Kiedy jajo kurze w diecie dziecka? A kiedy orzeszki ziemne?

Kiedyś pokarmy o dużym potencjale alergizującym, takie jak jaja kurze, krowie mleko, orzechy wprowadzano do diety dziecka bardzo późno – w obawie przed rozwojem alergii. Ale takie podejście się zmienia – coraz więcej przybywa dowodów, że wczesna ekspozycja dziecka na alergizujące produkty, w późniejszym wieku raczej je chroni przed alergią pokarmową.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

WHO – Światowa Organizacja Zdrowia – nadal zaleca karmienie niemowlęcia wyłącznie mlekiem matki do 6. miesiąca życia. Ale – jak zauważa w zamieszczonym w komentarzu Medycyny Praktycznej prof. Hanna Szajewska – WHO wydaje zalecenia dla wszystkich państw, także tych, w których nie alergia jest istotnym problemem zdrowotnym niemowląt i małych dzieci, a są nim zgony z powodu biegunek i chorób zakaźnych. WHO zatem musi uwzględniać także i ich specyfikę.

Warto pamiętać, że niezależnie od tego, kiedy wprowadza się różne pokarmy, dziecko najbardziej skorzysta zdrowotnie, jeśli karmienie piersią będzie kontynuowane do 6. miesiąca życia, a jeszcze lepiej – jeśli także przez kolejnych 6 miesięcy. O tym, jak konkretnie karmić swoje małe dziecko, należy rozmawiać z jego pediatrą.

Da się uniknąć alergii pokarmowej?

Wspomniany portal „Medycyna Praktyczna” opublikował niedawno omówienie przeglądu badań z metaanalizą dotyczącego wczesnego wprowadzania pokarmów o sporym potencjale alergizującym do diety małego dziecka i konsekwencji takiego działania. Analiza pierwotnie została opublikowana w JAMA Pediatrics i zawierała wyłącznie badania o wysokiej jakości metodologii – kliniczne randomizowane i o charakterze interwencyjnym (faktyczne kontrolowane podawanie pokarmów) z grupami kontrolnymi (bez takiej interwencji), a wzięło w nich udział łącznie ponad 13,7 tysiąca niemowląt przed ukończeniem roku. Obserwacja trwała – w zależności od badania - przez okres od roku do 5 lat.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Maluch wie, kto rządzi

Już niespełna półtoraroczne dzieciaki dobrze wiedzą, że osoba, która rządzi dostaje więcej. Zrozumienie podstawowych zasad społecznych pomaga maluchowi w adaptacji i przetrwaniu w trudnym świecie dorosłych.

Najwięcej badań dotyczyło wczesnego wprowadzania do diety niemowlęcia jaj kurzych i mleka, ale były też badania dotyczące skutków wczesnej ekspozycji np. na orzechy. Okazało się na przykład, że wprowadzenie jaj do diety dziecka między 3. a 6. miesiącem życia o 40 proc. zmniejszało ryzyko alergii w porównaniu z grupą dzieci, które pierwszy raz jadły jajko w późniejszym czasie. Z kolei wprowadzenie orzeszków ziemnych pomiędzy 3. a 10. miesiącem życia zmniejszało ryzyko alergii na ten pokarm aż o niemal 70 proc. i o 40 proc. – ryzyko alergii na jakikolwiek pokarm w przyszłości. Jeśli chodzi o inne pokarmy (pszenica, soja, ryby, skorupiaki, orzechy z drzew), podawane zwykle z innymi pokarmami potencjalnie alergizującymi, nie wykazano, aby ich wczesne wprowadzanie zmniejszało ryzyko alergii na pszenicę.

W komentarzu prof. Hanna Szajewska przypomina, że europejskie wytyczne z 2020 roku zalecają, by jajo kurze podawać dzieciom między 4. a 6. miesiącem życia (musi być dobrze ugotowane), podobnie jak orzeszki ziemne (ale tu zalecenie dotyczy populacji narażonych na alergię na ten pokarm). Zaleca się też, by w 1. tygodniu życia dziecka nie podawać mu mleka modyfikowanego na bazie mleka krowiego.

Podkreśla też, że wytyczne WHO powstały zanim znane były wyniki badań interwencyjnych dotyczących wczesnego podawania alergizujących pokarmów, w związku z tym być może WHO zmieni swoje podejście, podobnie jak zrobiły to zarówno Europa, jak i USA i Kanada.

Fot. PAP

Soki owocowe niewskazane dla niemowląt

Nie tylko amerykańscy eksperci odradzają rodzicom podawanie soków owocowych niemowlętom. Zalecenia europejskie i polskie są zbieżne.

Rok wcześniej także na portalu „Medycyna Praktyczna” omówiono przegląd badań dotyczących wczesnej ekspozycji niemowląt na pokarmy alergizujące w kontekście ryzyka późniejszej alergii pokarmowej i atopowego zapalenia skóry. I tu okazało się, że wczesne (od 3. miesiąca życia) wprowadzenie pokarmów potencjalnie alergizujących do diety niemowląt zmniejszyło ryzyko alergii pokarmowej w 36. miesiącu życia. 

„Wyniki badania potwierdzają, że jest to bezpieczna i skuteczna metoda profilaktyki alergii na pokarm. Natomiast nie stwierdzono, aby wpływała na ryzyko rozwoju AZS” – brzmiał wniosek z tego wieloośrodkowego badania z udziałem niemal 2,4 tysięcy zdrowych niemowląt.

Tu, jeśli chodzi o ekspozycję na pokarmy, pomiędzy 12. a 16. tygodniem życia rodzice podawali swoim maluchom z grupy interwencyjnej: orzeszki ziemne (w postaci masła orzechowego) w 3. miesiącu życia, a następnie w kolejnych tygodniach: mleko krowie, pszenicę i jaja kurze. Dzieci miały otrzymywać te pokarmy co najmniej cztery razy w tygodniu do ukończenia przynajmniej 6. miesiąca życia.

Oprócz tego, że w porównaniu z grupą kontrolną wczesne podawanie powyższych pokarmów okazało się dobrą strategią prewencji alergii pokarmowych w wieku 3 lat, nie stwierdzono żadnych niepokojących sygnałów dotyczących bezpieczeństwa stosowanych interwencji i nie odnotowano żadnego epizodu ciężkiej reakcji alergicznej na wprowadzane pokarmy, ani też żadnego epizodu zadławienia.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Źródło: Artykuły z portalu „Medycyna Praktyczna”
Wczesne wprowadzanie pokarmów alergizujących do diety niemowląt a ryzyko IgE-zależnej alergii na pokarmy w późniejszym wieku - strona 2 - Przegląd badań - Pediatria - Medycyna Praktyczna dla lekarzy (mp.pl)
Czy wczesne wprowadzenie pokarmów alergizujących do diety niemowląt zapobiega rozwojowi alergii na pokarm lub AZS? - Przegląd badań - Pediatria - Medycyna Praktyczna dla lekarzy (mp.pl)

Autorka

Justyna Wojteczek

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępczyni redaktora naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Roman

    Nadwaga, otyłość i szkoła

    Nadwaga i otyłość wśród uczniów to problem, który dotyka bardziej dzieci w początkach szkoły podstawowej niż nastolatki. Niemniej problem narasta u 17-latków – zauważa prof. Anna Fijałkowska, kierowniczka Zakładu Kardiologii w Instytucie Matki i Dziecka.

  • Adobe/Robert Przybysz

    Peptyd z marchewki i buraka goi jelita

    Kiedy brytyjski chirurg Denis Burkitt pół wieku temu postawił tezę, że niedobór włókna w diecie łączy otyłość, cukrzycę i raka jelita, wydawało się to niemalże herezją. Dziś, w epoce sekwencjonowania DNA i personalizowanej suplementacji nikt już tego nie kwestionuje. Co więcej, z najnowszych badań wynika, że niektóre rodzaje błonnika potrafią nie tylko zapobiegać chorobom i regulować florę bakteryjną, lecz także np. naprawiać uszkodzony nabłonek jelitowy. 

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Adobe Stock/MS

    Równowaga energetyczna klucz do zdrowia

    Człowiek w zależności np. od wieku, płci, aktywności fizycznej potrzebuje określonej ilości energii i składników odżywczych. Dlaczego normy żywieniowe zmieniają się i czy dotyczą wszystkich? Czym jest równowaga energetyczna i dlaczego jest kluczowa dla zdrowia? Jak przeliczyć tłuszcze, węglowodany czy alkohol na kalorie wyjaśnia dr inż. Agnieszka Woźniak, współautorka publikacji pt. „Normy dla populacji Polski” z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH–PIB.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Opieka paliatywna – by uśmierzyć ból

    Pacjent objęty opieką paliatywną nie musi być wcale osobą w ostatnich chwilach życia. W tej specjalizacji chodzi o to, by uśmierzyć ból i nam się to w tej chwili z sukcesem udaje, bo mamy praktycznie refundowane wszystkie nowoczesne leki, ale też kilka absurdów, które można by rozwiązać jednym podpisem ministry zdrowia – zaznacza dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, kierownik Kliniki Medycyny Paliatywnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

  • Senior Café – filiżanka kawy zmieniająca opiekę długoterminową

    Materiał partnerski
  • Sąd uznał „metodę pulsacyjną” w leczeniu boreliozy za nieskuteczną

  • Przełom w leczeniu cytomegalii wrodzonej

  • Nadwaga, otyłość i szkoła

  • Adobe

    Przeszczep mikrobioty w chorobie alkoholowej

    Trwają zaawansowane badania nad leczeniem choroby alkoholowej za pomocą przeszczepów mikrobioty od nieuzależnionych dawców. Wyniki są tak obiecujące, że zdaniem badaczy przyczyn alkoholizmu można szukać w jelitach. 

  • Niedoceniane badania laboratoryjne

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy