Dieta i nastrój – czy żywienie wpływa na ryzyko lęków i depresji?

Badania wskazują, że wybory żywieniowe mogą mieć pewne przełożenie na zagrożenie depresją i stanami lękowymi. Niewłaściwe jedzenie może oddziaływać na zdrowie psychiczne m.in. poprzez prowokowanie stanów zapalnych.

Fot. P. Werewka/PAP
Fot. P. Werewka/PAP

Cukier i trójglicerydy mogą sprzyjać depresji

Wysoki poziom glukozy oraz trójglicerydów we krwi podnosi długofalowe ryzyko pojawienia się depresji – wynika z opublikowanej niedawno analizy ponad dziesięcioletniej obserwacji 200 tys. mieszkańców Szwecji. Pierwszy pomiar stężenia różnych związanych z dietą składników krwi wykonano u nich w wieku 42 lat.

Jak się okazało, wysoki poziom glukozy średnio o 30 proc. zwiększał zagrożenie depresją, stanami lękowymi i zaburzeniami związanymi ze stresem. Wysokie stężenie trójglicerydów oznaczało 15-proc. wzrost ryzyka. Tymczasem zagrożenie spadało o 12 proc. przy wysokim poziomie lipoproteiny o wysokiej gęstości (potocznie mówi się o tzw. dobrym cholesterolu – HDL). Ryzyko rosło też przy ogólnym wyższym stężeniu cholesterolu, a także apolipoproteiny A i B. Wyniki były podobne u mężczyzn, jak u kobiet, choć warto zaznaczyć, że prawie 90 proc. uczestników stanowili mężczyźni.

„W tym obszernym, populacyjnym, podłużnym badaniu kohortowym stwierdziliśmy, że podwyższony poziom glukozy i trójglicerydów oraz obniżone stężenie HDL-C wiążą się z wyższym ryzykiem późniejszej diagnozy depresji, stanów lękowych a także zaburzeń związanych ze stresem. Analiza ta dostarcza dalszych dowodów, że deregulacja metaboliczna lub zespół metaboliczny zwiększa ryzyko rozwoju powszechnych zaburzeń psychicznych” – podsumowują autorzy, naukowcy z międzynarodowego zespołu m.in. ze szwedzkiego Instytutu Karolinska.

Czy osoby na diecie śródziemnomorskiej rzadziej mają objawy depresji?

W ubiegłym roku zespół z University of Melbourne sporządził przegląd badań dotyczących związków między jakością diety a stanami lękowymi i zaburzeniami depresyjnymi. Jak twierdzą eksperci, był to pierwszy systematyczny przegląd badań w pełni sprawdzających działanie diety u osób ze zdiagnozowaną depresją lub zaburzeniami lękowymi.

Według autorów opracowania dało się zauważyć silne dowody na to, że przestrzeganie diety śródziemnomorskiej wiąże się z rzadszym występowaniem objawów depresyjnych. Zastrzegają przy tym, że nie udało im się stwierdzić wpływu tej diety na rozwój klinicznej depresji i zaburzeń lękowych ani dającego się jasno wykazać wpływu przestrzegania państwowych zaleceń żywieniowych.

„Wyniki sugerują potencjał diety śródziemnomorskiej jako niedrogiej, bezpiecznej i łatwo modyfikowalnej metody uzupełniającej istniejące terapie depresji. Zbadanie biologicznych mechanizmów, które mogą napędzać te zależności, będzie kluczowe dla planowania skutecznych interwencji” – podsumowują naukowcy.

Prozdrowotne składniki ograniczają objawy lękowe

Z kolei metaanaliza poświęcona samym zaburzeniom lękowym przeprowadzona przez ekspertów z różnych kanadyjskich ośrodków wskazała na związki między dobrą dietą i mniejszym ryzykiem tego rodzaju problemów.

Wyniki opracowania, które objęło ponad 1,5 tys. badań, sugerują korzystne działanie ogólnie tzw. zdrowych stylów żywienia, w tym włączania do diety owoców i warzyw oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, ograniczenia liczby kalorii w diecie i jedzenia śniadań. Naukowcy stwierdzili także korzyści płynące z tzw. diety ketogenicznej oraz suplementowania diety mikrolementami (głównie cynkiem, magnezem i selenem) i probiotykami. Natomiast duże ilości tłuszczu i węglowodanów, niedostatek produktów bogatych w tryptofan (jeden z aminokwasów), zbyt mała ilość białka i generalnie żywienie według tzw. niezdrowych diet oznaczały podwyższone ryzyko stanów lękowych.

„Mimo że wyniki tego przeglądu dotyczą dziedziny, która jest poddawana wstępnym badaniom i nadal się rozwija, nasze obserwacje są zgodne z dotychczasowymi ustaleniami na temat zdrowych wzorców żywieniowych. Istnieją dowody na związek między korzystnymi wzorcami żywieniowymi i redukcją stanów lękowych. W przypadku braku przeciwwskazań, takich jak alergia czy specyficzny stan medyczny, interwencje dietetyczne można uważać za obarczone niskim ryzykiem, opłacalne strategie, które mogą przynosić korzyści wykraczające poza fizyczne aspekty zdrowia” – piszą autorzy metaanalizy.

Co stoi za szkodliwym oddziaływaniem niektórych stylów żywienia?

Naukowcy odkrywają już również mechanizmy, które mogą kryć się za opisanymi związkami. Według metaanalizy przeprowadzonej na chińskim Uniwersytecie Medycznym Hebei istotne mogą być tu m.in. stany zapalne. Naukowcy przeanalizowali 17 badań obejmujących prawie 160 tys. osób, aby sprawdzić związki między depresją i lękami a tzw. potencjałem zapalnym diety, czyli stopniem, w jakim – według obecnej wiedzy – dany styl żywienia sprzyja stanom zapalnym w organizmie.

Coraz więcej badań wskazuje, że długotrwałe zapalenia o niskim nasileniu powodują różnorodne problemy zdrowotne (https://zdrowie.pap.pl/dieta/przewlekle-zapalenia-cichy-zabojca). W porównaniu do uczestników, których żywienie miało najmniej prozapalne działanie, osoby praktykujące styl odżywiania najbardziej sprzyjający zapaleniom były o 45 proc. bardziej zagrożone depresją i o 66 proc – stanami lękowymi.
Znaczenie miała też płeć. Najgorzej odżywiające się kobiety były zagrożone depresją o 49 proc. bardziej niż te przestrzegające dobrej diety, a lękami – o 80 proc. W przypadku mężczyzn różnice te wyniosły odpowiednio 27 i 47 proc.

„Oznacza to, że długoterminowe wzorce żywieniowe o działaniu przeciwzapalnym mogą zapobiegać depresji i lękom, podczas gdy style żywieniowe o działaniu prozapalnym mogą sprzyjać występowaniu tych stanów” – piszą naukowcy. Przypominają jednocześnie, po jakie składniki warto sięgać.

„Ludzie powinni wprowadzać do swojej diety więcej ryb i ich tłuszczy, świeżych owoców, orzechów włoskich i brązowego ryżu” – twierdzą.

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

Źródła

D. Eliby i in., 2023, Associations between diet quality and anxiety and depressive disorders: A systematic review, Journal of Affective Disorders Reports, https://doi.org/10.1016/j.jadr.2023.100629

C. Chourpiliadis i in., 2024, Metabolic Profile and Long-Term Risk of Depression, Anxiety, and Stress-Related Disorders, Jama Network Open, https://doi.org/10.1001/jamanetworkopen.2024.4525

M. Aucoin i in., 2021, Diet and Anxiety: A Scoping Review, Nutrients, https://doi.org/10.3390/nu13124418

X. Li i in., 2022, Dietary inflammatory potential and the incidence of depression and anxiety: a meta-analysis, Journal of Health, Population and Nutrition, https://doi.org/10.1186/s41043-022-00303-z

ZOBACZ PODOBNE

  • AdobeStock/Halfpoint

    Operacje bariatryczne w większości dają dobre wyniki

    Jednym ze sposobów pomocy osobom z poważną otyłością są operacje bariatryczne, które polegają na zmniejszeniu objętości żołądka lub zmianie przebiegu przewodu pokarmowego. Stosowane metody są coraz lepsze, a naukowcy coraz dokładniej analizują długotrwałe skutki takich zabiegów. W większości efekty są pozytywne – wynika z badań.

  • AdobeStock

    Dieta planetarna wydłuża życie

    Coraz więcej badań potwierdza, że sposób, w jaki się żywimy, może znacząco wpływać na tempo starzenia się organizmu oraz na jakość życia w starszym wieku. W kontekście starzejącego się społeczeństwa naukowcy zwracają szczególną uwagę na tzw. zdrowe starzenie się, czyli takie, które pozwala jak najdłużej zachować sprawność fizyczną, psychiczną i poznawczą, przy jednoczesnym braku poważnych chorób przewlekłych - mówi dr Katarzyna Wolnicka, ekspertka think tanku Żywność dla Przyszłości Interdyscyplinarnego Centrum Analiz i Współpracy.

  • Adobe

    Czarny bez – superfood czy toksyczna pułapka?

    Czarny bez (Sambucus nigra) rośnie na obrzeżach pól, w parkach i w żywopłotach, a jego białe kwiaty i ciemne jagody od dawna trafiają do domowych spiżarni. W ostatnich latach krzew przyciąga również uwagę naukowców, którzy dokładniej opisują zarówno jego wartość odżywczą, jak i toksyczne pułapki. 

  • Adobe

    Dlaczego tak bardzo lubimy bób?

    Pierwszy bób w sezonie to coś w rodzaju małego święta. Na tę kulinarną przyjemność czeka wielu Polaków. Wystarczy kilka minut, by ziarna wylądowały we wrzątku, a cała kuchnia wypełniła się intensywną, bulionową wonią. Ten charakterystyczny aromat to pierwsza podpowiedź, że bób ma w sobie coś, co nasz mózg koduje jako czystą przyjemność.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

    Mięśnie dna miednicy wymagają ćwiczeń. Świadomość tego miejsca w ciele okazuje się nieoceniona, gdy mierzymy się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy i jak ćwiczyć dno miednicy – wyjaśnia mgr Katarzyna Grodzica, fizjoterapeutka uroginekologiczna.

  • Pracodawcy wciąż zbyt mało zaangażowani w promocję zdrowia

  • Operacje bariatryczne w większości dają dobre wyniki

  • Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

  • Mikrobiom mózgu. Kontrowersyjna hipoteza, która może zmienić neurologię

  • AdobeStock

    Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

    Podczas pocałunku partnerzy wymieniają się mniej więcej 80 milionami bakterii – policzyli to holenderscy naukowcy z muzeum mikroorganizmów Micropia w Amsterdamie i Netherlands Organisation for Applied Scientific Research (TNO). Taki kontakt z innym, zdrowym mikrobiomem buduje naszą odporność. Niestety, czasami „w pakiecie” dostajemy chorobotwórcze drobnoustroje.

  • Klimatyzacja w aucie? Tak, ale rozsądnie.

  • Sprawdź, czy umiesz korzystać bezpiecznie ze słońca

Serwisy ogólnodostępne PAP