Skorzystaj z jednej z 2800 darmowych konsultacji dentystycznych

Badania wykazują, że choroby przyzębia mogą zwiększać ryzyko wystąpienia cukrzycy, chorób naczyniowo-sercowych, a nawet alzheimera - mogą więc nie tylko prowadzić do utraty zębów, lecz także poważnie wpływać na zdrowie całego organizmu. Zapalenie przyzębia to szósta najczęstsza choroba na świecie, a mimo to niejednokrotnie pozostaje niezdiagnozowane i nieleczone.

zdj.Oral-B
zdj.Oral-B

1 marca rozpoczęła się ogólnopolska kampania „Polska mówi aaa”, prowadzona przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne i wspierana przez markę Oral-B, należącą do Procter & Gamble. W ramach kampanii partnerzy ufundowali 2800 darmowych konsultacji dentystycznych w całej Polsce obejmujących m.in. kontrolę stanu uzębienia, instruktaż higieny jamy ustnej czy spotkanie z higienistką stomatologiczną. Kampania ma na celu edukację społeczeństwa na temat znaczenia prawidłowej higieny jamy ustnej i jej wpływu na zdrowie ogólne.

Zdrowy styl życia zaczyna się na linii dziąseł

Zalegająca płytka bakteryjna sprzyja rozwojowi problemów z dziąsłami, które mogą zwiększać powikłania ogólnoustrojowe. Zapalenie przyzębia to infekcja tkanek otaczających ząb, wykazująca najsilniejszy związek między zdrowiem jamy ustnej a poważnymi problemami zdrowotnymi. Dlaczego tak się dzieje?

Badania wskazują, że niebezpieczne bakterie lub ich toksyny nagromadzone w jamie ustnej mogą przedostać się wraz z krwią do praktycznie każdej części naszego ciała, wywołując stany zapalne i inne poważne komplikacje - w tym choroby naczyniowo-sercowe. Z kolei w przypadku diabetyków nieleczone zapalenie przyzębia może utrudniać kontrolę poziomu glukozy we krwi, pogarszając stan cukrzycy. Ponadto aktywna cukrzyca utrudnia leczenie zapalenia przyzębia, co może prowadzić do pogłębiania się problemu - z powodu tej dwukierunkowej korelacji dbanie o zdrowie jamy ustnej jest dla diabetyków kluczowe. Istnieje także powiązanie między stanem uzębienia i dziąseł a występowaniem choroby Alzheimera i demencji. Nieleczone zapalenie przyzębia może pogorszyć stan zdrowia - badania prowadzone przez okres 6 miesięcy wykazały, że u osób z chorobą Alzheimera i jednocześnie zapaleniem przyzębia zaobserwowano szściokrotnie szybszy spadek funkcji poznawczych według skali ADAS-cog.

„Nieleczona choroba przyzębia stanowi nie tylko problem w jamie ustnej, ale także dla całego organizmu” - podkreśla dr n. med. Beata Golan, kierownik ds. naukowych P&G Polska.

„Leczenie chorób przyzębia jest niezwykle kosztowne: pochłania 4,6 proc. światowych wydatków na zdrowie, czyli 298 miliardów dolarów rocznie. W 28 państwach członkowskich UE choroby przyzębia zajmują trzecie miejsce pod względem kosztów zdrowotnych, generując wydatki w wysokości 90 miliardów euro rocznie, tuż za cukrzycą (119 mld euro rocznie) i chorobami układu krążenia (111 mld euro rocznie). Co może uchronić nas przed przykrymi konsekwencjami? Przede wszystkim profilaktyka" - dodaje dr n. med. Beata Golan.

Dobór szczoteczki to pierwszy krok do sukcesu

Kontrola biofilmu, czyli płytki nazębnej, jest kluczowa dla zdrowia jamy ustnej. Szczotkowanie zębów stanowi istotny sposób usuwania zanieczyszczeń, a badania kliniczne wykazały, że szczoteczki elektryczne z okrągłą główką są skuteczniejsze w usuwaniu płytki nazębnej niż tradycyjne szczoteczki manualne. Szczoteczki magnetyczne Oral-B z serii iO usuwają nawet do 100 proc. więcej płytki nazębnej niż zwykłe szczoteczki manualne (1) oraz o 62 proc. więcej płytki z linii dziąsła brzeżnego niż szczoteczki soniczne (2). Dzięki małej okrągłej główce precyzyjnie docierają do trudno dostępnych miejsc.

Adobe Stock

Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

Sam proces mycia zębów jest bardzo prosty - wystarczy przyłożyć szczoteczkę do powierzchni zęba na około 1,5-2 sekundy, a ruchy oscylacyjno-rotacyjne połączone z mikrowibracjami skutecznie usuną płytkę bakteryjną. Szczotkowanie szczoteczką magnetyczną jest zatem prostsze i bardziej efektywne niż w przypadku tradycyjnych szczoteczek manualnych. Dodatkowo iO informuje wizualnie lub dźwiękowo o upływie czasu podczas mycia, a inteligentny czujnik nacisku wskazuje optymalną siłę, jaką należy stosować w trakcie szczotkowania, by nie narażać się na urazy zębów lub dziąseł. Takiej zaawansowanej funkcjonalności nie znajdziemy w szczoteczkach manualnych.

Co jeszcze?

Oprócz odpowiedniego doboru szczoteczki warto sięgać po pastę do zębów z fluorkiem cyny (SnF₂) - składnik ten ma właściwości bakteriobójcze, bakteriostatyczne oraz zmniejszające objawy zapalenia. Badania wykazały, że fluorek cyny zmniejsza zdolność bakterii i ich toksyn do uszkadzania tkanek, a także redukuje produkty przemiany materii bakteryjnej, co ma istotne znaczenie dla utrzymania zdrowia jamy ustnej. SnF₂ zawierają pasty do zębów z serii Oral-B Pro Science Advanced i Ora-B Pro-Expert, które wykazują korzystne działanie kontrolujące wzrost płytki bakteryjnej oraz wspierające kondycję zębów i dziąseł. W codziennej higienie jamy ustnej ważne jest także regularne nitkowanie nicią dentystyczną - pozwala to oczyścić trudno dostępne przestrzenie międzyzębowe z resztek jedzenia, bakterii oraz eliminuje przykry zapach z ust. Dodatkowo zapobiega powstawaniu ognisk zapalnych i próchnicy. Warto również sięgać po płyny do płukania ust zawierające biodostępny chlorek cetylopirydyniowy (CPC) w stężeniu 0,07 proc., który pomaga redukować płytkę nazębną.

„Jednym z najważniejszych punktów dbania o higienę jamy ustnej są także regularne przeglądy stomatologiczne. Jedynie lekarz jest w stanie prawidłowo zdiagnozować stan naszych zębów i dziąseł” - zaznacza dr n. med. Beata Golan.

Darmowe konsultacje dentystyczne

W kontekście przypadającego na 20 marca Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej, kampania „Polska mówi aaa” pod hasłem „Zdrowa jama ustna to zdrowe ciało” kładzie szczególny nacisk na edukację społeczeństwa w temacie związku pomiędzy stanem jamy ustnej a zdrowiem ogólnym. Partnerzy akcji udostępnili 2800 darmowych konsultacji dentystycznych w wybranych gabinetach stomatologicznych sieci Lux Med Stomatologia oraz w gabinetach partnerskich Oral-B.

Lokalizacje placówek biorących udział w akcji wraz z danymi kontaktowymi zostały umieszczone na stronie Oral-B

Partnerem komercyjnym marki Oral-B w ramach marcowej kampanii „Polska mówi aaa” jest Hebe.
Sieć drogerii przygotowała bogatą ofertę produktów Oral-B do higieny jamy ustnej, aby każdy mógł wybrać  odpowiedni zestaw dla siebie. Oferta dostępna jest w sklepach stacjonarnych oraz na www.hebe.pl.

Oral-B

Oral-B to światowy lider na rynku szczoteczek do zębów o wartości ponad 5 mld dolarów. Produkty marki należącej do firmy Procter & Gamble obejmują manualne i elektryczne szczoteczki do zębów dla dzieci i dorosłych, pasty, irygatory do płukania jamy ustnej i produkty do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych, w tym nici dentystyczne.

O Procter & Gamble

P&G posiada jedno z najbardziej rozbudowanych portfolio wiodących marek, które cieszą się zaufaniem konsumentów na całym świecie. Są to m.in: Always®, AmbiPur®, Ariel®, Bounty®, Charmin®, Crest®, Dawn®, Downy®, Fairy®, Febreze®, Gain®, Gillette®, Head & Shoulders®, Lenor®, Olay®, Oral-B®, Pampers®, Pantene®, SK-II®, Tide®, Vicks® i Whisper®. P&G prowadzi działalność w około 70 krajach. Zapraszamy na stronę http://www.pg.com, aby dowiedzieć się więcej o firmie P&G i jej markach.

1) https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32243573/
2) https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33544990/

Źródło informacji: Oral-B

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/ Przemysław Głowik

    Przesilenie wiosenne to żadna choroba, ale…

    Gdy natura budzi się ze snu zimowego, organizm potrzebuje nieraz czasu na odzyskanie równowagi po zimie. Osłabienie, które wtedy odczuwamy, zwane przesileniem wiosennym, nie jest żadną chorobą, ale zespołem objawów. Może też być pewną wymówką. Warto pamiętać, że jeśli gorsze samopoczucie utrzymuje się dłużej, trzeba zdiagnozować problem. Może okazać się, że to wcale nie wiosna jest jego przyczyną.

  • Statyny – leki niedoceniane, a jednak ratujące życie

  • Zroluj zdrowie – siła wyborów

  • Waga małżeństwa i inne miary

  • Plan finansowy NFZ pisany na serwetce

  • zdj. AdobeStock

    Złe nawyki w toalecie prowadzą do dysfunkcji

    Stres i pośpiech jaki towarzyszy nam we współczesnym życiu źle wpływają na dno miednicy. Dodatkowo znaczna część społeczeństwa praktykuje złe nawyki w toalecie. Te oraz inne czynniki powodują, że mięśnie dna miednicy pracują na zwiększonych obrotach. Są permanentnie przeciążone. Nauczyliśmy się funkcjonować w biegu i ta nasza ciągła gotowość do działania stopniowo nas oddala od pełnego odczuwania naszych ciał, zaburza jego świadomość i powoduje chroniczne napięcie mięśni. Często dzieje się to do tego stopnia, że w końcu „zapominamy”, jak to jest umieć się rozluźniać – mówi fizjoterapeutka uroginekologiczna Barbara Forczek-Iwon.

  • Nie musisz biegać

  • Opryszczka może być groźna dla mózgu