Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
Tylko w 2020 r. w naszym kraju odebrało sobie życie 5165 osób. Na szczęście, pomimo pandemii, liczba samobójstw nie wzrosła w porównaniu do lat wcześniejszych. Niemniej jednak, skala problemu wciąż pozostaje bardzo duża, a każda tego rodzaju śmierć stanowi ogromną ludzką tragedię i stratę. Czy można coś zrobić, aby temu przeciwdziałać? Eksperci ds. zdrowia psychicznego przekonują, że wielu takich niepotrzebnych śmierci można uniknąć. By tak się jak najczęściej działo, uruchamiany jest właśnie specjalny, kompleksowy program zapobiegania samobójstwom, realizowany w ramach Narodowego Programu Zdrowia.
Pod względem zachowań samobójczych osoby starsze bardzo różnią się od osób w młodym wieku. Młodzi bowiem zwykle popełniają samobójstwo pod wpływem impulsu, często po spożyciu alkoholu, podczas gdy osoby starsze z reguły długo planują zamach samobójczy i niestety, najczęściej skutecznie realizują swój plan. Wielu z tych niepotrzebnych śmierci można jednak uniknąć! Jak można im zapobiegać – podpowiada psychiatra dr Iwona Koszewska.
Każdy z nas może kiedyś zetknąć się z osobą, która znajduje się właśnie w kryzysie samobójczym. I każdy z nas jest w stanie udzielić jej wtedy wsparcia, które może uratować jej życie. Dowiedz się, co warto w takiej sytuacji robić i mówić.
Nie ma jednej przyczyny samobójstwa, takim śmierciom można zapobiegać, a w kryzysie psychicznym mogą pomóc proste słowa drugiego człowieka. Takie jest przesłanie konferencji z okazji Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwom, która odbyła się w PAP.
Międzynarodowi eksperci wskazali pięć najważniejszych przyczyn umieralności dzieci i młodzieży na świecie.
Od 80 do 85 proc. samobójców ostrzegało uprzednio najbliższych o zamiarze odebrania sobie życia. Wiele takich sygnałów zostało jednak odczytanych dopiero po ich śmierci.
Osoby w kryzysie suicydalnym najczęściej wysyłają otoczeniu sygnały o tym, że rozważają targnięcie się na własne życie.
Gdy Marilyn Monroe odebrała sobie życie w 1962 r., gazety i telewizje podały wiele szczegółów tego tragicznego wydarzenia. Miesiąc później liczba samobójstw wzrosła o 12 proc. Takich przykładów jest więcej.
Media odegrać mogą pozytywną rolę w prewencji samobójstw. Nie chodzi o to, by tematu samobójstw nie podejmować w ogóle, ale by stosować parę zasad, które mogą wpłynąć na zmniejszenie się liczby niepotrzebnych śmierci.
Dezintegracja norm społecznych sprzyja samobójstwom – komentuje prof. Henryk Domański, socjolog z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.