Suplementy odchudzające… nie odchudzają

Choć na rynku dostępna jest ogromna liczba preparatów odchudzających, korzystanie z nich na własną rękę raczej nie pomoże w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Na jakiej zasadzie działają suplementy diety reklamowane jako środki na odchudzanie?

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Suplementy są zaliczane do kategorii żywności, a nie leków. To istotne rozróżnienie, bo lek ma leczyć, a suplement diety jest dodatkiem do niej. Te, które reklamowane są jako preparaty odchudzające, najczęściej zawierają: chrom, błonnik, multiwitaminy, karnitynę, chitosan, kwas linolowy (CLA) i magnez. Lista składników jest oczywiście znacznie dłuższa.

Dotychczasowe badania nie potwierdzają jednak ich mocy, przynajmniej jako środki odchudzające.

Uwaga na marketingowe chwyty

Poniżej podajemy przykłady badań, które powinny dać wszystkim dużo do myślenia, a zwłaszcza osobom chcącym sięgnąć po suplementy diety, w celu obniżenie masy ciała: 

  • Szef Instytutu Żywienia i Psychologii na Uniwersytecie Medycznym w Getyndze dr Thomas Ellrott wraz ze swym zespołem sprawdził dziewięć popularnych suplementów diety. Badano te, które zawierały L-karnitynę, poliglukozaminę, proszek z kapusty i z nasion guarany, wyciąg z fasoli, wyciąg z dziwidła (Garcinia Cambodia), alginian sodu oraz tabletki z błonnikiem i wybrane ekstrakty roślinne. Uczestnicy dostawali albo któryś z nich, albo placebo (substancję nieaktywną).

Rezultat: „Nie stwierdziliśmy żadnej statystycznie istotnej różnicy w ubytku wagi w przypadku żadnego z tych produktów w porównaniu do placebo” - zapewnia dr Ellrott.

  • Dr Igho Onakpoya z Peninsula Medical School na Uniwersytecie w Exeter i Plymouth w Wielkiej Brytanii przeprowadził metaanalizę wszystkich badań klinicznych suplementów diety na odchudzanie. Objęto nimi dziewięć popularnych preparatów zwierających pikolinian chromu, wyciąg z przęśli (efedra), gorzkiej pomarańczy, kwasu linolowego (CLA), wapna, guarany, glukomannanu, chitosanu i zielonej herbaty.

Rezultat: „Nie ma żadnych dowodów na to, że którykolwiek z tych suplementów diety jest właściwym sposobem leczenia obniżającym wagę” – zapewnia Onakpoya.

Jak się odchudzać

Są metody odchudzania o udowodnionej skuteczności, m.in.:

  • operacja bariatryczna;
  • odpowiednio skomponowana dieta połączona z indywidualnie dobraną aktywnością fizyczną.
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Czy naprawdę warto się odchudzać?

W mediach co jakiś czas pojawiają się publikacje, które sugerują, że nie warto dbać o linię, bo nadwaga zmniejsza ryzyko przedwczesnej śmierci. To bardzo niebezpieczna teza.

Czy zatem tabletki nie pomogą? Na polskim rynku dostępny jest tylko jeden lek (a nie suplement diety), dostępny wyłącznie na receptę lekarza. Jego udowodnione w wieloetapowych badaniach działanie polega na tym, że ogranicza wchłanianie tłuszczów w przewodzie pokarmowym.

Czy suplementy diety należy więc wyrzucić do kosza? Zdaniem dr Magdaleny Białkowskiej z Instytutu Żywności i Żywienia suplementy diety, jeśli mają jakieś uzasadnienie w odchudzaniu, muszą być dobierane indywidualnie przez osoby profesjonalnie zajmujące się terapią otyłości i nadwagi. Niektóre są przydatne jedynie jako uzupełnienie diet odchudzających, które mogą pozbawić organizm cennych składników pokarmowych.

Do takich należą preparaty zawierające błonnik, gdyż dobrze wspomaga on odchudzanie: daje uczucie sytości i obniża we krwi glukozę, cholesterol i trójglicerydy, a jednocześnie zwiększa wrażliwość organizmu na działanie insuliny. Potrzebna jest jednak rozwaga w jego stosowaniu, bo jego nadmiar może powodować problemy zdrowotne. 

Żadne suplementy i preparaty odchudzające nie zastąpią jednak racjonalnej diety i aktywności fizycznej.

Justyna Wojteczek (zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP