W styczniu chorujemy na potęgę. Jak dbać o odporność w tym czasie?

Infekcje wirusowe nie odpuszczają. Jeśli mamy osłabioną odporność albo jesteśmy świeżo po zabiegu chirurgicznym, chrońmy siebie, nie przyjmujmy gości – apelują lekarze. Podkreślają znaczenie mądrej rekonwalescencji. Dowiedz się więcej.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Brak słońca, nieciekawa, zmienna pogoda sprzyja wirusom. Cały czas krąży grypa: od 8 do 15 stycznia 2023 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 252 837 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Zaczyna się też pojawiać bostonka i biegunki wirusowe.

Z powodu pogody siedzimy głównie w pomieszczeniach, rzadziej je wietrzymy, dlatego łatwiej się zarażamy. W Warszawie przez ostatnie tygodnie krąży wirus grypy ścinający z nóg - dosłownie. Chory co chwila zapada w sen, walczy z wysoką gorączką, bólami głowy, męczącym kaszlem, katarem. Zmaga się też z bólem mięśni i stawów. Niektórym doskwiera dodatkowo ból gardła. Kaszel potrafi tak zmęczyć, że boli cała klatka piersiowa. Niektórzy są odcięci od świata dwa, trzy dni, a potem w różnych miejscach ciała obserwują szybko ustępującą wysypkę, inni walczą z gorączka cztery, pięć dni. W takich przypadkach powstaje pokusa, żeby pomóc sobie antybiotykiem.

Testy wyznaczają kierunek leczenia

- Absolutnie nie sięgajmy po antybiotyk, jeśli jesteśmy pewni, że to wirus. Pewność daje zrobienie testu. On pozwala powiedzieć, czy to grypa, covid czy RSV. Teraz „pływamy w zupie wirusowej”, więc bez testu to loteria. A jak już lekarz ma wiedzę, że to grypa, może podać lek antywirusowy zawierający oseltamivir. Natomiast podawanie każdemu choremu bez testu leku antywirusowego też byłoby bez sensu – mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej, Dyrektor Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji w Warszawie. - Zrobienie testu u pierwszej osoby chorej w rodzinie, daje następnym chorym dużo większe szanse, bo lek przeciwwirusowy  podany w pierwszej dobie powoduje, że objawy znikają bardzo szybko. To fenomen, że jeśli w pierwszej, drugiej dobie zablokujemy rozwój wirusa, to nie pojawiają się ciężkie objawy choroby i powikłania. Tak więc testy mają ogromne znaczenie, bo wyznaczają nam kierunek leczenia – dodaje ekspert.

Chrońmy osoby o obniżonej odporności

Nie tylko w przypadku grypy, ale w przypadku każdej infekcji, trzeba pamiętać o ograniczeniu wizyt gości, jeśli któryś z domowników jest osłabiony immunologicznie. Takie osłabienie można podejrzewać na przykład po przebytej właśnie chorobie albo świeżo po zabiegu chirurgicznym.

Lista sposobów na przeziębienie

Nie ma jednego magicznego specyfiku, który wyleczy przeziębienie. Są jednak sposoby na to, by nieco szybciej dojść do siebie albo przynajmniej zmniejszyć natężenie objawów choroby.

- Zawsze powtarzam: "Jesteś chory, siedź w domu, nie zarażaj innych. Izoluj się! A nawet jak nie masz objawów, ale na co dzień jesteś często między ludźmi, którzy mają objawy infekcji, to nie odwiedzaj wujka po operacji!". Takich ostrzeżeń nigdy dość, bo codzienna praktyka lekarska pokazuje, co się dzieje, gdy ludzi zawodzi wyobraźnia, która nie podpowiada, co może się stać, gdy osłabionemu człowiekowi „sprzedamy” wirusa – mówi dr Paweł Grzesiowski. - Nierzadko musimy w szpitalach odsyłać osoby odwiedzające z powodu ewidentnych objawów infekcji, a przecież dla pacjentów w szpitalu taka infekcja może być nawet zagrożeniem życia – dodaje ekspert.

Mnóstwo zachorowań na grypę

W okresie od 8 do 15 stycznia 2023 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 252.837 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 83,5 na 100 tys. ludności. Odnotowano 26 zgonów z powodu tej choroby.

Od 8 grudnia do 22 grudnia 2022 r. tylko na terenie woj. mazowieckiego zgłoszono i zarejestrowano 83 061 zachorowań na grypę oraz podejrzeń zachorowań na grypę, tj. zachorowań grypopodobnych i ostrych zakażeń górnych dróg oddechowych. Z powodu grypy oraz podejrzeń zachorowania na grypę od 8 do 22 grudnia 2022 r. skierowano do szpitali 159 osób. 

W tym okresie grypa na Mazowszu w poszczególnych grupach wiekowych przebiegała:

  • 0-4 lata: 18 332 osoby;
  • 5-14 lat: 21 585 osób;
  • 15-64 lata: 37 653 osoby;
  • 65+: 5 491 osób.

Grypa  - spory koszt dla pracodawcy

Jak wynika z rocznych danych o świadczeniach pieniężnych z FUS opublikowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, przeciętna dzienna wysokość zasiłku finansowana z zakładu pracy w 2020 r. wynosiła 96,34 zł, w 2021 r. - 101,74 zł, natomiast w 2022 r. to już 108,22 zł dziennie (w tym przypadku jest to średnia za pierwsze półrocze 2022 r.).

Fot. PAP/T. Waszczuk

Przeziębienie a grypa: jak je odróżnić

Potocznie czasami używa się nazwy "grypa" na chorobę, która nią nie jest. Oto kilka podpowiedzi, jak odróżnić przeziębienie od grypy. To istotne, bo grypa to wbrew pozorom groźna i ciężka choroba, która może prowadzić do groźnych powikłań.

- Stosowane w pandemii zasady bezpieczeństwa np. maseczki i dystans spowodowały naturalne osłabienie odporności na wirus grypy i inne patogeny. Można z pewnością stwierdzić, że koszty absencji pracowników w 2022 będą dużo wyższe – mówi Joanna Misiun, ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting. 

Jakie koszty ponosi pracodawca, gdy pracownik jest na zwolnieniu lekarskim?

  • związane z wypłatą pensji pracownikowi przebywającemu na zwolnieniu lekarskim
  • wynagrodzenia za zastępstwo nieobecnego pracownika 
  • wynagrodzenia za nadgodziny dla innego pracownika wynikające z potrzeby utrzymania ciągłości pracy. 
  • czasu poświęconego na obsługę zwolnienia 
  • procesu rekrutacji i przeszkolenia nowych osób, których zatrudnienie było konieczne do wykonania pracy w zastępstwie. 
  • związane z obniżoną wydajnością oraz jakością wykonywania obowiązków z powodu obciążenia dodatkową pracą w nadgodzinach lub niedoświadczeniem nowych pracowników. 

- To wszystko może to generować np. opóźnienia w produkcji, które z kolei mogą powodować niewywiązywanie się z kontraktów, co w konsekwencji może być przyczyną utraty klientów – mówi Joanna Misiun. 

W tej sytuacji warto korzystać z możliwości pracy zdalnej. Chory pracownik też ponosi koszty swojej choroby - nie tylko te zdrowotne, ale obniżonego wynagrodzenia w czasie choroby oraz kosztu leków. 

Beata Igielska, zdrowie.pap.pl 

Źródła: 

Dane o grypie za Narodowym Instytutem Zdrowia Publicznego-Państwowym Zakładem Higieny i SANEPID w Warszawie 

materiał prasowy W&W Consulting

Autorka

Beata Igielska

Beata Igielska - Dziennikarka z wieloletnim doświadczeniem w mediach ogólnopolskich, gdzie zajmowała się tematyką społeczną. Pisała publicystykę, wywiady, reportaże - za jeden z nich została nagrodzona w 2007 r. W Serwisie Zdrowie publikuje od roku 2022. Laureatka nagród dziennikarskich w kategorii medycyna. Prywatnie wielbicielka dobrej literatury, muzyki, sztuki. Jej konikiem jest teatr – ukończyła oprócz polonistyki, także teatrologię.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

    Wyobraźmy sobie materiał elastyczny jak gumka, który powstał z połączenia genów owada i człowieka – i który w przyszłości posłuży do regeneracji ludzkich tkanek czy wygładzania zmarszczek. Brzmi jak science fiction? A jednak w polskim laboratorium powstają właśnie takie białka rekombinowane o niezwykłych właściwościach. 

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • Brak apetytu może być winą nowotworu

  • Polska bioniczna trzustka gotowa do przeszczepu

  • Adobe Stock

    Szybki test diagnozujący endometriozę

    Endometrioza, która dotyka nawet 10 proc. kobiet w wieku rozrodczym, to wyzwanie diagnostyczne. Od pierwszych objawów do jej rozpoznania upływa średnio nawet 6 lat. Niedawno pojawiała się szansa na przyspieszenie diagnozy – szybki test EndoRNA. W pięciu ośrodkach w Polsce ruszyło badanie Agencji Badań Medycznych weryfikujące tę metodę. Gdyby wypadło pomyślnie, jest szansa na to, że test trafi do gabinetów nawet z końcem 2026 roku.

  • Problem z węchem może oznaczać chorobę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać