Każdy etap życia kobiety ma inny wpływ na jej zdrowie
Autorka: Monika Grzegorowska
Bolesne miesiączki, depresja poporodowa, uderzenia gorąca, problemy ze snem, nietrzymanie moczu – każdy etap życia kobiety niesie ze sobą nowe wyzwania zdrowotne, a wszystkie one mają realny wpływ na codzienną aktywność i życie zawodowe. Ich zrozumienie może pomóc podejmować świadome decyzje dotyczące zdrowia i zachować witalność w każdym wieku.
Od okresu dojrzewania do starości kobiety napotykają na wiele wyzwań zdrowotnych: dojrzewanie, miesiączki, ciąża, menopauza i związane z tym choroby, kłopoty natury psychicznej, schorzenia.
Uwarunkowania społeczne i czynniki związane ze stylem życia, takie jak złe odżywanie, nadużywanie alkoholu czy palenie papierosów, wpływają na ogólną kondycję i mniejszą lub większą podatność na choroby. Na to nakładają się problemy zdrowotne specyficzne dla kobiet, jak to, że po ciąży może zdarzyć się nietrzymanie moczu, a ciało nie będzie wyglądać jak przed nią, że menopauza ma wpływ na zdrowie układu sercowo-naczyniowego i kości.
– Przychodzą do mnie młode dziewczyny, które potrzebują antykoncepcji, albo mają problemy zdrowotne, np. endometriozę lub zespół policystycznych jajników. Potem są te po trzydziestce, które chcą zajść w ciążę, są w ciąży, albo nie mogą w nią zajść. Aż w końcu zaczyna się menopauza i kłopoty ze snem, uderzeniami gorąca, spadkiem energii. Każdy z tych etapów niesie inne obciążenia, które realnie wpływają na aktywność i decyzje zawodowe milionów kobiet – mówi dr n. med. Monika Łukasiewicz, ginekolożka.
Etap I: wkraczanie w dorosłość
To, co się wtedy dzieje, często ma wpływ na całe dalsze życie: to czas eksperymentowania, podejmowania ryzykownych zachowań zdrowotnych, wahań zdrowia psychicznego.
Jak zauważają brytyjscy naukowcy w badaniu „Etapy i przyszłość zdrowia kobiet: apel o podejście uwzględniające cały cykl życia” opublikowanym w kwietniu tego roku, we wczesnej dorosłości rzadko kto myśli o odległych skutkach zdrowotnych dzisiejszych zachowań – stąd fast foody, wieczorne niezdrowe jedzenie, sięganie po używki, „zarywanie” nocy. W ostatnich latach odnotowuje się coraz wyższe wskaźniki spożywania alkoholu przez kobiety, co – zdaniem ekspertów – jest efektem wyższego poziomu wykształcenia i podejmowania pracy w zawodach o wysokim poziomie stresu.
Do tego ciągła obecność w mediach społecznościowych negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne: obserwowanie „idealnych” typów sylwetek i stylów życia innych prowadzi do lęków i depresji, a także zaburzeń odżywiania, szczególnie wśród młodych kobiet.
Początek dorosłości to dla wielu kobiet też czas decyzji, jaką formę antykoncepcji wybrać, a także dylematy związane z zajściem w ciążę.
Etap II: dorosłość
W tym czasie kobiety często doświadczają kluczowych wyzwań: budują karierę, zakładają rodzinę, wychowują dzieci. Fizjologicznie to czas największej płodności i równowagi hormonalnej. A jednak szacuje się, że jedna na trzy kobiety na świecie może doświadczać obfitego krwawienia miesiączkowego, które ma wpływ na jej codzienne życie – 80 proc. z nich zauważa wpływ silnych krwawień na swoją wydajność w pracy. Endometrioza natomiast dotyka 15 proc. kobiet w wieku rozrodczym na świecie. Jej głównym objawem jest przejmujący, przewlekły ból, który może się wiązać z obniżoną zdolnością do pracy i zwiększoną liczbą dni zwolnień chorobowych.
Choć czas po 40. r.ż. to okres, w którym kobiety są jeszcze w sile wieku, to metabolizm stopniowo zwalnia i zaczynają pojawiać się pierwsze zmiany. Bo – jak zwracają uwagę specjaliści – chociaż hormony rozrodcze są niezbędne dla naturalnego rozwoju biologicznego zarówno kobiet, jak i mężczyzn – to u kobiet hormony płciowe są również powiązane z rozwojem wielu chorób i schorzeń, takich jak alergie, choroby autoimmunologiczne, choroby tarczycy, rak piersi, osteoporoza i choroby układu krążenia.
Do tego podwójny ciężar obowiązków opiekuńczych – czy to nad dziećmi, starzejącymi się rodzicami, czy nad jednymi i drugimi – w połączeniu z obowiązkami zawodowymi może wpływać na ogólne samopoczucie, prowadząc do zwiększonego stresu i ograniczenia możliwości samoopieki.
Poza zdrowiem fizycznym, wiele kobiet ma problem z osiągnięciem dobrostanu psychicznego – stres, lęk i depresja często wynikają z trudności w zachowaniu równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, obowiązków rodzinnych i oczekiwań społecznych. Nierówny dostęp do urlopów macierzyńskich, utrzymujące się różnice płacowe i ograniczony dostęp do stanowisk kierowniczych dodatkowo pogłębiają te wyzwania, wpływając zarówno na rozwój kariery, jak i na ogólne wyniki zdrowotne.
– Kiedy kobieta łączy role życiowe z pracą zawodową, martwi się, czy po urodzeniu dziecka będzie miała gdzie wrócić, nie wie, czy da radę pogodzić opiekę nad dzieckiem z karierą. Wciąż pokutuje mit, że jesteśmy multizadaniowwe, że to nasza supermoc. I my się temu poddajemy, bo tak jesteśmy nauczone. Ale prawda jest taka, że wcale nie musimy radzić sobie ze wszystkim same. Bo nie jesteśmy same – mamy dookoła siebie przyjaciół, partnerów, rodzinę – przekonuje lek. Maja Herman, psychiatrka i psychoterapeutka.
Coraz częściej w kontekście zdrowia mówi się też o znaczeniu warunków w pracy. Wdrożenie elastycznych form pracy, płatnego urlopu rodzicielskiego, wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego stwarza bardziej sprzyjające środowisko dla kobiet, które łączą karierę zawodową z obowiązkami rodzinnymi.
Podczas debaty, zorganizowanej 14 października w Warszawie, dotyczącej tego, jak różne etapy życia kobiety – od pierwszych lat pracy po okres menopauzalny – wpływają na potrzeby zdrowotne, motywacje i aspiracje zawodowe, dyskutowano o dobrych praktykach: elastycznym czasie pracy, mentoringu i możliwości przebranżowienia.
– Troska o zdrowie psychiczne kobiet powinna być integralnym elementem wspierania ich ścieżki zawodowej. Na każdym etapie kobiety mierzą z wyzwaniami – od presji stabilizacji w młodym wieku, przez stres związany z łączeniem ról rodzinnych i zawodowych, aż po lęk o własne zdrowie i miejsce na rynku pracy w okresie menopauzy. Te doświadczenia wpływają na poczucie wartości, motywację i energię życiową – zaznacza Maja Herman.
Etap III: dojrzałość
W późniejszych latach życia dochodzą problemy zdrowotne związane z menopauzą: uderzenia gorąca, stany niepokoju czy zaburzenia snu. Jak pokazują badania, z ich powodu nawet do 42 proc. kobiet w Polsce rozważało ograniczenie lub zakończenie aktywności zawodowej.
Obecne na debacie ekspertki uznały, że okres perimenopauzy i menopauzy jest najgorszym momentem w zawodowym życiu kobiet.
– Kobiety mówią o tak zwanej mgle mózgowej, rezygnują z pracy, bo wydaje im się, że są niewystarczające, że nie dadzą rady. Brak rzetelnej wiedzy opartej na faktach sprawia, że wciąż boją się hormonalnej terapii menopauzalnej. A przecież w menopauzie żyjemy 30 proc. naszego życia, warto więc zadbać, aby było dobrej jakości. Szczególnie, że w dzisiejszych czasach okres po 50-tce to już nie jest czas, kiedy kobieta opiekuje się wnukami. To jest czas na rozwój i na to, żeby inwestować w siebie – uważa dr Łukasiewicz.
Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie, a co za tym idzie – zrozumienie, że proces ten zaczyna się wcześniej, niż moglibyśmy przypuszczać. Świadomość swojego ciała, zdrowego stylu życia i odpowiedniej diety mogą znacząco wpłynąć na przebieg menopauzy. Dbając o siebie wcześniej, możemy minimalizować nieprzyjemne objawy i po prostu cieszyć się tym etapem w życiu.
Z jakimi problemami przychodzą do gabinetu ginekologa kobiety w okresie menopauzy?
– Uderzenia gorąca to ich najmniejszy problem, z tym dają sobie radę. Częściej narzekają na zaburzenia depresyjne, zaburzenia nastroju, mówią że bywają agresywne, mają ataki paniki. Żalą się, że wypadają im włosy, przybierają na wadze, nie wysypiają i nie mają ochoty na seks. Życie przestaje mieć dla nich sens – wymienia specjalistka.
Wraz ze spadkiem produkcji hormonów w okresie menopauzy kobiety są bardziej podatne na szereg problemów psychologicznych, w tym depresję, lęk, drażliwość, smutek, a także uzależnienia od leków i od alkoholu. Psychiatrka Maja Herman podkreśla, że większość potrzebujących wsparcia kobiet w menopauzie lub perimenopauzie trafia do specjalistów za późno.
– Ja takim pacjentkom zalecam przede wszystkim zmianę trybu życia. W menopauzie trzeba się uzależnić od aktywności sportowej, jeżeli nie ma przeciwskazań, trzeba ćwiczyć do upadłego. Czas także zacząć zwracać uwagę na to, co się je, bo to naprawdę ma znaczenie. No i mówię moim pacjentkom, że mają być szczęśliwe, czyli mają szukać rzeczy, które im dają szczęście: to mogą być relacje między ludźmi, spotkania z przyjaciółmi, nowe hobby, miły zakup, nowe studia, podróże. W życiu trzeba mieć marzenia i plany, do których dąży się bez względu na wieku – uważa z kolei dr Monika Łukasiewicz.