Owoce nie wystarczą, by zniszczyć komórki rakowe
Od jakiegoś czasu w Internecie krążą informacje na temat niezwykłej skuteczności jagód blooshwood w leczeniu raka. Faktycznie naukowcy wzięli pod lupę ten australijski owoc, jednak póki co jest zbyt wcześnie, aby mówić o jej zastosowaniu w leczeniu nowotworów u ludzi.
Chodzi o substancję pozyskiwaną z jagód z gatunku Fontainea picrosperma, które rosną w południowo-wschodniej Australii, o roboczej nazwie EBC-46.
Dr Glen Boyle z Instytutu Badań Medycznych w Brisbane wykazał jej skuteczność w zwalczaniu guzów nowotworowych w warunkach laboratoryjnych. Jego zdaniem związek znajdujący się w owocach jagody blushwood, a szczególnie w jej pestkach, działa leczniczo na dwa sposoby: zabija komórki nowotworowe, odcinając do nich dopływ krwi, a przez to też do tlenu, oraz intensywnie pobudza układ odpornościowy do zwalczania choroby.
Na potwierdzenie tej tezy są jednak jedynie wyniki badań na zwierzętach u których zdiagnozowano różne typy nowotworów, w dodatku chodzi o 300 przypadków. Badania kliniczne na ludziach trwają, ale niewiele o nich wiadomo. To oznacza, że nawet jeśli przewidywania naukowców się potwierdzą minie jeszcze co najmniej kilka lat, zanim preparat zostanie zarejestrowany jako lek dopuszczony do obrotu.
Owoce świetne w profilaktyce nowotworów
Warto jednak w tym momencie wspomnieć o roli owoców w profilaktyce antynowotworowej. Wieloletnie badania i obserwacje populacyjne pozwoliły wywnioskować, że osoby opierające swoją dietę głównie na produktach pochodzenia roślinnego (warzywa, owoce, zboża, nasiona roślin strączkowych, ziarna i orzechy) zdecydowanie rzadziej chorują na nowotwory w porównaniu z tymi, u których w diecie dominują produkty zwierzęce.
Światowa Fundacja Badań nad Rakiem (WCRF, World Cancer Research Found) opracowała nawet rekomendacje dotyczące żywienia, które pomagają uniknąć zachorowania na nowotwory. Są one zbieżne z zasadami przedstawionymi graficznie za pomocą Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej, opracowanej w 2016 r. przez ekspertów Instytutu Żywności i Żywienia.
Za najlepsze „antyrakowe” owoce American Institute for Cancer Research uznał: jabłka, jagody, jeżyny, maliny, wiśnie, granat, żurawinę, owoce cytrusowe, winogrona i sok winogronowy, truskawki, papaję, arbuza i melony.
Swoje antyrakowe właściwości owoce zawdzięczają substancjom wytwarzanym przez rośliny z barwników, substancji zapachowych i smakowych – stąd uważa się, że najwyższy poziom cennych przeciwutleniaczy zawarty jest w tych owocach, które mają najwięcej koloru i smaku.
W niektórych owocach jagodowych (np. malinach, jeżynach czy truskawkach) dodatkowo znajduje się kwas elagowy, o którym mówi się, że blokuje aktywowanie substancji rakotwórczych i hamuje proces angiogenezy odcinając komórkom rakowym „zasilanie”.
Uwaga! Eksperci podkreślają jednak, że żaden pojedynczy składnik diety, choćby nawet najzdrowszy i regularnie spożywany, nie jest w stanie uchronić nas przed rakiem – dlatego w ramach profilaktyki przeciwnowotworowej tak naprawdę należy zacząć od kompleksowej poprawy sposobu żywienia, czyli wdrożenia na co dzień urozmaiconej i prawidłowo zbilansowanej diety, np. zgodnej z zasadami wskazanymi w tzw. „Talerzu zdrowego żywienia” (opracowanym przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej - NCEŻ).
Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl
Źródła:
- https://ncez.pzh.gov.pl/choroba-a-dieta/dieta-antyrakowa-ochronny-wplyw-zywnosci-pochodzenia-roslinnego/
- American Institute for Cancer Research