Nadmiar herbat ziołowych nie sprzyja zdrowiu

Herbatom: zielonym, czerwonym, ziołowym przypisuje się nadzwyczajne właściwości. Psychodietetyk Justyna Markowska ostrzega, że fenomen „herbatek” jest mitem, a pite w nadmiarze mogą szkodzić. Bezpieczna dawka? Maksymalnie dwie filiżanki w ciągu dnia.

Fot. PAP
Fot. PAP

Oczyszczają, zwiększają witalność, wspomagają odchudzania odmładzają – to dość powszechna opinia o herbatach zielonej, czerwonej, ziołowych. Prawda czy mit?

Wszystko zależy od tego o jakiej herbacie mówimy. Czerwona prawdopodobnie wspomaga odchudzanie - to jest można powiedzieć  udowodnione naukowe. Natomiast, jeśli chodzi o zieloną, to na pewno takich właściwości nie ma. Jedna i druga zawierają antyoksydanty, czyli teoretycznie chronią nas przed starzeniem.

Z ziołowymi herbatami też jest dość ciekawie, nikt tak naprawdę nie badał ich działania. Przypisywane im właściwości to bardziej efekt obserwacji niż fakt potwierdzony naukowo.

Skąd w takim razie bierze się ich fenomen? Wiele osób wierzy w ich działanie, doradza ich stosowanie, a nawet widzi u siebie efekty…

Ta popularność to pewnie z jednej strony efekt sugestii i dobrej reklamy, a z drugiej nasza wewnętrzna potrzeba szybkiego i łatwego efektu. Przykładowo chcemy zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Jeśli czytamy na opakowaniu herbaty, że może nam w tym pomoc próbujemy. Wychodzimy przy tym z założenie, że to tylko herbata więc jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi. A dostrzeganie efektów? Jeżeli w coś wierzymy to się na tym skupiamy i szukamy potwierdzenia. Herbata ma być odchudzająca więc pijąc ją czujemy się atrakcyjniejsi, a rzeczy –  w naszym odczuciu – stają się np. luźniejsze w pasie.

A co z oczyszczaniem organizmu – takie właściwości też są im przypisywane…

Raczej ujęłabym to tak – te, które mają wspomagać odchudzanie, działają nie oczyszczająco, a przeczyszczająco. To zresztą może dawać złudne poczucie spadku masy ciała. Nie tracimy tkanki tłuszczowej tylko wodę, ale waga spada nawet o kilka kilogramów.

Z kolei antyoksydanty zawarte w herbatach zielonej i czerwonej zwalczają wolne rodniki, czyli substancje przyspieszające starzenie się organizmu.

Czyli teoretycznie, zgodnie z przekazem reklam, pozwalają zachować wieczną młodość?

Jeśli prowadzimy niezdrowy tryb życia, nie ma co liczyć na cud. Osoba która stosuje używki, nie wysypia się, żyje w ciągłym stresie nie może liczyć na to, że pijąc zieloną herbatę odmłodnieje o 10 lat.

No dobrze, a czy są jakieś zasady stosowania herbat? Ilość wypitych kubków ma znaczenia?

W przypadku herbat zielonej i czerwonej większych ograniczeń raczej nie ma. Choć trzeba pamiętać, że picie dużych ilości zielonej herbaty może prowadzić do uszkodzenia wątroby. Dlaczego? Bo są w niej nagromadzone różne substancje aktywne i wątroba może mieć problem z ich przetworzeniem. Oczywiście mówimy tu o dużych ilościach.

A jeśli chodzi o herbaty ziołowe?

W ich przypadku sytuacja jest bardziej skomplikowana. Jeśli ktoś już - że tak powiem - polubi herbaty ziołowe to bardzo często pije różne, nawet jedna po drugiej. Tymczasem znajdują się w nich różne substancje aktywne; mieszanie ich może prowadzić do interakcji, które niekoniecznie są dla nas zdrowe.

Na zioła, herbaty ziołowe naprawdę powinniśmy uważać. Myślę, że dwie filiżanki w ciągu dnia to jest pewne maksimum. Dodatkowo jeżeli pijemy danego dnia herbatę przykładowo z pokrzywy, to nie powinniśmy równocześnie pić melisy. No i one też oddziałują na naszą wątrobę.

Czyli nie wszyscy i nie wszystkie rodzaje ziół czy herbat mogą pić?

Oczywiście. Wszystko zależy i od rodzaju ziół i od rodzaju schorzeń, na które cierpimy. Generalnie osoby, które mają problemy z pracą nerek, wątroby powinny być bardzo ostrożne. W takim przypadku dobrym pomysłem jest konsultacja ze swoim lekarzem. Warto też pamiętać - na co większość z nas nie zwraca uwagi – by nie popijać nie tylko leków, ale też suplementów diety herbatami; w szczególności herbatami ziołowymi. Może dojść do interakcji pomiędzy składnikami leków a składnikami herbat i w efekcie nastąpi zaburzenie ich działania – albo zostanie spotęgowane albo  osłabione.

A jeśli chodzi o kobiety w ciąży?

Jeśli chcą pić herbaty ziołowe powinny to konsultować z lekarzem prowadzący. Część ziół może negatywnie wpływać na przebieg ciąży. Przykładem jest choćby szałwia, które zwiększa wydzielania prolaktyny. Według zaleceń Instytutu Matki i Dziecka najlepsza dla kobiety w ciąży jest herbata czerwona, choć oczywiście podstawą dla nas wszystkich powinna być woda.

Liście, torebki – jakie herbaty powinniśmy wybierać?

Zdecydowanie najlepiej te, które mają postać całych listków. Takie herbaty charakteryzują się wyższą jakością. Z torebkami jest tak, że szczególnie w przypadku tańszych producentów, mogą zawierać nie herbatę tylko pył herbaciany. Co to jest? Nic innego jak odpady po produkcji herbat wyższej jakości. Nie oznacza to, że taka herbata jest szkodliwa, ale jeśli chcemy korzystać z jej właściwości to ta liściasta będzie zdecydowanie lepsza.

A mieszanki? Można się na nie skusić czy raczej wybierać herbaty bez dodatków?

Wszystko zależy od składu. Jeśli nazwa mieszanki – np. herbata zielona z cytryną i pigwą ma odzwierciedlenie w składzie to możemy po nią sięgnąć. Skład warto sprawdzać bo np. może się okazać, że głównym składnikiem herbaty malinowej jest hibiskus, a malina stanowi w niej ułamek procenta.

Łyżka cukru nie zaszkodzi? Czy zdecydowanie z niej zrezygnować?

Najlepiej nie słodzić. Cukier nie ma wartości odżywczych, to puste kalorie.

Wróćmy do odchudzania. Herbaty wspomagają czy nie?

Jeżeli chodzi o herbatę czerwoną skłonna jestem stwierdzić, że tak, wspomaga odchudzanie. Ale jeśli mówimy o popularnych herbatkach odchudzających to zdecydowanie nie. Mają działanie przeczyszczające, odwadniające a nie wpływają na zmniejszenie tkanki tłuszczowej.

A czystek – obecnie, można powiedzieć prawdziwy celebryta wśród herbat ziołowych?

Nie ma naukowego potwierdzenia na jego działanie. Jest określany jako roślina, która może przyczyniać się do oczyszczania organizmu. I pewnie prawda leży pośrodku. Zapewne zawiera substancje aktywne, które usprawniają pracę organizmu ale żeby działał musimy o siebie dbać i prowadzić zdrowy tryb życia.

Rozmawiała Patrycja Rojek-Socha

Ekspert

Fot. PAP

Justyna Markowska - Jest absolwentką żywienia człowieka na SGGW oraz psychodietetyki na Uniwersytecie SWPS. Interesuje się psychologią odchudzania oraz akceptacją siebie. Od 2014 roku pracuje z kobietami nad zmianą nawyków żywieniowych

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy