Uzależnienie ma wpływ na miłość. Każde.

Walentynki – święto zakochanych. Czy uzależnienia wpływają na jakość związków? W Polsce co piąta osoba pali papierosy, liczbę patologicznych hazardzistów szacuje się na prawie 30 tysięcy, około 2 proc. użytkowników internetu ma cechy uzależnienia od tego medium, a uzależnionych od alkoholu jest nawet 900 tysięcy. Psychiatra z WUM Bartosz Łoza, mówi, że partner ma prawo stawiać warunki, jeśli „druga połówka” ma problem z uzależnieniem, a miłość pomaga w terapii.

Fot. PAP
Fot. PAP

Na początku jednak warto zaznaczyć, że jego zdaniem nie ma złej miłości.

- Nawet pomyłki są lepsze od pustki. Historia błędów to już zupełnie inna historia niż przeżywanie miłości – podkreśla specjalista, kierownik Kliniki Psychiatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Jak się dzieje, że się „uzależniamy” od siebie?

- W średnio co piątej relacji czujemy wzajemną atrakcyjność, ale już szansa na głęboką więź spełnia się średnio po spotkaniu 500 potencjalnych partnerów/partnerek. Można oczywiście zwiększać lub zmniejszać to prawdopodobieństwo. O kilkanaście procent zwiększają się szanse na bliskość, jeśli po prostu dążymy do spotkań – i co ciekawe, podobnie skuteczne są spotkania prawdziwe, jak i wirtualne - wyjaśnia.

I dodaje, że im jesteśmy starsi,  tym szanse na głębokie więzi są większe. Tak przynajmniej wykazali badacze z uniwersytetu w Bath.

Fot. K. Zborowski/PAP

Pierwszy raz. U 60 proc. młodych jest z miłości

- Jest kilka, synergicznie działających rodzajów więzi. Inna działa w sypialni, inna na osi czasu. Ale nie jest z kolei prawdą, że ikoniczne zachowania „ekstatyczne” w miłości nie są dostępne po latach. To raczej sprytne wytłumaczenie dla leniuszków, którzy przestali inwestować w związki. Fascynujące jest, gdy w terapiach małżeńskich jedna chwila okazania sobie uwagi wystarcza, by doprowadzić do euforii i wyjścia z kryzysu – mówi prof. Łoza.

Wiemy też, co w poszukiwaniach partnera skazane jest raczej na porażkę.

- W cytowanych już badaniach z uniwersytetu w Bath ustalono, że umawianie nas na randki przez mamę i tatę daje najgorsze, 1-procentowe prawdopodobieństwo sukcesu – mówi naukowiec.  

Uzależnienia a miłość

W związku z tym, że ryzyko, iż para lub jedno z partnerów w niej zmaga się z uzależnieniem, jest w Polsce stosunkowo wysokie, warto zadać sobie pytanie, na ile ten czynnik ma wpływ na relację. Okazuje się, że jest to czynnik ryzyka rozpadu i dotyczy to każdego rodzaju uzależnienia.

- Uzależnienie od palenia papierosów jest jednym z głównych czynników niepowodzenia w związku. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego wynika, że ryzyko rozpadu małżeństw, w których tylko jeden partner jest palaczem, jest nawet o 90 proc. wyższe niż wśród par, w których pali albo obydwoje partnerów, albo żaden z nich.  Stąd być może popularność alternatywnych sposobów przyjmowania nikotyny (podgrzewacze, e-papierosy), które są mniej obciążające estetycznie – mówi psychiatra. 

Różne społeczeństwa mają różne poziomy tolerancji na różne uzależnienia. Polska jest na przykład krajem o stosunkowo wysokim poziomie tolerancji na nadużywanie alkoholu czy palenie papierosów. Prof. Łoza przestrzega, że uzależnienia, wobec których panuje wysoka tolerancja społeczna, są w pewnym sensie bardziej niebezpieczne, także dla związków. 

- Nie włączają się wówczas automatycznie ostrzeżenia. Na szczęście minęły już czasy pochwał w stylu „mocna głowa” (do alkoholu), albo „jest taka zdolna, że zrobiła trzy fakultety”  (chociaż żyje w samotności), czy bohaterów pracy palących zamaszyście kolejne papierosy podczas przerw. Powszechność użycia smartfonów w przestrzeni publicznej budzie właściwie przerażenie, przy czym jest to chronione swoistą zmową milczenia, bo robią tak wszyscy. Nie życzę Państwu w Walentynki randki, gdzie klikacie każde z osobna w swoje ekraniki – mówi.

Uzależnienia i miłość. Jak pomóc?

Wciąż powszechnie uważa się, że do rozstania się z uzależnieniem wystarczy tzw. silna wola. Nie tędy droga, bo zarówno to, jak człowiek wpada w uzależnienie, jak i to, jak się z niego leczy, to splot bardzo wielu czynników.

archiwum PAP

Miłość, epigenetyka, rodzinny dom. Co wpływa na to, jak kochamy

Pragnienie miłości jest naturalne i powszechne. Źle znosimy samotność, a co więcej - jest ona groźna dla zdrowia. Wiążemy się w pary, ale wiele związków się rozpada, czasami dlatego, że jednej lub obu stronom brakuje umiejętności tworzenia relacji. Dlaczego? Czy można zdolność do miłości zaprogramować? Czy miłość mieści się mózgu? Co wpływa na to, że niektórzy potrafią kochać, a o innych mówimy, że są niezdolni do tego uczucia?

- „Silna wola” brzmi w terapii raczej złowieszczo. Ufam raczej w terapeutyczne korzyści, które pozwalają na wyjście z uzależnienia. Ufam w kompromisy, jak na przykład programy redukcji szkód. Wprowadzenie podgrzewaczy tytoniu zredukowało zagrożenia niebezpiecznymi substancjami w papierosach o 90-95 proc. Wołając o silną wolę, prosimy się raczej o klęskę i dalsze psychologiczne perturbacje – przestrzega specjalista.

Programy redukcji szkód są stosowane m.in. w leczeniu alkoholizmu, nikotynizmu i uzależnienia od tzw. twardych narkotyków.

Partner osoby uzależnionej może odegrać ważną rolę, jeśli chodzi o terapię. Niektórzy uciekają się do swoistego szantażu: „Jeśli mnie kochasz, to rzucisz (palenie, picie, narkotyki, pornografię itd.)”. To działa?

- Może zadziałać. Miłość to przeżycie mogące zresetować wszystko. Ale trzeba mieć odwagę z tej atomowej opcji skorzystać. Inną sprawą jest, że uzależnienia biochemiczne czy behawioralne powracają w stanach kryzysów par – mówi profesor.

Jego zdaniem z pewnością partnerzy nie tylko mogą, ale i powinni żądać od siebie rezygnacji z takich ryzykownych zachowań, które prowadzą do uzależnień. 

- To kwestia odpowiedzialności. Na pewno powinni to ułatwiać i wspierać. Szereg uzależnień rozwija się w wyniku kultywowania codziennych nawyków. Jeśli nie można sobie wyobrazić spotkania towarzyskiego bez „drinka” lub „dymka”, a często odbywa się to w formie całej rozbudowanej ceremonii, to powstają warunki do rozwoju uzależnienia. Trzeba mieć odwagę zmieniać nawyki – podkreśla Bartosz Łoza.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Emocje, czyli nasz sprzymierzeniec w życiu

Bo każde uzależnienie ma wpływ na jakość i trwałość związku. Niezależnie od tego, czy mowa o pracoholizmie, alkoholizmie czy paleniu papierosów, uzależnieniu od słodyczy, sportu czy gier komputerowych.

Refleksja nad uzależnieniami w parach jest o tyle bardziej obecnie konieczna, że z badań wynika, iż pandemia wywarła niekorzystny wpływ na nasze nawyki i intymne zachowania.

- Niestety, cały rok 2020 zakończył się mniejszą liczbą ślubów i spadkiem urodzeń dzieci. Z badania CBOS dla Biura ds. Substancji Chemicznych wynika, że w czasie lockdownu Polki i Polacy częściej palili papierosy lub wrócili do palenia po pewnym okresie abstynencji. Wstępne szacunki wskazują, że spożycie alkoholu w 2020 roku mogło wzrosnąć o jedną piątą – mówi prof. Łoza.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Autorka

Justyna Wojteczek

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępczyni redaktora naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Hipoteza babci, czyli po co ludzkości menopauza

    Człowiek jest jednym z nielicznych gatunków, u których występuje zjawisko menopauzy. Jak podejrzewają naukowcy, kobiety w połowie życia tracą zdolności rozrodcze po to, by opiekować się swoimi wnukami. Zwiększa to szanse, że także one będą mogły przekazać swoje geny kolejnym pokoleniom. 

  • Adobe Stock

    Lek na potencję – okazjonalnie, nie regularnie

    Syldenafil jako substancja czynna był przełomem w leczeniu zaburzeń erekcji. Miał być wykorzystywany w leczeniu schorzeń kardiologicznych, ale okazało się, że można nim leczyć zaburzenia wzwodu. Potem dołączyły do niego kolejne substancje o podobnym działaniu. Przy ich stosowaniu konieczna jest jednak ostrożność!

  • Artlist.io

    Eksperci postulują o dedykowane poradnictwo i darmową antykoncepcję do 25 r.ż.

    Materiał promocyjny

    10 października przedstawiciele koalicji „Prawo do Antykoncepcji” podpisali deklarację, w której postulują m.in. powstanie sieci poradni dedykowanych antykoncepcji i edukacji seksualnej. Domagają się także, by antykoncepcja dla osób do 25 r.ż. była bezpłatna.

  • PAP – Kadr z filmu

    38 proc. Polaków nie ma wystarczającej wiedzy na temat antykoncepcji

    Materiał promocyjny

    Z raportu „Exploring Contraceptive Awareness” przeprowadzonego przez Kantar wynika, że dla 57 proc. badanych internet jest głównym źródłem informacji o antykoncepcji, natomiast jedynie 21 proc. czerpie wiedzę ze szkoły. „Tylko systemowa edukacja seksualna w szkołach może przynieść zmianę” - mówiła Anja Rubik, założycielka i prezeska zarządu Fundacji Sexed.pl, podczas konferencji „Antykoncepcja w Polsce: Między mitem a rzeczywistością”.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Pierwsza pomoc emocjonalna w kryzysie – zasada czterech „Z”

    Pierwszej pomocy emocjonalnej może udzielić każdy, kto dostrzeże u innej osoby niepokojące objawy, które mogą być sygnałem kryzysu psychicznego. Obowiązuje tutaj zasada czterech „Z”. Na czym ona polega — wyjaśnia Lucyna Kicińska, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Samobójstwom w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii.

  • Profil hazardzisty

  • Sauna – sposób na zdrowie

  • Ludzkie kamienie: barwy, kształty i tajemnice

  • Próby samobójcze częstsze u dziewczyn

  • Dwie twarze eteru

    Eter to substancja o dwóch twarzach: z jednej strony przyczynił się do rewolucji w chirurgii, otwierając erę bezbolesnych operacji; z drugiej szybko stał się używką, a nawet, jak to miało miejsce w Polsce międzywojennej, prawdziwą plagą społeczną. Mimo to do dziś jest w medycynie ceniony. 

  • Brak łóżek i specjalistów – największe wyzwania polskiej geriatrii

  • Mleko kobiece to nie tylko pokarm