Można szybko pozbyć się alkoholu z organizmu?

Zdrzemniesz się przez godzinę, weźmiesz zimny prysznic, wypijesz mocną kawę i możesz bezpiecznie wsiąść za kierownicę po wypiciu alkoholu? Błąd. Wszystkie te metody faktycznie mogą Cię pobudzić, ale nie mają większego wpływu na pracę wątroby, która w swoim tempie pozbywa się alkoholu z krwi. Przed jazdą samochodem po prostu więc nie pij.

Fot. PAP/T. Waszczuk
Fot. PAP/T. Waszczuk

Mity na temat tego, jak trzeźwiejemy, rozwiewa kampania „Trzeźwi na drodze” w poradniku na temat zapobiegania prowadzeniu pojazdów pod wpływem substancji psychoaktywnych. 

Alkohol to jedna z nich, a kierowcy, którzy prowadzą pod jego wpływem, to nadal poważny problem na polskich drogach. Jak informuje Komenda Główna Policji, z ich winy w 2018 roku doszło do 1641 wypadków, w których zginęły 203 osoby, a rannych zostało 1965. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 25 września w Warszawie poinformowano, że tylko w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku policja zatrzymała ponad 63 tysiące pijanych kierowców. 

Jazda na zderzaku: dlaczego to tak niebezpieczne

Jak zabija pijany kierowca

Alkohol, choć w pierwszej fazie po jego wypiciu daje efekt w postaci rozładowania napięcia i poprawia nastrój, to w kolejnych powoduje znużenie i senność. Już niewielkie ilości  alkoholu sprawiają zaburzenia równowagi, gorszą koordynację ruchów i słabszy refleks, zaburzają widzenie. Ponieważ jednocześnie zmniejsza się krytycyzm, osoba po wypiciu alkoholu najczęściej nie zdaje sobie z tego sprawy.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Senior za kółkiem: co warto wiedzieć

Choć z wiekiem obniża się nasza sprawność fizyczna i psychiczna, są sposoby na to, aby ograniczyć związane z tym zagrożenia i móc cieszyć się bezpieczną jazdą za kółkiem.

Tymczasem, jak wskazują eksperci Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, wskutek pogorszenia się koordynacji wzrokowo-ruchowej, pijany kierowca nie jest w stanie odebrać i przetworzyć wszystkich bodźców tak jak wtedy, kiedy jest trzeźwy. W związku z tym pijany kierowca później reaguje na pojawienie się przeszkody na drodze czy później rejestruje zmianę świateł niż kierowca trzeźwy.

Przeciętny czas reakcji na bodziec u trzeźwego zdrowego człowieka to ok. 0,2 – 0,5 sekundy. Przy stężeniu alkoholu we krwi o wartości 0,5 promila ten czas wydłuża się o jedną trzecią. Warto sobie zdać sprawę z tego, że przy prędkości 50 km na godzinę w jedną sekundę przejeżdżamy prawie 14 metrów! 

Do tego, ponieważ alkohol zmniejsza krytycyzm, po jego spożyciu przeceniamy swoje możliwości. Nic dziwnego, że najczęściej bezpośrednią przyczyną wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców były: 

  • niedostosowanie prędkości do warunków ruchu;
  • nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu;
  • nieprawidłowe wyprzedzanie;
  • niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.

Mity o pozbywaniu się alkoholu z organizmu

– Niestety, nietrzeźwość na drogach ciągle wspierana jest przez wiele fałszywych przekonań dotyczących trzeźwienia. Wciąż za mała jest też wiedza na temat wpływu substancji psychoaktywnych na zdolność prowadzenia pojazdów – mówiła na konferencji prasowej dyrektor PARPA Katarzyna Łukowska.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Dlaczego alkoholu nie zaleca się w profilaktyce chorób?

Alkohol wykazuje działanie prozdrowotne - badania obserwacyjne i eksperymentalne wykazały jego dobroczynny wpływ na zmniejszenie ryzyka chorób układu krążenia. A jednak  nie został uznany za środek profilaktyczny. Wiesz, dlaczego?

Niektórzy sądzą na przykład, że wystarczy wziąć drzemkę, pójść pobiegać, podczas picia alkoholu jeść tłuste potrawy, wziąć zimny prysznic, by szybciej wytrzeźwieć. PARPA przypomina, że głównym organem, który pozbywa się alkoholu z organizmu jest wątroba i tego rodzaju działania nie mają wielkiego wpływu na jej pracę. Przeciętnie wątroba pozbywa się alkoholu w tempie około 0,15 promila na godzinę.

To, ile będziemy mieć promili we krwi, zależy od tego, ile ważymy oraz cech osobniczych. Dlatego mężczyzna ważący 70 kg będzie miał po wypiciu małego piwa średnio 0,2 promila alkoholu we krwi, ale może się zdarzyć, że w indywidualnym przypadku ta wartość będzie wyższa lub niższa.

Najwyższe stężenie alkoholu we krwi jest osiągane po około 0,5 – 1 godzinie u osoby pijącej na tzw. pusty żołądek i około 1,5 – 3 godziny u osoby, która przed i w trakcie picia jadła. Trzeba też pamiętać, że to, czy jemy przed i w trakcie picia alkoholu nie wpływa na maksymalne wartości stężenia alkoholu we krwi – zależą one wyłącznie od ilości czystego alkoholu, jaki wypijemy. Jedząc przed i podczas picia zwiększamy jedynie czas wchłaniania się alkoholu.

Mitem jest też przekonanie, że szybciej trzeźwieje się po jakimś rodzaju alkoholu (np. po wódce). Zarówno wódka, jak i piwo czy wino zawierają etanol i to ten związek jest substancją psychoaktywną, która powoduje stan upojenia i z której wątroba oczyszcza nasz organizm.

Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Źródło: 
Materiały informacyjne kampanii „Trzeźwi na drodze” współfinansowanej przez Fundusz Sprawiedliwości. 

Autorka

Justyna Wojteczek

Justyna Wojteczek - Pracę dziennikarską rozpoczęła w Polskiej Agencji Prasowej w latach 90-tych. Związana z redakcją społeczną i zagraniczną. Zajmowała się szeroko rozumianą tematyką społeczną m.in. zdrowiem, a także polityką międzynarodową, również w Brukseli. Była też m.in. redaktor naczelną Medical Tribune, a później także redaktor prowadzącą Serwis Zdrowie. Obecnie pełni funkcję zastępczyni redaktora naczelnego PAP. Jest autorką książki o znanym hematologu prof. Wiesławie Jędrzejczaku.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Wczesna diagnoza CT1 – jak uniknąć stanu zagrożenia życia

    W cukrzycy typu 1 (CT1) dochodzi do całkowitego wyniszczenia komórek produkujących insulinę. Chorobę nadal wykrywa się zbyt późno, gdy dziecko trafia na oddział w bardzo ciężkim stanie. Można tego uniknąć. Na Mazowszu ruszyło badanie przesiewowe dzieci w wieku 2-17 lat w kierunku wczesnego wykrycia choroby. O chorobie, ignorancji społecznej i tym, czy możliwy jest świat bez „jedynki” opowiada prof. Agnieszka Szypowska z Dziecięcego Szpitala Klinicznego UCK WUM, koordynująca projekt EDENT1FI.

  • Leki ratujące życie – zmiany w definicji pierwszej pomocy

  • Nie zapomnij o zielonym do zupy

  • Limit na żywienie

  • Medycyna uczy się na swoich błędach

  • AdobeStock/ Andrii Lysenko

    Zaburzony rytm snu może sprawiać wiele problemów

    Twój nastolatek kładzie się spać o 2 lub 3 w nocy i jeśli może śpi do południa? W tygodniu ma duże trudności z wstawaniem rano do szkoły, w dzień jest zmęczony, ale potem nie może zasnąć aż do północy? Sprawdź czy nie cierpi na zespół opóźnionej fazy snu i czuwania.

  • Cukier szkodzi, a nie krzepi

  • Droga mleka kobiecego od dawczyń