Chcesz mieć super sylwetkę? Ze sterydów lepiej zrezygnuj!

Deka, metka, teściu, czyli: deca–durabolin, metanabol i testosteron - to przykłady sterydowych środków anabolicznych, przez miłośników siłowni zwanych potocznie „koksami”. Uwaga! Stosowanie tego typu substancji poza ściśle kontrolowaną terapią medyczną może prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowia ciała i psychiki. A ładną sylwetę można zbudować naturalnie - radzą fachowcy. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

„Nigdy nie brałem i nie zamierzam. Nie zamierzam ryzykować zdrowia dla czegoś takiego” - na jednym z internetowych forów o sterydach mówi użytkownik o pseudonimie „Saya”. „Nie podoba mi się sylwetka mężczyzny, który faszeruje się sterydami. To wygląda bardzo sztucznie” - w tym samym wątku pisze internautka pod nickiem „Magdusia”. 

Trudno jednak ukryć, że kulturyści po takie środki sięgają. Kiedy jednak np. Arnold Schwarzenegger przyznał w jednym z wywiadów, że brał sterydy, dodał, że był to początek, eksperymenty, a kuracja prowadzona była pod okiem lekarzy. Powiedział też jednak, że ludzie powinni trzymać się z daleka od takich substancji. 

Kto stosuje anaboliki

Sterydy anaboliczne (znane też jako AAS  - ang. anabolic-androgenic steroids - sterydy anaboliczno-androgenne) to syntetyczne substancje, pochodne męskiego hormonu – testosteronu, o działaniu anabolicznym, czyli m.in. zwiększającym przyrost tkanki mięśniowej. W ściśle kontrolowanych dawkach stosuje się je w medycynie, w leczeniu różnego rodzaju zaburzeń.

Niestety, bywają nadużywane przez sportowców, głównie kulturystów w wieku 20-40 lat. Jak podają naukowcy z Uniwersytetu w Bergen, na świecie 3,3 proc. ludzi w jakimś okresie życia przyjmowało sterydy anaboliczne, w tym 6,4 proc. mężczyzn i 1,6 proc. kobiet. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Z podwójną dawką magnezu – czy słusznie?

Amatorzy tych substancji przyjmują środki podawane doustnie, w zastrzykach, czy żelach i kremach nakładanych na skórę. Autorzy opracowania przeanalizowali prawie 190 badań na ten temat. Stosowane jako doping dawki przy tym zwykle wielokrotnie przewyższają ilości terapeutyczne. 

Wpływ sterydów anabolicznych na zdrowie

Tymczasem szkód może być wiele - od lżejszych problemów, po poważne. Może pojawić się trądzik, opuchlizny np. na dłoniach czy stopach, ale także może dojść do uszkodzenia nerek, wątroby, powiększenia serca, nadciśnienia i zaburzeń gospodarki cholesterolowej (rośnie ryzyko zawałów). U mężczyzn może też dojść do zmniejszenia jąder i spadku produkcji nasienia, łysienia, ginekomastii (ciało mężczyzny zaczyna nosić cechy ciała kobiecego, m.in. rosną mu piersi), wzrostu ryzyka raka prostaty. 

Z kolei kobiety mogą doświadczyć zmniejszenia piersi, łysienia typu męskiego, pojawienia się niechcianego zarostu, zaburzeń menstruacji, nienaturalnego powiększenia łechtaczki, obniżenia głosu. U nastolatków mogą natomiast pojawić się zaburzenia wzrostu.

Mózg na sterydach to zły pomysł

Mimo że anaboliki nie działają na mózg, tak jak narkotyki, to może być trudno z nich zrezygnować. Po zaprzestaniu ich przyjmowania, pojawić się może tzw. zespół odstawienia, który charakteryzuje się silną potrzebą, aby znowu przyjąć anaboliczny środek, poczuciem zmęczenia, niepokoju, zaburzeniami apetytu, snu. Może też dojść do depresji zakończonej próbą samobójczą. W leczeniu stosuje się wtedy terapię behawioralną i odpowiednie do problemu leki, np. przeciwdepresyjne czy zmniejszające ból.

Jednak problemy z odstawieniem to nie wszystko. Stosowanie takich substancji może prowadzić do nienaturalnej drażliwości i agresji, problemem ze stawianiem zdrowych osądów, a nawet manii czy stanów paranoicznych. Co więcej, istnieje ryzyko, że zdrowie psychiczne zostanie uszkodzone na długi czas, co sugeruje badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Göteborgu. Naukowcy przyjrzeli się kondycji psychicznej 700 elitarnych sportowców, z których 20 proc. w czasie swojej kariery przyjmowało substancje anaboliczne. 

- Znaleźliśmy wyraźny związek. Osoby przyjmujące AAS częściej były leczone z powodu depresji, problemów z koncentracją i agresywnych zachowań - mówi autorka badania prof. Claudia Fahlke. 

Badanie to ma oczywiście swoje ograniczenia. Na przykład nie jest jasne, czy to sterydy spowodowały problemy z psychiką, czy też zaburzenia psychiczne skłoniły sportowców do używania dopingu. Okazało się też, że zwolennicy środków dopingujących częściej sięgali także po inne zakazane środki. 

Fot. PAP/Piotr Werewka

Hipercholesterolemia rodzinna: bomba w genach

Nawet szczupły, wysportowany i młody może mieć hiperlipidemię, a w efekcie doznać udaru czy zawału serca. Ta choroba długo nie daje żadnych objawów, więc większość osób z hipercholesterolemią rodzinną nie wie, że „siedzi na tykającej bombie”.

- Zdołaliśmy jednak pokazać, że objawy psychiatryczne i nadużywanie sterydów oraz innych substancji nakręca błędne koło. Wskazuje to, iż działania antydopingowe są bardzo ważne - zarówno w sporcie, jak i poza nim - podkreśla prof. Fahlke. 

Mózgi młodych ludzi szczególnie wrażliwe na anaboliki

Zajmujący się działaniami sterydów eksperci z Dartmouth College przestrzegają szczególnie młodzież. 

- Nastolatki powinny zrozumieć, że substancje te zmieniają ich mózgi, a zachowanie wypływa z działania mózgu” - podkreśla prof. Leslie Henderson. - Ze względu na chemiczne modyfikacje, związki te mogą bezpośrednio reagować z receptorami neuroprzekaźników w mózgu i zmieniać ich funkcjonowanie - ostrzega specjalistka. 

Jej laboratorium prowadzi m.in. badania na zwierzętach sprawdzające wpływ sterydowych substancji na zachowanie. Naukowcy sprawdzali np. reakcje reprodukcyjne, agresję i działanie różnych ośrodków w mózgu zwierząt. Badaczka zwraca uwagę, że dorastanie to kluczowy okres formowania się mózgu i sterydy przyjmowane w tym czasie mogą wywołać trwałe zmiany w jego strukturze i działaniu. 

Jak kształtować sylwetkę bez dopingu

Tymczasem znany polski kulturysta Michał Karmowski przyznał na swoim wideo blogu, że sam przyjmował sterydy, w związku ze startami w zawodach. Jednak przestrzega przez ich zażywaniem. Tłumaczy, dlaczego nie warto tego robić, popierając swoje tezy wieloletnim doświadczeniem trenerskim. Podkreśla przy tym, że większości ludzi sterydy nie są właściwie do niczego potrzebne. 

- Wiem, że fajną plażową sylwetkę, która naprawdę przykuwa uwagę na plaży zarówno pań, jak i panów, można uzyskać drogą naturalną - mówi sportowiec. 

Jest za to cena - taki trening trwa dłużej. Jednak ryzyko uszczerbku na zdrowiu przy wyborze krótszej drogi do celu jest jednak ceną zdecydowanie wyższą. 

Kulturysta zwraca też uwagę na niedoceniany przez wielu aspekt „koksowania” – rezygnacja z niego to podejście na pewno lepsze także dla otoczenia. Sportowiec ostrzega przed przykrymi, niszczącymi życie osobiste i inne związki z ludźmi skutkami przyjmowania anabolików. 
- Jeśli chcielibyście sięgnąć po te środki, zastanówcie się pięć, dziesięć, a nawet sto razy - podsumowuje kulturysta.

Marek Matacz, dla zdrowie.pap.pl

Źródła:

Witryna amerykańskiego National Institute on Drug Abuse

Praca naukowa na temat epidemiologii używania sterydów

Doniesienie na temat działania sterydów na psychikę

Doniesienie na temat działania sterydów na mózg młodzieży

Vlog Michała Karmowskiego

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi