E-sport: krew, pot, łzy i… przetrenowanie

E-zawodnicy cierpią na dolegliwości podobne to tych, jakich doświadczają piłkarze czy lekkoatleci. Najczęściej są to różnego typu bóle, problemy ze wzrokiem czy snem. Nie można ich lekceważyć!

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jeszcze 15 lat temu e-sport był w Polsce uważany za zjawisko niszowe, pasjonujące jedynie komputerowych maniaków. Teraz jednak zajmują się nim tysiące osób, a zawody podczas których gra się w gry komputerowe oferują pule nagród wynoszące setki tysięcy złotych. To jednak nic, bo na Zachodzie premie za zwycięstwo sięgają milionów dolarów. Według Adama Dąbrowskiego, socjologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, e-sport stanowi formę grania w gry komputerowe polegającą na bezpośredniej rywalizacji pomiędzy zawodnikami profesjonalnie do tego przygotowanymi, na ustalonych zasadach.    

Zawodnicy, ci, tak samo jak inni, są podatni na problemy zdrowotne wynikające ze zbyt intensywnych treningów. Tak podsumowują na łamach „BMJ Open Sport & Exercise Medicine 2019” rezultaty swoich badań uczeni pod kierunkiem dr. Joanne DiFrancisco-Donoghue z  New York Institute of Technology College of Osteopathic Medicine.

E-sport zabiera dużo czasu

Naukowcy ci przeprowadzili ankietę wśród studentów należących do e-sportowych drużyn uniwersyteckich. (W Stanach Zjednoczonych już ponad 50 koledżów ma takie drużyny na równi z zespołami grającymi w koszykówkę czy baseball). Na pytania odpowiedzieli gracze z dziewięciu uczelni. Okazało się, że e-sport jest bardzo absorbujący – każdy z graczy poświęca mu od 3 do 10 godzin dziennie.

Fot. PAP/ Zdjęcie ilustracyjne

Jak uprawiać sport, by sobie nie zaszkodzić?

Niemal 45 proc. osób uprawiających sport doświadcza poważnych kontuzji i przeciążeń – wynika z najnowszego badania opinii. - Sport to zdrowie, ale pod pewnymi warunkami – wyjaśnia dr Marek Kiljański, Prezes Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii.

Dolegliwości, na które skarżą się zawodnicy wynikają ewidentnie z przetrenowania. – Kiedy myślimy o zawodniku uprawiającym e-sport, zazwyczaj nie sądzimy, że on lub ona będą wymagać zezwolenia lekarskiego na uczestnictwo w siedzącej aktywności z niewielką szansą na uraz. Przeciwnie jednak do tego wyobrażenia, zawodnicy ci cierpią z powodu problemów zdrowotnych i chronicznych urazów z powodu przetrenowania – niektóre z nich mogą nawet zakończyć ich karierę. To czas by zacząć aktywnie im przeciwdziałać – mówi współautor badań, dr Hallie Zwibel dyrektor Center for Sports Medicine na New York Institute of Technology College of Osteopathic Medicine.

Ankietowani najczęściej skarżyli się na zmęczenie oczu (56 proc.), ból pleców i karku (42 proc.), nadgarstka (36 proc.), dłoni (32 proc.). Co jednak najbardziej zaskakujące, tylko 2 proc. respondentów, zwróciło się do lekarza z tymi problemami.

Ból nadgarstka – nie lekceważ go

Nie dosyć, że gracze przez wiele godzin siedzą w jednej pozycji, to jeszcze mało się ruszają. Badanie ujawniło, że aż 40 procent e-zawodników w ogóle nie ćwiczy, co osłabia wszystkie mięśnie i może się przyczynić do powstawania urazów. W jaki sposób? W trakcie gry czy treningów, początkujący gracze wykonują około 50 ruchów (myszką czy na klawiaturze) na minutę, natomiast bardziej zaawansowani 500-600, co daje około 10 na minutę. (Dane te dotyczą np. CS:GO) W takiej sytuacji łatwo nabawić się kontuzji dłoni wynikającej z przetrenowania.

Fot. PAP/T. Waszczuk

Moda na sport jest już faktem

Większość Polaków deklaruje, że regularnie uprawia sport. Ale nie dość, że deklaracje z rzeczywistością się nie pokrywają, to jeszcze niektórzy uprawiając sport mogą sobie zaszkodzić. Sprawdź, ile ćwiczyć, by na tym skorzystać.

Na dodatek e-zawodnicy godzinami wpatrują się w ekrany LED, a badania wykazują, że może to się przyczynić do uszkodzenia siatkówki oraz zakłóceń w wydzielaniu melatoniny (hormonu snu) przez szyszynkę. W rezultacie, gracze mogą cierpieć z powodu kłopotów ze wzrokiem, jak i problemów z zasypianiem.

Dlatego też według dr Zwibela, e-zawodników należy otoczyć opieka medyczną, podobną do tej jaka od dawna towarzyszy innego rodzaju sportowcom. Szczególny nacisk należy w tym przypadku położyć na opiekę psychologiczną, która wychwyci pojawiające się symptomy uzależnienia od gier komputerowych oraz ortopedyczną skupiającą się na problemach z nadgarstkiem czy całą ręką. 

Generalnie, patrząc na "e-sport" z perspektywy zdrowia publicznego, trudno jednak powiedzieć o nim coś pozytywnego. Przede wszystkim dlatego, że wzmacnia siedzący tryb życia, który jest istotnym czynnikiem ryzyka rozwoju wielu chorób, tzw. cywilizacyjnych. Już z tego prostego powodu, zamiast na wiele godzin wciągać się w świat gier komputerowych zawsze lepiej jest podjąć jakąś realną aktywność fizyczną - ot choćby pójść na rower, spacer albo na siłownię.  

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

Źródła:

Adam Dąbrowski, „E-sport – przydawka czy coś więcej?”, s. 117

DiFrancisco-Donoghue et al., Managing the health of the eSport athlete: an integrated health management model, BMJ Open Sport & Exercise Medicine 2019

Autorka

Anna Piotrowska

Anna Piotrowska - Dziennikarka oraz publicystka. W jej CV znajdziemy artykuły, które ukazywały się w takich tytułach prasowych, jak ”Newsweek”, ”Wiedza i Życie”, ”Dziennik”, ”Przekrój”, ”Focus”, ”Rzeczpospolita”. W części z nich z powodzeniem prowadziła również własne rubryki. W TVP Warszawa prowadziła program ”Porozmawiajmy o nauce”, w PR24 ”Zdziwienie tygodnia”.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku