Ryzyko zakrzepów po szczepieniu przeciw COVID-19 jest bardzo małe

Pojawiające się w ostatnim czasie doniesienia o przypadkach incydentów zakrzepowo-zatorowych po podaniu szczepionek firm AstraZeneca oraz Johnson & Johnson wzbudziły niepokój u wielu osób. Tymczasem eksperci zgodnie przekonują, że ryzyko zakrzepów jest w rzeczywistości bardzo małe. Jednocześnie wskazują środki ostrożności, jakie należy przedsięwziąć, aby to ryzyko ograniczyć.

Fot. PAP/ M.Kmieciński
Fot. PAP/ M.Kmieciński

„Aktualne dane nadal wskazują, że korzyści ze szczepienia preparatem firmy AstraZeneca zdecydowanie przeważają nad ryzykiem bardzo rzadko występujących działań niepożądanych, w tym incydentów zakrzepowo-zatorowych. Ryzyko zagrażającej życiu zakrzepicy u chorych na COVID-19 jest natomiast bardzo duże. Po szczepieniu należy pamiętać o działaniach mogących zmniejszać ryzyko incydentów żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, tj. unikać unieruchomienia, odpowiednio zwiększyć spożycie płynów. Osoby przyjmujące leki przeciwkrzepliwie powinny kontynuować leczenie, nie przerywając go ani bezpośrednio przed szczepieniem, ani po zaszczepieniu” – czytamy w uaktualnionym na początku kwietnia stanowisku Sekcji ds. hemostazy Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, w sprawie szczepionki przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca.

Szczepionki przeciw COVID-19: co warto o nich wiedzieć

Specjaliści PTHiT podkreślają, że w świetle aktualnych danych szczepienie przeciwko zakażeniu wirusem SARS-CoV-2 preparatem firmy AstraZeneca jest skuteczne w zapobieganiu ciężkim postaciom COVID-19, a ryzyko wystąpienia incydentów zakrzepowo-zatorowych po szczepieniu tym preparatem jest małe - podobne do obserwowanego w populacji ogólnej, nieszczepionej.

„Odnotowano jednak bardzo rzadką, szczególną postać incydentów zakrzepowych po podaniu szczepionki firmy AstraZeneca (częstość 1–10 przypadków na 1 milion zaszczepionych; dotąd w Europie zgłoszono poniżej 200 przypadków), określaną angielskim akronimem VIPIT (vaccine induced prothrombotic immune thrombocytopenia). Powikłanie to najczęściej obserwuje się po upływie 4 do 20 dni od podania szczepionki firmy AstraZeneca, zwykle u osób poniżej 55. roku życia, częściej u kobiet niż u mężczyzn. Objawy choroby przypominają nabytą trombofilię na podłożu autoimmunologicznym, tj. małopłytkowość indukowaną heparyną (heparin-induced thrombocytopenia – HIT), mimo że chory nie otrzymywał heparyny” – czytamy w stanowisku PTHiT.

Fot. PAP/P. Werewka

Ryzyko zakrzepów w razie COVID-19 i po szczepieniu AstraZeneką

Wciąż realnym zagrożeniem jest obecnie COVID-19, a nie podanie szczepionki. Nie ma wątpliwości, że ta choroba to wysokie ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych. Natomiast zmiany zatorowo-zakrzepowe po podaniu szczepionki AstraZeneki mogą być bardzo rzadkimi skutkami ubocznymi. Europejska Agencja Leków po analizie dostępnych danych na temat skutków preparatu zaleca jego stosowanie.

Powikłanie to może się objawiać np. poprzez zakrzepicę zatok żylnych mózgu, zakrzepicę żył trzewnych albo zakrzepicę żył głębokich o różnym umiejscowieniu, a także udar niedokrwienny mózgu lub zatorowość obwodową.

Jednocześnie eksperci PTHiT rekomendują szereg środków ostrożności, które należy podjąć, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia wspomnianych powikłań u osób szczepionych preparatem firmy AstraZeneca, przede wszystkim w zakresie właściwej kwalifikacji pacjentów do szczepienia (m.in. odradzają szczepienie pacjentów, u których kiedykolwiek wystąpiła małopłytkowość indukowana heparyną). Zalecają ponadto baczną obserwację pacjentów obciążonych zwiększonym ryzykiem zakrzepowo-zatorowym, którzy nie otrzymują leków przeciwkrzepliwych, przez 20 dni po podaniu szczepionki firmy AstraZeneca.

Uwaga! Jeśli po szczepieniu szczepionką AstraZeneca między 4. a 20. dniem po jej podaniu pacjent zgłasza jeden z następujących objawów: 

  • silny uporczywy ból głowy, 
  • zaburzenia widzenia, 
  • drgawki, 
  • ogniskowe objawy neurologiczne, 
  • duszność, 
  • ból w klatce lub brzucha, 
  • obrzęk lub niesymetryczny ból kończyny dolnej, 

to należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem.  

Fot. PAP

Nie daj się nabrać! Szczepienia działają!

Jedna choroba zakaźna została całkowicie wyeliminowana na świecie dzięki szczepieniom, inne przestały już masowo zabijać. Wciąż jednak nie można zaniechać szczepień - nie są idealnym, ale też jedynym dobrym narzędziem do zwalczania chorób zakaźnych i ich groźnych powikłań.

Podobne doniesienia, dotyczące przypadków występowania zakrzepów po szczepieniu, dotyczą także szczepionki firmy Johnson & Johnson. Przypomnijmy, że amerykańskie rządowe agencje FDA oraz CDC zaleciły niedawno tymczasowe wstrzymanie podawania tej szczepionki w USA do czasu wyjaśnienia tej kwestii.

„Pamiętajmy, że zdarzenia zatorowo-zakrzepowe łączone z tymi szczepionkami nie są jeszcze w pełni udowodnione. Cały czas jest to kwestia domniemania, że istnieje tu związek przyczynowo-skutkowy. Są to ponadto zdarzenia bardzo rzadkie, co podkreśla m.in. Europejska Agencja Leków” – powiedział dr Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, na antenie Polskiego Radia, pytany o ryzyko zakrzepów związane ze szczepionkami firm AstraZeneca oraz Johnson & Johnson. 

Ekspert przekonywał, że nie ma żadnego uzasadnienia dla przyjmowania przez zdrowych ludzi przed szczepieniem leków przeciwzakrzepowych, w ramach „dmuchania na zimne”, czyli zapobiegania ewentualnym incydentom zakrzepowo-zatorowym. Zaleca on jedynie, aby po szczepieniu zachować czujność i w razie pojawienia się niepokojących objawów zgłosić się do lekarza.   

„Tym wszystkim incydentom zatorowo-zakrzepowym towarzyszą emocje, a w niektórych sytuacjach nawet i histeria. Tyle, że tych incydentów było na razie ultra mało. Konkretnie, w przypadku szczepionki Johnson & Johnson odnotowano dotąd 6 przypadków na prawie 7 milionów szczepień wykonanych w Stanach Zjednoczonych. W tym tylko jeden śmiertelny” – zaznaczył Grzegorz Cessak. 

Lęk w czasie pandemii przybiera różne oblicza

Na koniec, dla porównania przypomnijmy, że z badań przeprowadzonych na chorych hospitalizowanych z powodu COVID-19 w 2020 r. wynika, że żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, zakrzepica żył głębokich oraz zatorowość płucna występowały z częstością odpowiednio: 21 proc., 20 proc. i 13 proc., a śmiertelność wśród chorych na COVID-19, u których wystąpiły powikłania zakrzepowo-zatorowe, była znamiennie większa w porównaniu z chorymi, u których nie stwierdzono tych powikłań. Zatem ryzyko wystąpienia incydentów zakrzepowo-zatorowych z powodu COVID-19 jest bardzo duże.   

Tymczasem, jeśli chodzi o zarejestrowane przypadki zmian zatorowo-zakrzepowych po podaniu szczepionki firmy AstraZeneca, to EMA wskazuje, że do 4 kwietnia tego roku podano ją w całej Europie około 34 milionom ludzi, wśród których zarejestrowano: 169 przypadków zakrzepicy zatok żylnych mózgu oraz 53 przypadki zakrzepicy żył trzewnych. Po analizie danych na ten temat EMA zakomunikowała, że nietypowe zdarzenia zakrzepowo-zatorowe przebiegające z małopłytkowością powinny zostać uwzględnione na liście bardzo rzadkich działań niepożądanych związanych ze stosowaniem tego preparatu.  

Rys. Sever Salamon

Sześć powodów, dla których warto zaszczepić się przeciw COVID-19

Sondaże wskazują, że nawet połowa Polaków może nie chcieć zaszczepić się przeciw COVID-19. Duża część z nas bardziej bowiem obawia się szczepionki niż zakażenia SARS-CoV-2! Tymczasem eksperci przekonują, że szczepienie jest jedynym racjonalnym wyborem, dzięki któremu możemy uniknąć ciężkiego przebiegu COVID-19, a także szybciej wrócić do normalności. Europejska Agencja Leków (EMA) wydając pozytywne opinie dla kolejnych szczepionek na koronawirusa za każdym razem podkreślała, że w badaniach wykazano zarówno ich skuteczność, jak i bezpieczeństwo!

W kontekście obaw dotyczących stosowania szczepionek przeciw COVID-19, lekarze i farmaceuci przypominają jednocześnie, że wiele powszechnie stosowanych obecnie leków może mieć skutki uboczne w postaci zmian zakrzepowo-zatorowych. Dotyczy to np. antykoncepcji hormonalnej. 

Uznani, międzynarodowi eksperci, w tym m.in. z Europejskiej Agencji Leków (EMA), a także z Międzynarodowego Towarzystwa Zakrzepicy i Hemostazy (ISTH), zgodnie oceniają, że korzyści ze stosowania szczepionki AstraZeneca przeważają nad potencjalnym ryzykiem, co dotyczy także pacjentów po przebytej zakrzepicy lub przyjmujących leki przeciwkrzepliwe.

Można się spodziewać, że wkrótce międzynarodowe gremia eksperckie wydadzą również swoje uaktualnione rekomendacje w odniesieniu do stosowania szczepionki firmy Johnson & Johnson. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała niedawno, że zajmie konkretne stanowisko w tej sprawie po tym, jak otrzyma niezbędne, dodatkowe informacje i analizy od EMA oraz FDA, dotyczące bezpieczeństwa tego preparatu i związanych z nim wątpliwości. EMA zapowiedziała już, że przedstawi swoje uaktualnione zalecenia dotyczące tej szczepionki w przyszłym tygodniu - na razie instytucja ta podtrzymuje swoje wcześniejsze zdanie, że korzyści płynące z jej stosowania przeważają nad ryzykiem skutków ubocznych.  

Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl 

Źródła: 

Aktualne stanowisko Sekcji ds. hemostazy Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów w sprawie szczepionki przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca.

Wypowiedzi Grzegorza Cessaka, prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, na temat bezpieczeństwa szczepień przeciw COVID-19 w radiowej audycji „Sygnały dnia” (z 14 kwietnia 2021 r.). 

Aktualne stanowisko EMA w sprawie bezpieczeństwa szczepionki AstraZeneca przeciw COVID-19, w kontekście występowania rzadkich, nietypowych zdarzeń zakrzepowo-zatorowych.

Stanowisko Naczelnej Izby Lekarskiej w sprawie szczepionki przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca i związanego z jej stosowaniem ryzyka wystąpienia incydentów żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej.  

Publikacje dotyczące potencjalnego ryzyka zakrzepów po podaniu szczepionek przeciw COVID-19 publikowane w serwisach PAP, w tym m.in. w Serwisie Zdrowie.  

Autor

Wiktor Szczepaniak

Wiktor Szczepaniak - Doświadczony dziennikarz, redaktor i specjalista ds. komunikacji społecznej. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował m.in. w Polskiej Agencji Prasowej, Pulsie Biznesu, Instytucie Żywności i Żywienia, Instytucie Psychiatrii i Neurologii oraz w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Specjalizuje się w tematach związanych z żywnością i żywieniem, zdrowiem publicznym, profilaktyką zdrowotną, medycyną stylu życia, psychologią, neuroróżnorodnością, nauką i edukacją.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Polio: to ta choroba okaleczyła Fridę Kahlo… Czy może wrócić?

    Wizerunek znanej malarki kojarzy się z długimi spódnicami. Pod nimi skrywała defekt ciała, który pojawił się po przebyciu w dzieciństwie zakaźnej choroby – poliomyelitis. Wywołuje ją podstępny wirus. W Europie praktycznie już nie występuje; jednak w listopadzie w próbce ścieków komunalnych pobranej w Warszawie wykryto zmutowanego wirusa. Główny Inspektor Sanitarny określił, że to "sytuacja alertowa", choć niegroźna dla osób zaszczepionych.

  • PAP/M. Kmieciński

    Ruszają szczepienia przeciw COVID-19

    Jesień to czas infekcji układu oddechowego. Szczepienia przeciw grypie już trwają, teraz ruszają przeciw COVID-19. Warto to zrobić w czasie jednej wizyty w punkcie szczepień - w przychodni lub aptece. Eksperci zapewniają, że to zupełnie bezpieczne.

  • AdobeStock

    Jesteś w ciąży? Zaszczep się przeciw krztuścowi

    Szczepienie przeciw krztuścowi chroni kobietę zarówno w ciąży, jak i po porodzie oraz noworodka przed zachorowaniem i hospitalizacją w pierwszych miesiącach życia. Od dziś (15 października 2024 r.) ciężarne mogą bezpłatnie zaszczepić się w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ).

  • Fot.Kmieciński/PAP

    Skuteczna broń w walce z pneumokokami

    Pneumokoki są odpowiedzialne za najwyższą śmiertelność w grupie zakażeń bakteryjnych, a co gorsza - stają się oporne na antybiotyki. To właśnie te drobnoustroje doprowadzają m.in. do zapalenia płuc. A można się zaszczepić i zyskać dobrą ochronę.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku