Nałogometr w walce z nałogami - wyniki badania

Alkohol, nikotyna, objadanie się – z tymi nałogami najczęściej zmagają się Polacy. Znamy wyniki Ogólnopolskiego Badania Nałogów 2022.

Fot. PredictWatch; Maciej Skorko, Mateusz Gola
Fot. PredictWatch; Maciej Skorko, Mateusz Gola

Co druga osoba biorąca udział w Ogólnopolskim Badaniu Nałogów zadeklarowała, że zmaga się z uzależnieniem od alkoholu. W czołówce nałogów niezmiennie pozostaje nikotyna, którą wskazała co trzecia badana osoba. Zaskakująco wysoko uplasowało się objadanie się, które było najczęściej wskazywanym nałogiem przez kobiety.

Ogólnopolskie Badanie Nałogów to projekt zainicjowany przez dwóch naukowców Polskiej Akademii Nauk – dr hab. Mateusza Golę oraz Macieja Skorko. Po raz pierwszy odbyło się na przełomie 2018 i 2019 roku. Druga edycja trwała od czerwca do września 2022 roku za pośrednictwem aplikacji Nałogometr – dostępnego bezpłatnie narzędzia, które wspiera uzależnione osoby w radzeniu sobie z nałogiem i zrozumieniu, co powoduje poczucie „głodu” nałogowego. Przez cały okres badania Nałogometr pobrało 20 826 osób – nie tylko z Polski, ale także z krajów zagranicznych, wśród których dominowały Wielka Brytania, Niemcy oraz Holandia. Tak duża grupa badawcza pozwoliła naukowcom w bardzo krótkim czasie osiągnąć zakładane cele.

Fot. PAP

Grzechy młodych: alkohol, papierosy i hazard w sieci

Hazard, alkohol, papierosy i uzależnienie od internetu – to problemy niepokojąco dużej liczby młodych ludzi w Polsce. Choć używanie dopalaczy spada, to wciąż zbyt wielu uczniów po nie sięga.

– Format nauki obywatelskiej, jaki wykorzystaliśmy w OBN, może być skuteczny jedynie przy masowym i bezinteresownym zaangażowaniu tysięcy ludzi. Potęga crowd sourcingu pozwoliła nam rozwiązać w krótkim czasie problemy badawcze, których rozwiązanie konwencjonalnymi metodami psychologii, zajęłoby nam minimum 5-7 lat pracy. Kolektywny wysiłek blisko 40 tysięcy użytkowników dwóch edycji OBN to znakomity dowód na to, jak każdy z nas może przyczynić się do rozwoju nauki, która ma potencjał zmieniać na lepsze życie każdego z nas – powiedział Maciej Skorko.

Objadanie się

Wszystkie warunki potrzebne do dołączenia do badania spełniło 15 477 osób. Aż 49,3% z nich zadeklarowało, że zmaga się z nałogiem alkoholowym. Nałóg ten dominował prawie w każdej grupie badawczej. Prawie, bo wśród kobiet, najczęściej deklarowanym nałogiem było objadanie się.

– Jestem zaskoczony tym, że na trzecim miejscu uplasowało się objadanie. Zgodnie z klasyfikacjami zaburzeń i chorób, takimi jak np. Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób Światowej Organizacji Zdrowia, objadanie nie jest nałogiem, ale zaburzeniem odżywiania, jeśli prowadzi do znacznego wzrostu masy ciała. Jednak nowoczesne badania mózgu coraz częściej pokazują, że mechanizmy leżące u podłoża kompulsywnego objadania się, mogą przypominać te znane z uzależnień behawioralnych takich jak np. hazard czy uzależnienie od gier komputerowych. Wraz z rozpowszechnieniem fastfoodów i łatwo dostępnych przekąsek i napojów, z dużą ilością cukrów problem objadania bardzo się nasilił – stwierdził dr hab. Mateusz Gola.

Nikotyna, ale też pornografia i marihuana

Zaskoczeniem nie jest za to wysoki wskaźnik osób, które zadeklarowały uzależnienie od nikotyny. Nałóg ten wskazało 36,5% badanych. Na kolejnych miejscach znalazły się wspomniane wcześniej objadanie się (30,3%) oraz pornografia. Wśród 23% osób zmagających się z tym nałogiem, problem powszechny był zwłaszcza wśród mężczyzn, którzy stanowili 90% tej grupy. Co siódma osoba biorąca udział w badaniu wskazała, że zmaga się nałogowym używaniem marihuany (14,33%). W sporej części społeczeństwa panuje błędne przekonanie, że od marihuany nie można się uzależnić.

Fot. PAP/P. Werewka

Nikotyna a rak: czy jest jakaś zależność?

Nikotyna nie jest substancją rakotwórczą, ale... może mieć wpływ na rozwój raka. Zespół badaczy z Wake Forest University ogłosił właśnie, że udało im się wykazać, w jaki sposób nikotyna może stymulować przerzuty do mózgu u pacjentów z rakiem płuca. Zdaniem zespołu tacy pacjenci powinni odstawić nikotynę w jakiejkolwiek postaci, a zatem podejmując próbę rzucenia palenia nie stosować jej w jakiejkolwiek formie.


– Tak, od konopi można się uzależnić i jest to największe ryzyko związane z ich używaniem. U około 10% osób, które kiedykolwiek używały konopi, prawdopodobnie rozwinie się uzależnienie. Wyniki te są nieco niższe niż w przypadku innych substancji psychoaktywnych, na przykład dla kokainy i alkoholu ponad 20%, a dla tytoniu już prawie 70%. Przemawia to za niższym potencjałem uzależniającym konopi w porównaniu ze wspomnianymi substancjami. Jednak z uzależnieniem od konopi zmaga się ponad 22 milionów osób na świecie – przyznała dr Alicja Bińkowska.

Uzyskane dane podczas Ogólnopolskiego Badania Nałogów pozwolą polskim naukowcom w dalszym ulepszaniu i zwiększaniu efektywności inteligentnych narzędzi wsparcia, które potrafią pomóc osobie uzależnionej przewidzieć sytuację prowadzącą do nieświadomego dążenia do przerwania abstynencji lub powrotu do nałogowych zachowań.

– Wykonaliśmy kolejny krok na drodze do stworzenia sztucznej inteligencji wspierającej uzyskanie i utrzymanie abstynencji lub redukcję szkód w grupach osób o różnym natężeniu problemowych zachowań nałogowych. Obecnie analizujemy uzyskane dane w celu opracowania skutecznego schematu interwencji nakierowanych na redukcje ryzyka złamania – zapowiedział Maciej Skorko.
 

Źródło:

PredictWatch

Pełny raport znajduje się na stronie: https://badanienalogow.pl/

ZOBACZ PODOBNE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Adobe Stock

    Cukier = próchnica

    Dentyści apelują do rodziców o powstrzymanie się przed dodawaniem cukru, w tym syropów owocowych i miodu, do posiłków i przekąsek w pierwszych dwóch latach życia dziecka. Potem lepiej też go ograniczać. Zobacz, co jeszcze pomoże ci uniknąć próchnicy. 

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 z perspektywy korytarza szkolnego

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Ania, Iwona, Justyna…to tylko trzy z setek matek spędzające całe dnie w przedszkolach, szkołach. Dlaczego? Ich dzieci mają cukrzycę typu 1 (CT1), a placówki nie chcą brać odpowiedzialności za opiekę. Powinna być ona sprawowana przez pielęgniarki. Tych jednak brakuje, a pozostali pracownicy nie wyrażają najczęściej zgody na podawanie leków. Obowiązek ten spada zatem na rodziców.

  • Adobe Stock

    Cichy zawał nie boli

    Przebiega prawie niezauważalnie. Daje objawy przypominające grypę lub zwykłe przeziębienie. W podobny sposób objawia się choćby niedobór witamin, minerałów i rozmaite nerwice. Trudno go rozpoznać, łatwo go „przechodzić”, dlatego bywa nazywany cichym zabójcą.

NAJNOWSZE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Generator Innowacyjności - od pomysłu do więzi międzypokoleniowych

  • Budynki podświetlone na czerwono na znak sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci

  • Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

  • Cukier = próchnica

  • Adobe Stock

    Rany trudno gojące się pod kontrolą

    W Polsce aż milion pacjentów zmaga się z ranami trudno gojącymi się albo inaczej przewlekłymi, takimi jak odleżyny oraz owrzodzenia – cukrzycowe, żylne, niedokrwienne czy nowotworowe. Ten typ ran odpowiada za ogromne cierpienia fizyczne i psychiczne chorych oraz stanowi poważne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia.

  • Mikroplastik można znaleźć nawet w mózgu czy sercu – wskazują wstępne badania

  • Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki