Paraliżujący strach przed lataniem

Zbliża się majówka, a niedługo potem wakacje – to czas, kiedy wiele osób decyduje się na podróże. Niektóre z nich wymagają lotu samolotem. Ale co zrobić, jeśli boimy się latać?

Strach przed lataniem — czasami nazywany aerofobią lub awiofobią — wykracza poza zwykłe zdenerwowanie związane z lotem. 

„Istnieją fizyczne objawy tego strachu — szybkie bicie serca, pocenie się, drżenie, zawroty głowy, nudności, duszność, ból w klatce piersiowej lub wymioty. Osoby takie mają objawy emocjonalne – odczuwają zdenerwowanie. Mogą u nich występować objawy behawioralne, które sprawiają, że ktoś odwołuje lot w ostatniej chwili z powodu paniki lub decyduje się na podróż pociągiem przez wiele godzin, byle uniknąć lotu. Taki ktoś może zdecydować się nie wyjeżdżać na wakacje lub w podróże służbowe i wielokrotnie szukać zapewnień o bezpieczeństwie podróży u innych osób” – wyjaśnia w wywiadzie dla CNN dr Gail Saltz, adiunkt psychiatrii klinicznej w Weill Cornell Medical College w Nowym Jorku. 

Po zderzeniu w powietrzu samolotu American Airlines Flight 5342 ze śmigłowcem Black Hawk armii USA w pobliżu Waszyngtonu, w styczniu tego roku Transportation Security Administration odnotowało wyraźny spadek liczby podróży lotniczych w USA w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku. Według specjalistów katastrofa była tu istotnym czynnikiem obok niepewności gospodarczej.

Fot. K. Kamiński/PAP

Fobie i koszmary – jak je zrozumieć i sobie z nimi poradzić?

Jak pokazują badania, problem aerofobii dotyczy ok. 25 mln dorosłych w USA, a po każdej katastrofie lotniczej takich osób przybywa. Psychologowie twierdzą, że często problem pojawia się w wieku dorosłym. Na tych, u których się rozwinie, nie działają racjonalne argumenty – np. taki, że obecnie latanie jest dużo bezpieczniejsze niż kiedyś: w latach 70. dochodziło do ponad 30 wypadków na milion wylotów, obecnie zaś tylko do ok. 3.

Objawy mogą wystąpić nawet tydzień przed lotem lub w dowolnym momencie już w samolocie. Aby lęk przed lataniem można było uznać za fobię, objawy te muszą występować przez sześć miesięcy lub dłużej i w jakiś sposób zakłócać życie. Leczenia szukają zazwyczaj dopiero osoby, u których jest to szczególnie wyniszczające.

Zdaniem Davida Carbonella, psychologa z Chicago, który jest autorem podręcznika o strachu przed lataniem, u wielu osób obawy te przybierają na sile u 20- i 30-latków, w okresie „dużych zmian w życiu i pojawienia się nowych obowiązków” — takich jak zawarcie związku małżeńskiego czy rodzicielstwo. Ludzie mogą się bać, że latanie zagraża ich życiu w tak ważnym momencie. Możliwe jest, że ktoś lata bez lęku przez lata, a następnie rozwinie aerofobię.

Są też konkretne czynniki, które wyzwalają aerofobię, np. lot z silnymi turbulencjami, start i lądowanie, myśli o pożarze lub chorobie rozprzestrzeniającej się w samolocie, doniesienia o terroryzmie, katastrofach i przemocy w samolotach.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Kleszczofobia nie jest zdrowa

Wiosna sprzyja wypadom do parków i lasów. A w nich już od lutego na swoich żywicieli czekają kleszcze. Z obawy przed chorobami roznoszonymi przez te pajęczaki coraz więcej ludzi rezygnuje z aktywności na świeżym powietrzu. Może to być nawet jedna czwarta z nas. Takie zachowanie to błąd!

Nasilać to uczucie mogą tez inne fobie, np. akrofobia (lęk wysokości), agorafobia (strach przed opuszczeniem domu, niemożnością ucieczki z danego miejsca lub uzyskania pomocy, jeśli coś pójdzie nie tak), antropofobia (strach przed ludźmi), klaustrofobia (strach przed zatłoczonymi, zamkniętymi przestrzeniami), czy mysofobia (inaczej germofobia, czyli strach przed zarazkami).

Możesz przestać się bać latania

Jeśli czyjś lęk przed lataniem jest tak silny, że niweczy plany wakacyjne całej rodziny, to warto zastanowić się, jak go pokonać. A jest to możliwe – i to szybko! Przy dobrej współpracy z terapeutą, całkowite pozbycie się awiofobii może zająć raptem 3 miesiące.

„Najczęściej w przypadku awiofobii stosujemy psychoterapię w nurcie poznawczo-behawioralnym. Można spróbować także psychoterapii w nurcie psychodynamicznym, w którym pacjent wspólnie z terapeutą wraca do przeszłości i szuka źródeł lęku w sytuacjach niezwiązanych bezpośrednio z lataniem samolotem” – wyjaśnia Rania Al-Mashan, psycholożka z Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia. 

Aby poradzić sobie z lękiem, trzeba go oswoić, czyli – niestety – wystawić się na tę przerażającą sytuację i próbować zapobiegać swoim zwykłym reakcjom, które tylko pogarszają fobię. Pomagają w tym m.in. metody głębokiej relaksacji, jak tzw. trening Jacobsona lub trening autogenny Schultza. Sprawiają, że z czasem człowiek staje się niewrażliwy na te bodźce. 

Fot. PAP

Taniec jako jeden z rodzajów terapii

Od lat 20. ubiegłego wieku zajęcia taneczne są stosowane jako jeden z rodzajów terapii polecanych dla osób z zaburzeniami emocjonalnymi, depresją, nerwicą, schizofrenią, zaburzeniami odżywiania, dolegliwościami fizycznymi, z zespołem Downa, z chorobą Alzheimera i Parkinsona.

Osoby, które boją się latanie, nie powinny natomiast decydować się na uniki. Specjaliści odradzają także picie alkoholu, branie tabletek nasennych lub innych narkotyków (aby poradzić sobie z fobią), chyba że przepisze je lekarz.

Warto natomiast nauczyć się technik oddechowych, które pomagają opanować nadchodzący atak paniki. Pomóc może też odpowiednie przygotowanie się do podróży, np. wybór filmu, który pozwoli odwrócić uwagę od niepokojących myśli lub wysłuchanie czegoś relaksującego.

Niektórym pomaga też tzw. intelektualizacja, czyli skupienie uwagi na analizie i racjonalnym rozumowaniu – w tym przypadku edukacja na temat aerodynamiki. Intelektualizacja to mechanizm obronny, który pozwala uniknąć lub stłumić nieprzyjemne uczucia, które się pojawiają.

Możliwości jest sporo, trzeba po prostu znaleźć metodę dla siebie. 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci

    To co my, dorośli odbieramy jako kłamanie, z perspektywy dziecka często wcale nim nie jest. Ono tworzy fałszywe historie, bo mózg, który nie znosi luk w pamięci, w ten sposób je wypełnia, wierząc, że są prawdziwe. To etap rozwoju – co nie znaczy, że dzieci nigdy nie kłamią.

  • Adobe Stock

    Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym

    Świat wirtualny i rzeczywisty dla nastolatków to już jeden świat, inaczej niż dla dorosłych. Dlatego nie szukajmy problemu tylko w jednym z nich. Rozmawiajmy, bądźmy ciekawi, co robią nastolatki w sieci. Większości dorosłych wydaje się, że mają nad tym kontrolę. Tymczasem to często błędne założenie – podkreślają Dorota Peretiatkowicz i Katarzyna Krzywicka-Zdunek z zespołu Socjolożki.pl, wraz z IRCenter autorki badania „Bez Tabu: O czym (nie) rozmawiamy w domach”.

  • Adobe

    Światło w nocy szkodzi sercu

    Ekspozycja na światło w ciągu nocy zwiększa ryzyko różnych problemów z sercem i układem krążenia – w tym zawałów czy niewydolności – wskazują badania. Niekorzystnie działa również brak światła w ciągu dnia.

  • Adobe

    Skąd się biorą napięciowe bóle głowy

    Według najnowszych badań napięciowe bóle głowy mogą wynikać z nadwrażliwości ośrodkowych dróg bólowych i zaburzeń przetwarzania sygnałów sensorycznych w mózgu, a nie – jak dotychczas sądzono – wyłącznie ze stresu czy niewłaściwej postawy.

NAJNOWSZE

  • Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci

    To co my, dorośli odbieramy jako kłamanie, z perspektywy dziecka często wcale nim nie jest. Ono tworzy fałszywe historie, bo mózg, który nie znosi luk w pamięci, w ten sposób je wypełnia, wierząc, że są prawdziwe. To etap rozwoju – co nie znaczy, że dzieci nigdy nie kłamią.

  • Jak wygląda codzienność w chorobie reumatycznej

  • Medycyna kosmiczna to już nie kosmos

  • Socjolożki: nie szukajmy winy tylko w świecie wirtualnym

  • Jak chorują dziecięce brzuchy

  • Adobe Stock

    Obraz ludzkiego ciała w nowoczesnej ramie, czyli o roli radiologów

    Często radiolog jest tym pierwszym lekarzem rozpoznającym zmiany w tkankach, ale jego rola wcale się na tym nie kończy. Diagnostyka obrazowa to dziedzina prężnie rozwijająca się i zyskująca na znaczeniu – zaznaczyła prof. Katarzyna Karmelita-Katulska, prezeska Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego przy okazji obchodów jubileuszu stulecia jego istnienia.

  • Ciężkie skutki choroby alkoholowej

  • Niedowaga u dzieci też jest groźna

Serwisy ogólnodostępne PAP