Niedostateczny z picia wody w szkołach

Woda do życia jest niezbędna. Dziecko składa się z niej w 80 proc., a jak pokazują badania – blisko 20 proc. uczniów jest znacznie odwodnionych. To przekłada się na gorsze samopoczucie na lekcjach, powoduje ból głowy, zmęczenie, gorszą koncentrację. Dobrą praktyką szkół powinny być poidełka i źródełka – uważa dr n. o zdr. Agnieszka Kozioł-Kozakowska, dietetyczka kliniczna, kierowniczka Pracowni Dietetyki Pediatrycznej UJ CM. 

Fot. PAP/M. Kmieciński
Fot. PAP/M. Kmieciński

Niewiele osób na co dzień pamięta o przyjmowaniu zalecanej porcji wody, a przecież prawidłowe nawodnienie organizmu jest kluczowe dla zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia. Często jednak bagatelizujemy tę sprawę. 

– Płyny towarzyszą nam przy każdym posiłku. Myśląc o jedzeniu, zawsze powinniśmy myśleć o piciu – podkreśliła dr Kozioł-Kozakowska podczas panelu ekspertów pt. „Propagowanie i wdrażanie zdrowego odżywiania”. 

Z picia wody jedynka

Jednakże dzieci w szkole często w ogóle nie sięgną po kubek albo bidon z wodą albo piją jej zdecydowanie za mało. To wszystko odbija się na ich zdrowiu. 

– Konsekwencje odwodnienia na delikatnym i średnim poziomie? Brak koncentracji w szkole, bóle głowy, rozdrażnienie – wyliczała ekspertka. Do tego dorzucić można też podatność na rozwój infekcji dróg moczowych, kamieni nerkowych, przewlekłej choroby nerek, zaparcia i dolegliwości gastryczne.

Ekspertka powołała się też na badanie, którego jest współautorką. Dotyczyło ono nawodnienia uczniów w godzinach porannych. Jasno wynika z niego, że blisko 40 proc. badanych dzieci ma wysoką osmolarność moczu, co oznacza, że nie piją wystarczająco dużo, a 17 proc. jest nawet znaczne odwodnionych. Natomiast co drugie badane dziecko było zagrożone deficytem płynów w czasie pobytu w szkole. Badanie przeprowadzono na 314 uczniach w wieku 7-15 lat, którzy wypełnili ankietę i oddali co najmniej jedną próbkę moczu.

– W tym badaniu okazało się, że dzieci młodsze i bardziej otyłe mają istotnie wyższe ryzyko odwodnienia – podsumowała. 

Fot. PAP/Jacek Turczyk

Nawadnianie organizmu ważne przez cały rok

Dużo mówi się o piciu wody latem, szczególnie w upalne dni. Tymczasem zimą nasz organizm potrzebuje jej tyle samo, tyle że nie odczuwając pragnienia, często o tym zapominamy. Sprawdź co zrobić, żeby dobrze nawodnić swój organizm.

Z kolei z badania przeprowadzonego w 143 szkołach w 12 województwach w latach 2018-2019 roku przez Instytut Matki i Dziecka w Warszawie wynika, że w ponad 2/3 placówek uczniowie mieli bezpłatny dostęp do wody i w prawie wszystkich nie mieli dostępu do napojów gazowanych, napojów energetyzujących. Nie zmienia to jednak faktu, że dzieci i młodzież zbyt rzadko albo w ogóle nie piją w czasie swojego pobytu w szkole, a jeśli już to na plan pierwszy wybijają się jednak napoje słodzone, w tym herbata. 

– W naszej kulturze pijemy herbatę i tego jesteśmy uczeni od dziecka, a ta herbata zawsze jest posłodzona cukrem. A to woda jest tym najlepszym wyborem w kontekście zapobiegania otyłości – przypomniała dietetyczka kliniczna. Wiadomo, że woda nie dostarcza żadnych kalorii w przeciwieństwie do innych napojów. W szklance (250 ml) soku warzywnego i owocowego 100 proc. jest około 40 kcal, nektaru owocowego 76 kcal, napoju gazowanego 113 kcal, a mleka 123 kcal – wyliczyła.

A ile powinny dzieci wypijać? To wszystko zależy oczywiście od wieku, ich aktywności fizycznej i temperatury otoczenia. 
Dzieci w wieku 4-8 lat potrzebują 1,6 l płynów dziennie, a nastolatki w wieku 14-18 lat – 2-2,5 l. Dlatego tak ważny jest dostęp do pitnej wody w szkole, która ma obowiązek zapewnić uczniom stały dostęp do wody zdatnej do picia. Może to być nawet woda wodociągowa, jeśli stan instalacji jest odpowiedni. 

Źródło: 
GIS o udostępnianiu wody do picia w placówkach szkolnych
Panel ekspertów pt. „Propagowanie i wdrażanie zdrowego odżywiania" z 24 stycznia br. 
Raport z badań pt. „Zdrowie i styl życia polskich uczniów” pod red. A. Fijałkowskiej, A. Oblacińskiej i M. Korzyckiej, opracowany w Instytucie Matki i Dziecka (IMiD)

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku