprawidłową pracę mózgu w pobliżu rany. Odpowiednie opracowanie i opatrzenie rany połączone z dożylnym podaniem antybiotyków spowodowało, że stan chorej się ustabilizował. Jak opowiedziała, rozdrapywała wypryski i rany, ponieważ „nie dawały jej spokoju”. Po ocenie psychiatrycznej okazało się, że cierpiała na dermatillomanię.

„Patologiczne skubanie skóry to rozpowszechnione zaburzenie, które potencjalnie może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. W opisanym przez nas przypadku u pacjentki z powtarzającym się skubaniem skóry twarzy rozwinęły się rany, które mogły doprowadzić do śmierci spowodowanej bezpośrednim uszkodzeniem mózgu lub wewnątrzczaszkową infekcją” – odnotowuje w publikacji naukowej zespół zajmujący się pacjentką.

Po czym poznać dermatillomanię?

Jeśli ktoś podejrzewa u siebie dermatillomanię, powinien zasięgnąć fachowej porady. Diagnozę stawia się na podstawie wywiadu na temat zachowania pacjenta, stanu jego skóry i historii medycznej. Zaburzenie może zostać stwierdzone w przypadku spełnienia kilku kryteriów:

•    skubanie skóry trwa lub nawraca;
•    gdy chory próbuje przestać, nie może tego zrobić;
•    stan osoby doświadczającej przymusu skubania skóry wywiera negatywny wpływ na różne aspekty jej życia, np. zawodowe czy społeczne;
•    skubanie nie wynika z innych problemów zdrowotnych.

Jak leczyć dermatillomanię?

W leczeniu patologicznego skubania skóry stosuje się różne metody. Potrzebne mogą być leki, w tym przeciwdepresyjne z grupy selektywnych inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny, a także przeciwpsychotyczne czy przeciwpadaczkowe (w celu zmniejszenia mimowolnych ruchów mięśni). Pomocne są też różnego rodzaju psychoterapie, takie jak terapia poznawczo-behawioralna, terapia nastawiona na zmianę nawyków czy terapie grupowe.

Choć leczenie zwykle pomaga, nawet jeśli dojdzie do całkowitej remisji, jeśli ktoś raz doświadczył dermatillomanii, musi się liczyć z jej nawrotami. Specjaliści sugerują przy tym przede wszystkim szczerość z samym sobą i przyznanie się do problemu – to początek drogi do poprawy swojego stanu. Warto też unikać tzw. wyzwalaczy, czyli sytuacji, które nasilają objawy zaburzenia. Niekiedy pomaga też odwracanie uwagi z pomocą różnych czynności czy gadżetów, tzw. fidget spinnerów – ruchomych zabawek trzymanych w dłoniach. Warto też rozważyć noszenie rękawiczek czy ubrań, które utrudniają skubanie skóry, np. podkoszulków czy długich rękawów.

Źródła:
Historia Liz Atkin

Poświęcona dermatillomanii witryna Cleveland Clinic
Praca naukowa na temat występowania dermatillomanii

Praca naukowa na temat przypadku z urazem mózgu
 

Marek Matacz

 

 

Copyright

Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki wideo) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie. Postaw na Wiedzę" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Treści publikowane na portalu „Serwis Zdrowie. Postaw na Wiedzę!” mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media pod warunkiem spełnienia postanowień regulaminu „Serwisu Zdrowie. Postaw na Wiedzę!”. „Portal Serwis Zdrowie. Postaw na Wiedzę” ma charakter informacyjno-edukacyjny i nie może być traktowany jako źródło porad medycznych. W sytuacji problemów ze zdrowiem należy udać się po pomoc do odpowiedniego profesjonalisty medycznego.
Id materiału: 3829

TAGI:

Najnowsze

 

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Co tydzień dostaniesz: najciekawsze artykuły, wywiady i filmy z Serwisu Zdrowie, a także zapowiedzi - materiałów na następny tydzień, konferencji i wydarzeń.

Postaw na wiedzę!

Regulamin

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.