Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.
Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl
3.05.2023. Kolejne kraje wstrzymują sprzedaż alkoholu po tym, jak na terenie Polski w pierwsze dni tzw. majowego weekendu hospitalizowano około 160 osób w stanie bezpośredniego zagrożenia życia z powodu ostrego zapalenia trzustki. Służby epidemiologiczne stwierdziły, że w wielu wypadkach przyczyną było spożycie relatywnie dużych ilości alkoholu. Bilans ofiar śmiertelnych to obecnie 10 osób. W Polsce majowy weekend jest tradycyjnym czasem biesiadowania przy grillu, a ucztom z kiełbas i karkówek towarzyszy picie alkoholu.
Z uwagi na bardzo duże rozpowszechnienie choroby alkoholowej, jest bardzo wiele osób określanych jako dorosłe dzieci alkoholików (DDA). Ale rodzin dysfunkcyjnych było i jest więcej niż te z problemem uzależnienia. Anna Sternik, psychoterapeutka i specjalistka terapii uzależnienia z Centrum Terapii Dialog wyjaśnia, czy zawsze dorosłe dzieci z takich rodzin muszą udać się na terapię, co może utrudniać im życie i jak sobie z trudnym dziedzictwem radzić.
Walentynki – święto zakochanych. Czy uzależnienia wpływają na jakość związków? W Polsce co piąta osoba pali papierosy, liczbę patologicznych hazardzistów szacuje się na prawie 30 tysięcy, około 2 proc. użytkowników internetu ma cechy uzależnienia od tego medium, a uzależnionych od alkoholu jest nawet 900 tysięcy. Psychiatra z WUM Bartosz Łoza, mówi, że partner ma prawo stawiać warunki, jeśli „druga połówka” ma problem z uzależnieniem, a miłość pomaga w terapii.
Uzależnienia nie da się wyleczyć. Jeśli raz się uzależnimy, pozostajemy uzależnieni na zawsze. Dzięki terapii można jednak nauczyć się żyć z tą chorobą w taki sposób, by substancja psychoaktywna czy zachowanie nie dezorganizowały nam życia. O mechanizmie uzależnienia opowiada psychoterapeuta, specjalista terapii uzależnień Paweł Walendziak z kliniki Patromed w Łodzi.
Osoba uzależniona, niezależnie od tego, czy od substancji psychoaktywnej jak alkohol czy leki, czy też od zachowania, jak na przykład przymusowego kupowania lub hazardu, żyje w mechanizmie zaprzeczania i racjonalizacji swoich destruktywnych działań. Psychoterapeuta, specjalista terapii uzależnień Paweł Walendziak z kliniki Patromed w Łodzi mówi, że przekonanie jej, by ich zaprzestała, jest praktycznie niemożliwe.
Są tacy uzależnieni od alkoholu, którzy przez bardzo długi czas funkcjonują dobrze pomimo swojej choroby. O szczególnych cechach wysoko funkcjonujących alkoholików opowiada Paweł Walendziak, psychoterapeuta i terapeuta uzależnień z kliniki Patromed w Łodzi.
Stereotypowo alkoholika wyobrażamy sobie jako zaniedbanego człowieka zataczającego się na ulicy. Takich z ciężką chorobą alkoholową jest jednak… mało. Często uzależnieni to osoby z wysoką pozycją społeczną i zawodową. Zjawisku wysoko funkcjonujących alkoholików oraz szczególnych czynnikach ryzyka uzależnienia w czasie pandemii poświęcona była konferencja z udziałem psychiatrów: prof. Piotra Gałeckiego z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz dr. Andrzeja Silczuka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii zorganizowana przez Serwis Zdrowie.
Okolicznościowe picie alkoholu w celach rekreacyjnych znane jest od tysiącleci. Biesiadujący Grecy wznosili puchary wina celem uczczenia imienia swoich bogów. W Odysei Ulisses wzniósł toast za zdrowie Achillesa. Toasty wznosimy za zdrowie jubilatów, nowożeńców czy podczas witania Nowego Roku. Toasty wznosić mogą też dzieci - popularnymi napojami w butelkach przypominających te od szampana. Rozważ, czy warto je im serwować i dowiedz się, czemu w niektórych krajach zabroniono sprzedaży napojów imitujących alkohol.
Stres jest uważany za jeden z najsilniejszych wyzwalaczy picia alkoholu. Poniekąd alkohol jest łatwo dostępnym, tanim, stosunkowo bezpiecznym w niewielkich, a efektywnych dawkach, powszechnie akceptowanym, szybko działającym i skutecznym lekiem na złe samopoczucie. Ludzkość od wieków starożytnych stosowała to panaceum. Niestety, to tylko pozornie lek idealny.
Polskie przepisy stanowią, że nie można kierować pojazdem, jeśli stężenie alkoholu we krwi kierującego wynosi 0,2 promila lub więcej. Ale nawet niższe stężenia mogą stanowić ryzyko dla kierowcy i innych uczestników ruchu. Jeśli więc zamierzasz prowadzić, pij wyłącznie bezalkoholowe napoje i wyśpij się przed drogą, bo zmęczenie także osłabia naszą zdolność reakcji.
Alkohol przenika przez łożysko. Jeśli pije kobieta w ciąży, alkoholem poi też rozwijający się płód. Specjaliści ostrzegają: nie wiadomo, jak nawet na małą dawkę alkoholu zareaguje płód. Może się zdarzyć, że jego niewielkie ilości spowodują uszkodzenia w ośrodkowym układzie nerwowym. To dlatego mawia się, że nie istnieje bezpieczna dawka alkoholu dla kobiety w ciąży.
Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.