TNP – co trzeba wiedzieć

Tętnicze nadciśnienie płucne (TNP) to nie to samo, co zwykłe nadciśnienie tętnicze. Ta niebezpieczna choroba polega na tym, że z niewiadomych powodów zarastają tętniczki płucne - drobne naczynia, które doprowadzają krew do pęcherzyków płucnych.

Fot. PAP/ Zdjęcie ilustracyjne
Fot. PAP/ Zdjęcie ilustracyjne

W porównaniu do „zwykłego” nadciśnienia tętniczego TNP jest chorobą rzadką. Szacuje się, że cierpi na nią w Polsce około 1100 osób. Jej pochodzenie nie jest do końca znane. Może być wynikiem innych schorzeń np. tocznia układowego czy zakażenia wirusem HIV. 

To, co powinno nas zaniepokoić w związku z tą chorobą, to nagłe pojawienie się dużego ograniczenia wydolności - kiedy mamy np. kłopoty z przejściem kilkuset metrów albo wejściem po schodach na drugie piętro.

Po diagnozie blisko połowa pacjentów reaguje skrajnym lękiem, są przerażeni. Poniżej prezentujemy odpowiedzi na najczęściej zadawane przez nich pytania pochodzące z raportu poświęconego wykrywaniu i leczeniu TNP, opracowanego na potrzeby projektu edukacyjnego pt. „Życie bez tchu”. Mamy nadzieję, że zmniejszą one strach przed tętniczym nadciśnieniem płucnym.

1. Czy możliwe jest zapobieganie TNP?

Zapobieganie tej chorobie nie jest możliwe. Po jej wykryciu – podstawowe badanie diagnostyczne to echo serca. Należy jak najszybciej wdrożyć leczenie farmakologiczne, które spowalnia postęp tętniczego nadciśnienia płucnego.

2. Czy TNP jest chorobą genetyczną?

U ok. 10-20 proc. pacjentów z tą chorobą, u których przyczyna jest nieznana, stwierdza się jej rodzinne występowanie. Sposób dziedziczenia jest jednak o wiele bardziej skomplikowany niż w „tradycyjnych” chorobach o podłożu genetycznym. Posiadając nieprawidłowy gen, możemy nigdy nie zachorować. Istnieją przy tym schorzenia, w których ryzyko wystąpienia TNP jest wyższe (np. twardzina układowa).

3. Czy TNP jest chorobą wyleczalną?

Sporadycznie tak. Na przykład przeszczep płuc definitywnie rozwiązuje problem nadciśnienia płucnego. Czasami dochodzi do normalizacji ciśnienia w wyniku leczenia farmakologicznego (ale leki trzeba wtedy brać do końca życia). TNP to choroba przewlekła, którą można w coraz lepszy sposób kontrolować, poprawiając długość i jakość życia pacjentów, podobnie jak np. w cukrzycy. 

4. Czy osoba chora na tętnicze nadciśnienie płucne może być aktywna fizycznie?

Jeśli chory decyduje się na jakiekolwiek ćwiczenia powinien ich zakres powinien przedyskutować indywidualnie z lekarzem. W przypadku TNP ruch powodujący silną duszność nie jest wskazany. Każdy pacjent z tą chorobą powinien unikać wysiłku izometrycznego (kiedy mięśnie są silnie napinane, a serce obciążane dodatkową pracą w krótkim czasie), np. podnoszenia ciężkich przedmiotów, przesuwania mebli, etc. Osoby, które przyjmują leki przeciwzakrzepowe przez dłuższy czas, nie powinny podejmować aktywności mogących prowadzić do urazu.

5. Czy w TNP konieczne jest stałe przyjmowanie leków?

Regularne, stałe przyjmowanie leków hamuje postęp choroby i poprawia życie pacjenta. U każdego jednak TNP może mieć inny przebieg. Jeśli diagnoza zostanie szybko postawiona, a stan chorego jest dobry, lekarz może odsunąć w czasie terapię farmakologiczną lub zastosować inne metody leczenia.

6. Czy kobieta z TNP może mieć dziecko?

W przypadku pacjentki chorej na TNP ciąża i poród są niebezpieczne. Ryzyko śmierci wynosi nawet 30 procent. Również płód jest zagrożony opóźnieniem rozwoju i obumarciem. Z tych powodów Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne odradza zachodzenie w ciążę kobietom z tętniczym nadciśnieniem płucnym.

7. Czy chory z TNP powinien zapobiegać infekcjom?

Pacjenci z tętniczym nadciśnieniem płucnym, chorują częściej niż reszta społeczeństwa, zwłaszcza na infekcje dolnych dróg oddechowych. W ich przypadku nawet lekkie przeziębienie może być niebezpieczne i wymaga wizyty u lekarza.  Każda infekcja może bowiem nasilać objawy choroby. Dlatego osoby te powinny szczepić się na grypę i pneumokokowe zapalenie płuc, aby zminimalizować ryzyko tych schorzeń  oraz ich powikłań.

8. Czy osoby z TNP mogą latać samolotem?

Jest to możliwe, ale chory musi się odpowiednio przygotować. Ciśnienie atmosferyczne w kabinie lecącego samolotu jest niższe niż ciśnienie na ziemi, tlen słabiej dostaje się do krwi. U chorego może to doprowadzić do zaostrzenia się objawów  TNP, zwłaszcza w trakcie długich lotów, np. międzykontynentalnych. Można temu zapobiec podając tlen. Część linii lotniczych oferuje taką usługę, niektóre pozwalają zabrać na pokład samolotu własny koncentrator tlenowy.

Infografika  PAP/Serwis Zdrowie

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

Źródło:

„Życie bez tchu. Tętnicze nadciśnienie płucne. Różne aspekty życia pacjentów. Raport”, wrzesień 2018.  

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Antybiotyk to nie lek na przeziębienie

    Blisko sto lat po odkryciu przełomowej w medycynie penicyliny, najstarszego antybiotyku, który ocalił wiele istnień, świat staje przed dylematem skuteczności leków na część infekcji bakteryjnych. Dlaczego? Antybiotyki przestają działać, bo często przedawkowując i nieprawidłowo stosując je, stworzyliśmy „superbakterie”, oporne na ich działanie. Czy czeka nas kolejna epidemia, tym razem antybiotykoodporności?

  • Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

  • Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach

  • Trąd powraca?

  • Przeciwko pneumokokom mamy broń nowej generacji, której nie używamy

  • AdobeStock

    Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

    Bunt to proces w okresie adolescencji, podczas którego nastolatek dokonuje reorganizacji w swojej głowie, w wyglądzie, w emocjach. Pokrywa się to z przebudową jego układu nerwowego, co bywa trudne i dla niego samego, i dla otoczenia. Jednak często nadużywamy tego określenia, a to utrudnia dostrzeżenie ewentualnych problemów – mówi psycholożka dziecięca Ewa Bensz-Smagała z Katedry Psychologii Akademii Górnośląskiej im. W. Korfantego w Katowicach, założycielka Gabinetu Lucky Mind.

  • Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP