Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w swoim najnowszym raporcie zaleca wprowadzenie obowiązkowych etykiet ostrzegawczych na opakowaniach napojów alkoholowych. Ma to podnieść świadomość na temat rakotwórczego działania etanolu i umożliwić konsumentom dokonywanie świadomych wyborów.

zdj. AdobeStock
zdj. AdobeStock

Raport ujawnił, że średnie spożycie alkoholu w Unii Europejskiej (UE) w 2019 r. było dwukrotnie wyższe niż średnia światowa. W 2020 r. w UE alkohol był przyczyną blisko 112 tys. zachorowań na nowotwory oraz ponad 50 tys. zgonów z tego powodu. Pomimo udowodnionego związku pomiędzy alkoholem a nowotworami wciąż wiele osób nie łączy picia z zachorowaniem na raka.

– Działania ukierunkowane na upowszechnianie wiedzy na temat potwierdzonych (zgodnie z EBM), a zatem pewnych konsekwencji używania substancji, a w tym przypadku alkoholu, idealnie wpisują się w cele profilaktyki pierwotnej, tj. zapobiegania chorobom, a tym samym są nie tylko w interesie Zdrowia Publicznego, ale każdej osoby, która staje przed decyzją. Świadomą decyzją użycia środka, który być może w najbliższych latach nie wywoła choroby nowotworowej, ale zgodnie z danymi WHO (alkohol należy do grupy środków najsilniej działających rakotwórczo) w przyszłości może ją spowodować – uważa psychiatra dr hab Andrzej Silczuk.

Przedstawione w raporcie WHO badanie ankietowe przeprowadzone w 14 europejskich krajach ujawniło uderzającą lukę w świadomości: tylko 15 proc. respondentów wiedziało, że alkohol powoduje raka piersi, a tylko 39 proc. było świadomych jego związku z rakiem jelita grubego. Nowotwory te stanowią najwyższy odsetek nowotworów związanych z alkoholem w UE wśród kobiet (rak piersi) i mężczyzn (rak jelita grubego).

Dlatego WHO zaleca, aby w całej Europie zostały wprowadzone wyraźne, obowiązkowe ostrzegawcze etykiety na produktach alkoholowych. Zdaniem specjalistów ten prosty i niedrogi środek może umożliwić konsumentom dokonywanie świadomych wyborów, które mogą pomóc w ograniczeniu szkód związanych z konsumpcją etanolu.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Każdy kieliszek alkoholu przybliża Cię do raka

Alkohol ma działanie rakotwórcze. Nawet jedno piwo wypijane codziennie może zrujnować przewód pokarmowy. Im więcej drinków wyskokowych dziennie, tym wyższe ryzyko. Tymczasem Europejczycy piją najwięcej alkoholu na świecie.

„Jasne i wyraźne ostrzeżenia zdrowotne na etykietach alkoholu, które zawierają konkretne ostrzeżenia dotyczące raka, są kamieniem węgielnym prawa do zdrowia, ponieważ umożliwiają osobom fizycznym dokonywanie świadomych wyborów dotyczących szkód, jakie mogą powodować produkty alkoholowe. Dostarczanie tych informacji nie odbiera niczego konsumentom, wręcz przeciwnie, wyposaża ich w wiedzę, a wiedza to potęga” – twierdzi dr Hans Henri P. Kluge, dyrektor regionalny WHO na Europę.

Jego zdaniem kraje powinny wprowadzić obowiązek umieszczania ostrzeżeń zdrowotnych na produktach alkoholowych, zamiast polegać na samoregulacji producentów alkoholu, którzy mogą zdecydować się na niepozorne umiejscowienie i niejednoznaczne komunikaty.
Produkty alkoholowe powinny zawierać jasne i wyraźne ostrzeżenia zdrowotne. Mogą one być prezentowane w formacie tekstowym lub w połączeniu z piktogramami, aby zmaksymalizować zasięg i zapewnić konsumentom jasne, dokładne informacje umożliwiające dokonywanie świadomych wyborów dotyczących ich zdrowia.

Etykiety ostrzegające o szkodliwości alkoholu są obecnie stosowane tylko w 3 z 27 krajów UE i tylko w 13 z 53 państw członkowskich Europejskiego Regionu WHO, co sprawia, że konsumenci nie są świadomi zagrożeń, na jakie są narażeni.

Irlandia jako pierwszy kraj na świecie wprowadziła informację na opakowaniach alkoholu o zwiększonym ryzyku nowotworów, obok ostrzeżeń o chorobach wątroby, zagrożeniu dla kobiet w ciąży oraz informacji o ilości czystego alkoholu i jego wartości energetycznej. Etykiety wprowadzane we Francji, Niemczech i na Litwie zawierają ostrzeżenia zdrowotne, ale nie dotyczą nowotworów.

Fot. PAP/Jacek Turczyk

Uważaj na triki browarów – piwo to też alkohol!

Polacy coraz częściej sięgają po piwo. Browary się cieszą, bo rosną im zyski i wskazują, że piwem trudniej się upić. Nie daj się zwieść – to także alkohol, który w nadmiarze prowadzi do rozbicia życia.

Przemysł alkoholowy popiera np. wprowadzenie kodów QR na produktach, umożliwiając konsumentom wyszukiwanie dalszych informacji zdrowotnych, jeśli sobie tego życzą. Jednak badanie pilotażowe wykazało, że tylko 0,26 proc. kupujących skanowało kody QR w poszukiwaniu informacji zdrowotnych, co podkreśla znaczenie widocznych etykiet na opakowaniach.

WHO uważa, że podniesienie świadomości dotyczącej niekorzystnych skutków spożywania alkoholu zmniejszy jego atrakcyjność i zwiększy wsparcie innych działań w celu „bardzo potrzebnej zmiany narracji Europy na temat alkoholu”.

Zdaniem dr Gaudena Galea, doradcy strategicznego dyrektora regionalnego ds. specjalnej inicjatywy w zakresie chorób niezakaźnych i innowacji w WHO Europa etykiety ostrzegające o szkodliwości alkoholu są ważną częścią polityki alkoholowej i pełnią wiele funkcji. 

„Umożliwiają one konsumentom podejmowanie świadomych decyzji, zwiększają świadomość zagrożeń dla zdrowia związanych z alkoholem, mogą zwiększyć poparcie społeczne dla polityki alkoholowej i zmniejszyć ogólną atrakcyjność produktów alkoholowych, ostatecznie wpływając na normy społeczne dotyczące picia. Szczególnie w przypadku młodszych pokoleń obowiązkowe etykiety ostrzegające o szkodliwości alkoholu dla zdrowia mogą pomóc w kształtowaniu zdrowszych zachowań i postaw wobec alkoholu” – uważa dr Galea.
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Alkohol to neurotoksyna, która niszczy komórki nerwowe

    Alkohol jest neurotoksyną, która niszczy komórki nerwowe, a każdy kolejny kieliszek zwiększa prawdopodobieństwo uzależnienia. Kiedy kończy się nawyk, a zaczyna nałóg, na czym polega różnica w piciu kobiet i mężczyzn oraz jak leczy się chorobę alkoholową, wyjaśniają lekarze specjaliści.

  • AdobeStock

    Za dużo social mediów zaburza sen i może prowadzić do kłopotów psychicznych

    Badania wykazały, że zbyt krótki i zaburzony sen u młodzieży prowadzi do stresu, zwiększonego zagrożenia chorobami psychicznymi i ryzykownych zachowań, np. nadużywania narkotyków. Jednym z powodów tych kłopotów jest nadmierne korzystanie przed snem z social mediów.

  • Adobe Stock

    Eksperci: trzeba ograniczyć dostęp do alkoholu

    Od alkoholu może uzależnić się każdy. Dlatego nie można uławiać do niego dostępu, wręcz przeciwnie. Trzeba edukować o jego szkodliwości i ograniczyć nocną możliwość impulsywnych zakupów alkoholu „na wynos”. Zakazać promocji, pamiętając jednocześnie, że nadmierne zakazy, jak pokazuje historia, mogą rodzić inne patologie. Dlatego należy szukać rozsądnych rozwiązań – podkreślają eksperci.

  • Adobe Stock

    Samorząd lekarski za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu

    Samorząd lekarski po raz kolejny zaapelował o wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu nocnej sprzedaży alkoholu. Sprzeciwia się też promocji i reklamie alkoholu. W społeczeństwie pokutuje mit, że piwo to nie alkohol, a promocje sprawiają, że bywa tańszy niż woda. Trzeba na chorobę alkoholową patrzeć nie tylko przez pryzmat jednostki. Potrzebne jest wsparcie leczenia uzależnień, edukacja i odpowiedzialność za własne zdrowie – podkreślali eksperci podczas debaty w Naczelnej Izbie Lekarskiej.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Światło w nocy szkodzi sercu

    Ekspozycja na światło w ciągu nocy zwiększa ryzyko różnych problemów z sercem i układem krążenia – w tym zawałów czy niewydolności – wskazują badania. Niekorzystnie działa również brak światła w ciągu dnia.

  • Spacer w stylu retro

  • Leczenie SMA w Polsce: walka o każdy motoneuron

  • Słodziki mogą pogarszać funkcje poznawcze. Szczególnie u osób z cukrzycą.

  • Grzybice układowe – niedoceniane zagrożenie

  • Adobe Stock

    Morze hartuje ciało i psychikę

    Uprawianie ekstremalnego żeglarstwa pozwoliło podejść do raka piersi zadaniowo. Po roku od wycięcia guza Hanna Leniec-Koper opłynęła Antarktydę; w następnych latach przerwała, za zgodą onkologów, hormonoterapię, by urodzić dziecko. Teoretycznie nie miała też szansy przeżyć wypadnięcia w nocy za burtę na Atlantyku. Morze ocaliło ją i wciąż daje siłę – opowiada żeglarka, która wraz z załogą Katharsis II zapisała się w Księdze Rekordów Guinnessa.

  • Eksperci: wciąż za mało pacjentów z chorobami jelit objętych nowoczesnym leczeniem

  • Co się dzieje z naszymi genami po śmierci?

Serwisy ogólnodostępne PAP