Nieśmiałość można zwalczyć

Zdarza ci się czerwienić i pocić w obecności innych? Czujesz się niezręcznie w relacjach z innymi? Trzęsą ci się ręce, kiedy musisz coś publicznie powiedzieć? Po prostu jesteś nieśmiały. Choć nieśmiałość może utrudniać życie, to wcale nie jest złą cechą. Zwłaszcza 14 stycznia, gdy odchodzimy Dzień Osób Nieśmiałych.

AdobeStock
AdobeStock

Nieśmiałość może wywoływać bardzo konkretne reakcje fizjologiczne: czerwienienie się, lęk, przyspieszony puls, szybkie bicie serca, widoczne pocenie się, a poza tym zażenowanie, skrępowanie, zdenerwowanie.

A jednak może mieć także dobre strony i – paradoksalnie - wzbudzać sympatię. Człowiek nieśmiały sprawia bowiem wrażenie dyskretnego, poważnego, godnego zaufania. Jak podkreśla jeden z najpopularniejszych psychologów – Philip Zimbardo, „osoba nieśmiała nie zawstydza ani nie rani innych tak, jak może to robić ktoś o osobowości silnej i apodyktycznej”.

Trochę to geny, a trochę środowisko

Nieśmiałość jest napędzana zarówno przez siły biologiczne, jak i środowiskowe. Zdaniem naukowców, choć istnieje neurobiologia nieśmiałości - wg. której repertuar zachowań uwarunkowany jest przez określony obwód neuronów w mózgu - to jest ona również silnie zależna od praktyk rodzicielskich i doświadczeń życiowych.

Źródło zdjęcia: Adobe Stock

Jak pomóc nieśmiałemu dziecku

Rodzicu nieśmiałego dziecka, czy ostatnio znów czułeś smutek i strach widząc, z jaką trudnością twoje dziecko wkracza w świat nowych relacji? A może zastanawiasz się, czy silna obawa dziecka przed światem zewnętrznym nie będzie kiedyś przeszkodą w szkole i pracy? Jako rodzic masz moc, by pomóc swojemu dziecku uwierzyć we własne siły i pomóc mu odkrywać nowy, nieznany świat bez lęku. Najpierw jednak warto zastanowić się czy naprawdę jest się czym martwić. A może nieśmiałość to etap przejściowy?

Dzieci rodzą się z różnymi temperamentami, a te z wyjątkowo wrażliwym, są bardziej skłonne do bycia nieśmiałymi. Jednak wspierające, wrażliwe rodzicielstwo może buforować rozwój nieśmiałości lub lęku społecznego.

Zaklęte koło

Nieśmiałość wynika z kilku kluczowych cech: samoświadomości, niskiej samooceny i strachu przed osądem i odrzuceniem. Nieśmiali ludzie często dokonują porównań społecznych, stawiając się w opozycji do najbardziej energicznych lub otwartych osób. Wierząc, że inni stale ich źle oceniają, nieśmiali ludzie porzucają nowe okazje społeczne - co z kolei uniemożliwia im doskonalenie umiejętności społecznych.

„Nieśmiałość jako cecha osobowości traktowana jest jako konstrukt jednowymiarowy zbliżony, zarówno na poziomie teoretycznym, jak i empirycznym, do introwersji. W wyniku licznych badań empirycznych nieśmiałość zaczęto wiązać także z neurotycznością, co wskazywałoby, że mogłaby ona mieć wielowymiarowy charakter” - definiuje Maria Magdalena Kwiatkowska z Uniwersytetu im. Kard. Stefana Wyszyńskiego (UKSW) w Warszawie.

Jak wynika z badań prowadzonych przez nią na Uniwersytecie im. Kard. Stefana Wyszyńskiego poziom nieśmiałości, a zarazem samotności, może wzrastać wraz z wiekiem.

Fot. PAP/P. Werewka

Ucieczka nastolatka: co rodzice powinni wiedzieć

Wbrew temu co najczęściej myślimy, to wiosna bardziej niż lato jest czasem ucieczek nastolatków z domów. Niezależnie, jakie mamy z nastoletnim dzieckiem relacje, każde jego zniknięcie trzeba traktować poważnie i rozpocząć poszukiwania natychmiast. To mit, że należy odczekać 24 godziny!

„Młodzi ludzie rozpoczynający naukę w nowej szkole, szczególnie ci nieśmiali, są narażeni na osamotnienie oraz wycofanie z relacji społecznych. Konsekwencją tego mogą być słabe oceny szkolne, moralna pustka, ucieczki z domu. Z drugiej jednak strony, czas nauki w szkole średniej jest bardzo bogaty pod kątem nawiązywanych przyjaźni oraz życia społecznego”.

Jak pokonać nieśmiałość

Naukowcy odkryli, że często najlepiej jest, gdy ludzie przyznają się do swojej nieśmiałości i próbują uwolnić się od poczucia skrępowania.

Pewne konkretne strategie mogą zwiększyć pewność siebie w kontaktach społecznych. Zamiast unikać wydarzeń towarzyskich, nieśmiali ludzie mogą zaplanować je z wyprzedzeniem i ćwiczyć swoje umiejętności społeczne. Mogą również pracować nad zmianą swojego nastawienia, oczekując pozytywnego wyniku, zamiast zakładać, że negatywna reakcja jest nieunikniona.

Oto kilka porad dla nieśmiałych:

  • Pamiętaj, że nie ma ludzi nieśmiałych we wszystkich obszarach życia. Najczęściej to blokada w jakichś określonych sytuacjach, np. przy poznawaniu nowych ludzi ktoś jest wycofany, ale już grupie dobrych znajomych otwarty, a nawet rozgadany. Spróbuj zaobserwować w jakich sytuacjach aktywuje się twoja nieśmiałość i zacznij z nią walczyć.
    Przykładowo, jeśli blokują cię wystąpienia publiczne trenuj mówienie przed lustrem, a gdy poczujesz się pewniej zaprezentuj coś przed znajomymi.  
  • Jeśli twoja nieśmiałość wynika z kompleksów, zadbaj o siebie – wybierz się do fryzjera, na siłownię, a może zmień styl ubierania się. Pomoże to poczuć się bardziej atrakcyjną i pewną siebie osobą. Popracuj też nad poniesieniem swojej samooceny, rozwiń swoje mocne strony, to doda ci pewności siebie.  
  • Postaraj się nie panikować – jeśli w trudnych dla siebie sytuacjach pocisz się, drżą ci ręce, masz ochotę uciekać opracuj sposób opanowania tych emocji: np. naucz się technik spokojnego oddychania. To naprawdę pomaga!
  • Jeżeli twoja nieśmiałość uniemożliwia ci normalne funkcjonowanie, wybierz się do specjalisty, który pomoże ci uporać się z nadmierną nieśmiałością.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

Źródła

naukawpolsce.pl

- Philip Zimbardo „Nieśmiałość”

ZOBACZ PODOBNE

  • Kliniki.pl

    Co piąty Polak skorzystał z psychoterapii – zdrowie psychiczne nie ma płci

    Materiał promocyjny

    Walentynki to nie tylko święto miłości, ale także dobra okazja, by zwrócić uwagę na zdrowie psychiczne. Mało kto pamięta, że święty Walenty jest również patronem osób chorujących psychicznie. Właśnie tego dnia opublikowany został raport na temat dostępności i motywacji Polaków do korzystania z psychoterapii. Badanie przeprowadzone na zlecenie Kliniki.pl, przez SW Research, pokazuje, że aż 22 proc. dorosłych Polaków – czyli ponad 6,5 miliona osób – skorzystało z psychoterapii w ciągu ostatnich pięciu lat.

  •  AdobeStock/Michał Magiera

    Zakochanie – hormonalny doping

    Miłość, jak i wiele innych naszych emocji, to efekt licznych procesów biochemicznych. Mogą one wpływać na zachowanie i oddziaływać na różne procesy fizjologiczne u ludzi, wywołując uczucie euforii, szybsze bicie serca, „motyle w brzuchu” czy zwiększoną energię.

  • AdobeStock

    Chandra się zdarza, ale można jej zaradzić

    Pogoda ma znaczenie, ale ona nie decyduje o tym, czy jesteśmy podatni na depresję, wpływa na to szereg innych czynników biologicznych i środowiskowych. Jeśli mamy skłonności do zamartwiania się warto nad tym popracować i zwiększyć komfort życia - uważa Anna Augustyniak, psycholożka, psychoterapeutka CBT w Centrum Terapii Dialog i Szpitalu Bielańskim w Warszawie.

  • AdobeStock/terovesalainen

    Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

    Maltretowanie w dzieciństwie sprzyja późniejszym nałogom. Podobnie stres w ogóle. Duże znaczenie ma też narażenie na uzależniające substancje w okresie płodowym czy późniejsza łatwa ich dostępność oraz stosowanie przez rówieśników. Jeszcze zanim młodzi ludzie się uzależnią, ich mózgi mogą pracować w zmieniony sposób – donoszą naukowcy.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Co siódme dziecko na świecie nie myje zębów lub robi to rzadko

    Brak higieny jamy ustnej to nie tylko problem z nieświeżym oddechem, ale naprawdę poważne ryzyko rozwoju chorób serca, układu oddechowego, cukrzycy. Tymczasem niemal 14 proc. dzieci i nastolatków na świecie nigdy nie myło zębów lub robi to rzadko – wynika z jednego z najbardziej reprezentatywnego badania w tej dziedzinie.

  • Czy mikroplastik uszkadza mózg?

  • Nie tyle grypa, co powikłania są obecnie problemem

  • Zakochanie – hormonalny doping

  • Złamane i szczęśliwe serca – również w medycynie

  • Adobe

    Swędzenie to sygnał alarmowy

    Swędzenie przywykliśmy traktować jako lekki dyskomfort – zwłaszcza gdy nie nas to dotyczy. Tymczasem świąd zawsze jest sygnałem alarmowym od organizmu. Zazwyczaj dotyczy błahostki,  bywa jednak sygnałem poważnej ogólnoustrojowej choroby. 

  • Edukacja – klucz do zdrowego serca

  • Stawianie baniek – metoda stara jak świat