Materiał partnerski

Senior Café – filiżanka kawy zmieniająca opiekę długoterminową

Senior Café jest impulsem do zmiany opieki długoterminowej. To oddolna inicjatywa, która ma wypracować ogólnopolskie standardy, zaangażować resorty i NFZ. Czasu jest niewiele, bo stoimy przed demograficznym wyzwaniem – społeczeństwo się starzeje, a system wciąż niedomaga. Rozwiązania są gotowe, leżą na kawowym stole. Kto przyjął już zaproszenie?

Marta Kadej
Marta Kadej

Zaczęło się od spotkania informacyjno-edukacyjnego zorganizowanego przez konsorcjum organizacji, w skład którego weszli: Instytut Senioralny Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie, Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym”– Związek Stowarzyszeń, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne, Polskie Towarzystwo Opieki Farmaceutycznej oraz Stołeczne Centrum Opiekuńcze-Lecznicze. Myślą, która połączyła uczestników, była filiżanka kawy rozumiana jako dialog osób zajmujących się na co dzień osobami niesamodzielnymi w opiece długoterminowej: ich opiekunów, przedstawicieli zawodów medycznych, ale także samorządów, resortów rządowych i płatnika – NFZ.

– To nasze zaproszenie na kawę, która zmienia system – zapowiedziała Barbara Misińska, prezes Stołecznego Centrum Opiekuńczo-Leczniczego, w którym konsekwentnie od lat wypracowywane są standardy opieki długoterminowej.

Senior Café – oddolna inicjatywa

Senior Café ma dać impuls do zmiany opieki długoterminowej w Polsce. Pozwolić, by placówki mogły funkcjonować jak ta na warszawskiej Białołęce.

– Senior Café to inicjatywa pochodząca z Kalifornii. To inicjatywa, gdzie seniorzy i ich opiekunowie znajdują wsparcie, wytchnienie. Senior Café pochyla się nad ich problemami – zaznaczyła prof. Agnieszka Neumann-Podczaska, dyrektorka Instytutu Senioralnego Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie.

Inicjatywa Senior Café w Polsce najpierw była rozwijana przez Polskie Towarzystwo Gerontologiczne i Uniwersytet Medyczny w Poznaniu, następnie trafiła do Warszawy.

– Chyba śmiało mogę powiedzieć, że Warszawa jest liderem w poszukiwaniu rozwiązań, ale też inwestowaniu w opiekę długoterminową. Zresztą to miejsce jest tego najlepszym dowodem – zaznaczyła wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska, odwołując się do działalności Stołecznego Centrum Opiekuńczo-Leczniczego.

W Warszawie powstają też kolejne podobne punkty – przy ul. Szubińskiej i w budynku dawnego Szpitala na Solcu. Ale to głównie zespół placówek na Białołęce wypełnia opiekę senioralną w Warszawie.

– Mamy, mówiąc językiem branżowym, zakontraktowanych około 1200 łóżek dla seniorów w zakładach opieki długoterminowej, z czego 800 należy do Stołecznego Centrum Opiekuńczo-Leczniczego (…). Z punktu zabezpieczenia świadczeń to kluczowy realizator – wyjaśniła Katarzyna Słodka, dyrektorka Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.

Wyzwania opieki długoterminowej

Jak zaznaczyła wiceprezydentka Warszawy zmiany demograficzne są nieubłagane. Społeczeństwo starzeje się w bardzo szybkim tempie, dlatego inwestycji będzie przybywać. Jednocześnie demografia stawia wyzwanie dla rynku pracy. Potrzebujemy coraz więcej specjalistów, którzy będą zajmować się starszymi osobami. To ludzie tworzą opiekę długoterminową.

– To są ci, którzy tworzą te miejsca. Wypełniają budynki swoim duchem, pracą, zaangażowaniem. Opiekują się i pomagają w tym trudnym okresie życia – zaznaczył radny Jarosław Jóźwiak, przewodniczący Komisji Zdrowia Rady m.st. Warszawy.

To zespół interdyscyplinarny, który powinni tworzyć lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci, farmaceuci, psychologowie, dietetycy, diagności laboratoryjni, ratownicy medyczni, terapeuci zajęciowi. Jednak nie każdy senior ma szansę na tak profesjonalną opiekę.

– Pomyślmy o ludziach, którzy są zamknięci w czterech ścianach swojego domu, nie mają dostępu do tej opieki. Musimy do nich dotrzeć – zaznaczyła Mariola Łodzińska, prezeska Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. 
Jej zdaniem pielęgniarek jest wciąż za mało, by zabezpieczyć wszystkie potrzeby w podmiotach leczniczych, także w opiece długoterminowej, pomimo rosnącego zainteresowania tym zawodem.

Dodatkowe wyzwanie to opieka medyczna sprawowana nad starszym pacjentem.

– Trzy czwarte moich pacjentów przekraczających gabinet lekarski jest już w podeszłym wieku. Czyli de facto my, lekarze, musimy wszyscy być geriatriami. Wszyscy z tych wymienionych zawodów muszą być zaangażowani w opiekę nad osobą starszą – zaznaczył kardiolog, prof. Krzysztof Filipiak, przewodniczący Zespołu ds. Polityki Lekowej
i Farmakoterapii Naczelnej Rady Lekarskiej.

A jak sprawdzić, czy opieka długoterminowa spełnia swoje zadanie?

– Czesi wymyślili test placówek opieki długoterminowej, który określają jako „test babci” (…). To pytanie, czy jest to miejsce, gdzie chciałabym, żeby resztę życia spędziła moja babcia, mój dziadek (…). Mam nadzieję, że możemy opiekę długoterminową stworzyć tak, żebyśmy się jej sami nie bali – stwierdziła prof. Katarzyna Wieczorowska-Tobis, prezeska Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego. Wyraziła też nadzieję, że Senior Café będzie dobrą praktyką, która zostanie powielona w wielu miejscach w Polsce.

Pierwszy krok, by to urzeczywistnić, to rekomendacje, które będą opracowane do końca tego roku przez zespół ds. polityki senioralnej przy wojewodzie mazowieckim. Staną się wyjściem do dalszych międzyresortowych prac, koordynowanych przez ministrę ds. polityki senioralnej Marzenę Okłą-Drewnowicz.

– Jest takie powiedzenie, że na swoich mocnych korzeniach zdrowe drzewo się wspiera. Gdybyśmy spojrzeli na korzenie, czyli wszystkich, którzy się zaangażowali, to można powiedzieć, że teraz czekamy na wspólne owoce – podsumowała wydarzenie dr Beata Stepanow, wiceprezeska zarządu Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”.

Opieka długoterminowa w Polsce realizowana nie tylko w instytucjach, czyli domach pomocy społecznej, ośrodkach pielęgnacyjno-opiekuńczych, zakładach opiekuńczo-leczniczych, ale także w domach. I to ta ostatnia forma, jak podkreślają eksperci, jest dla starszego człowieka najodpowiedniejsza, choć nie zawsze możliwa. Dlatego w wielu przypadkach instytucje przejmują opiekę. Żeby jednak zapewnić ją na jak najwyższym poziomie, potrzebna jest współpraca wszystkich zaangażowanych stron.

– Mówiąc najprościej: musimy dogadać się, zakumplować. Czasem schować własne aspiracje i ambicje, żeby z przodu była osoba potrzebująca wsparcia. Niech ona będzie w centrum naszego wszechświata – zaapelował Jarosław Gnioska, dyrektor Centrum Alzheimera w Warszawie.
 

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • rys. Henryk Sawka

    Ból zębów? To może być skutek uboczny interakcji leków

    Materiał promocyjny

    Czy wiesz, że wiele problemów zdrowotnych, zwłaszcza u osób starszych, jest wynikiem niewłaściwego stosowania leków? Niezależnie od tego, czy chodzi o zaniedbanie terapii, czy jej nieświadome odstawianie, skutki mogą okazać się poważne – od bólu zębów, aż po powikłania zagrażające życiu. Niestety, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ich problemy zdrowotne są ściśle powiązane z lekami, które zażywają.

  • AdobeStock

    Choroby przyzębia infekują cały organizm

    Problemy z dziąsłami mogą sprzyjać rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych czy nowotworów, a z drugiej strony być objawem m.in. cukrzycy. Najnowsze badania wykazują również związek między zapaleniem przyzębia a zaburzeniami poznawczymi oraz demencją.

  • Adobe

    10 rzeczy, które warto wiedzieć o pływaniu

    Pływanie to nie tylko wakacyjna przyjemność, ale również jedna z najczęściej polecanych aktywności fizycznych – i to dla ludzi w każdym wieku. Od dzieci po seniorów, coraz więcej osób wybiera aktywność w wodzie jako sposób na zdrowie, formę i relaks. A wpływ pływania na zdrowie fizyczne i psychiczne badają naukowcy. Oto co udało im się ustalić.

  • Medycyna podróży - wymóg współczesności

    Materiał promocyjny

    O medycynie podróży rozmawiamy z prof. Krzysztofem Korzeniewskim, kierownikiem Zakładu Epidemiologii i Medycyny Tropikalnej w Gdyni, profesorem Wojskowego Instytutu Medycznego – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.

NAJNOWSZE

  • zdj. AdobeStock

    Dziecko bezpieczne w tropikach

    Materiał partnerski

    Wybierając się z małym dzieckiem w tropiki musimy pamiętać, że układ odpornościowy dziecka w pełni rozwija się dopiero około 12. roku życia. To powoduje, że mają one niekiedy bardziej burzliwy przebieg chorób. Czyli biegunka, z którą dorosły poradzi sobie sam, u dziecka może spowodować ogromne problemy. Proces chorobowy, ze względu na ich masę może przebiegać znaczeni szybciej niż u dorosłego. Dlatego do takiej podróży trzeba się dobrze przygotować - mówi pediatra dr Dagmara Pokorna-Kałwak z Zakład Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.

  • Przemoc relacyjna u dziewcząt to uderzenie w splot słoneczny

  • Młode influencerki na TikToku promują szkodliwą pielęgnację skóry

  • Choroby przyzębia infekują cały organizm

  • Cukrzyca szkodzi na krążenie

  • Adobe Stock

    Naukowcy o mineralnym panaceum stosowanym w medycynie alternatywnej

    Chloryn sodu stosowany w medycynie alternatywnej doustnie jako „mineralne panaceum” (MMS) w kontakcie m.in. z kwasem żołądkowym uwalnia silnie żrący tlenek chloru, w przemyśle wykorzystywany do uzdatniania wody pitnej i wybielania tkanin. W efekcie niszczy komórki organizmu i uszkadza błony śluzowe. Jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia – wynika z publikacji polskich naukowców w czasopiśmie „Scientific Reports”.

  • Bruceloza groźna nie tylko dla bydła

  • Taniec jest dobry dla mózgu

Serwisy ogólnodostępne PAP