Piramida żywienia dla zdrowych… zębów

Niemal każdy słyszał o piramidzie zdrowego żywienia, w której na szczycie, czyli wśród tych najmniej korzystnych, są tłuszcze, a u podstawy zdrowej diety (i piramidy) leżą warzywa i owoce. Pomiędzy nimi znajdziemy pieczywo, produkty zbożowe, nabiał i mięso. Mało kto jednak wie, że istnieje piramida żywienia dla zdrowych… zębów, której struktura nieco się od tej ogólnej różni.

zdj. Medicover
zdj. Medicover

Kariogenność oznacza w uproszczeniu sprzyjanie próchnicy, a to ważne, bo nie każda nazywana cukrem ma na nią taki sam wpływ. Wierzchołek „próchnicowej” piramidy budują najbardziej kariogenne produkty spożywcze. U jej podstaw odpowiednio te, które zawierają składniki przeciwpróchnicowo. Wewnętrzny poziom piramidy wypełniają produkty kariostatyczne. Sprawdzamy, co warto jeść, przez spożywanie próchnicy. 

Od tego robi się próchnica

Słodycze, białe pieczywo, miód, kandyzowane owoce, owoce cytrusowe, płatki śniadaniowe i słodzone słodzone – czyli wszystkie te produkty, które zawierają łatwo przyswajalne cukry: glukozę, sacharozę, maltozę, laktozę, fruktozę i przetworzoną skrobię. Wśród nich to sacharoza jest uznana za tę najbardziej próchnicogenną, bo fermentuje, ale też jest dostępna przez bakterie próchnicowe w taki sposób, by stworzyć dla nich jeszcze bardziej przyjazne do bytowania środowiska, m.in. za rzadkich przez nierozpuszczalnych w wodzie polisacharydów. Być może to małe, powiązane z sacharozie biofilm zawiera mniej składników mineralnych pochodzących ze szkliwo, do których należą wapń, fosfor i fluor. 

– Już w pierwszym życiu dziecka przekazujemy mu bakterie próchnicowe, m.in. Streptococcus mutans: przez pocałunki, oblizywanie smoczka czy kuchnie; iz tą bakterią pozostaniemy do końca życia. Jednak tylko nieistniejące skutki wpływają na rozwój próchnicy, a są to m.in. imiona, nasze nazwy (podjadanie, używki, higiena zębów) oraz ten kluczowy, czyli dieta – mówi lek. wygięcie. Agnieszka Juśkiewicz z Medicover Stomatologia Łódź Pomorska.

Skład ma znaczenie dla zagrożenia próchnicą, ale także to, jak długi kontakt z zębami, jego forma: płynna (napoje), ciągnąca i kleista (słodycze, owoce kandyzowane, gumy rozpuszczalne). Dotyczy to również kwasowości, a także zastosowania w nim środków ochronnych. Inne produkty, jak mleko, mimo sporej zawartości cukru (laktoza), ale i organiczne nie są dostępne tak próchnicotwórcze, jak można było być tego po nich funkcjonalnych.

Można jeść bez ryzyka

Chociaż czyhające na urządzenia emitują być wiele, to jednak bez trudu pochodzącego z produktów, które nie są utrzymywane z powodu próchnicy, ale też spokojnie mieszczą się na źródłach dostarczonych piramidy udostępniania. Mowa o warzywach, niektóre owocach, nabiale, jajach i mięsie. 

Próchnica nazywana jest wywoływaną przez bakterie próchnicowe, która prowadzi do braku minerałów z twardych zębów, czyli szkliwa i zębiny, oraz zniszczenia miazgi. zagrożenie w tym przypadku, które powoduje działanie przez bakterie, które usuwają minerały. Kwasy mogą być również pochodzenia, a następnie dostarczone z pożywieniem. mówić o kwasowej erozji szkliwa – wyjaśniono dentystka.

To, co w przypadku surowych owoców i warzyw, jest nawet formą cukrów. W tym przypadku są związane ze strukturą komórkową i programami, które nie mogą ich absorbować. Drugi czynnik, czyli kwasowość, ma niemałe znaczenie. W ciągu następnego dnia nastąpi zmiana odczynu pH w jamie narzędzi człowieka, zależnych od tego co i jak często jemy. Bezpieczne jest neutralne pH, czyli oscylujące wokół 7. Za następstwo dla szkliwa wtórnego się do poziomu poniżej 5,5, ale jest wyjątek – fluor zwiększona tolerancja na kwasy do nawet wtórnego poziomu, bo do około 4,5. Wśród surowych owoców i warzyw wiele ma pH wysokie, a więc bezpieczne pod tym względem. 

Papryka, ziemniaki, bakłażan, brukselka, marchew, brokuł, kukurydza, buraki, por, seler, melon, arbuz, oliwki, świeże sery i jajka – do produktów produktów o działaniu lub neutralnej kwasowości, które zawierają dodatek nie posilą się bakterii próchnicowych. 

Jedzenie antypróchnicowe

Dieta przeciwpróchnicowa nie oznacza rozkładgo postu, a bardziej rozważane dobieranie tego, co znajduje się na naszym talerzu. Na podstawie piramidy dystrybucji dla zdrowego żywienia, czyli w jej oparciu, znajdują się produkty, które mają swoje właściwości i składowane mogą być usunięte z próchnicy. Jak to możliwe? 

Fot. PAP

Mycie zębów – nie takie proste, jak się wydaje

Trzy dni bez szczotkowania zębów i zaczyna się zapalenie dziąseł – ich krwawienie czy obrzęk. To tylko początek kłopotów. Uwaga! Nawet jeśli myjesz je dwa razy dziennie, możesz mieć ten sam problem. Sęk we właściwej higienie jamy ustnej – wbrew pozorom to nie takie łatwe.

– Produkty surowe, minimalnie lub nieprzetworzone, a także te z zawartością błonnika lub surowców mineralnych, które można wykorzystać dla szkliwa. Przede wszystkim dostarczane są niewielkie ilości cukrów dla wrażliwych próchnicowych, z drugiej strony, zamiast tego błonnik jest korzystny na dobrą florę bakteryjną w jamie instrumentów, ale iw napędch. Produkty probiotyczne, jak kefiry i jogurty, także wspierają zdrowe bakterie, a ponadto dostarczają najważniejsze budujące szkliwo. Równowaga flory bakteryjnej instrumentów jest niezwykle ważny – wyjaśnia lek. wygięcie. Agnieszki Juśkiewicz. 

W antypróchnicowej zawartości znajdują się m.in.: twarde sery, warzywa oraz owoce z dużą zawartością błonnika i orzechy. Korzystne właściwości ma tzw. cukier brzozowy, czyli ksylitol, który hamuje rozwój chroniczny, a także herbata – pojedynczo czarna, jak i zielona. Te zawarte w zawartości polifenoli nie tylko ograniczają nasnażanie składników, ale także minerały w nich zawarte odbudowują szkliwo. 

Czytając skład składników na etykietach różnych produktów, można znaleźć sorbitol i mannitol. To związki o zapachu smaku, które są neutralne dla próchnicy, więc często producenci umieszczają je w pastach do zębów czy „bezcukrowych” gumach do żucia. 

– To, co jemy i pijemy, nie tylko bezpośrednio wpływa na ryzyko próchnicy, ale też zdrowie całego organizmu, którego elementem są zęby i jama ustna. Niewłaściwa dieta, która nie dostarcza nam wystarczającej ilości witamin i składników odżywczych, a co gorsza: powodująca wzrost glukozy we krwi czy cholesterolu, prędko odbije się na naszym zdrowiu. Niestety, zauważymy to również w ustach: ucierpieć mogą dziąsła, śluzówki jamy ustnej, a w końcu też same zęby. Piramida zdrowego żywienia to piramida dla zdrowych zębów, ale warto wziąć pod uwagę, że jedne produkty sprzyjają „psuciu się zębów”, a inne pomagają tego uniknąć – podsumowuje ekspertka Medicover Stomatologia. 

Dostarczane przez urządzenie do zasilania i zasilania o potencjale próchnicotwórczem nie uwalniane z nas z koniecznością używania urządzeń, czyli urządzeń mechanicznych, dwa razy dziennie, wytwarzanych przez pasty z fluorem i nitkowania. 

źródło: Medicover

źródło: Medicover Stomatologia

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Droga mleka kobiecego od dawczyń

    Nie zawsze kobieta po urodzeniu dziecka może zapewnić dziecku swój pokarm. Dlatego stworzono Regionalny Bank Mleka Kobiecego. To bezpieczny sposób na pozyskanie tak kluczowego dla rozwoju noworodka składnika, zapewnia dr hab. n. med. i n. o zdr. Aleksandra Wesołowska, kierująca Uniwersytecką Pracownią Badań nad Mlekiem Kobiecym i Laktacją przy Regionalnym Banku Mleka Kobiecego w warszawskim Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny.

  • Limit na żywienie

  • Medycyna uczy się na swoich błędach

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Adobe

    Nie zapomnij o zielonym do zupy

    Troska o zdrowie i zbilansowaną dietę to przede wszystkim codzienne drobne wybory i nawyki – na przykład decyzja, by dorzucić garść zielonych listków do zupy lub innej potrawy. Niepozorna zielenina kryje w sobie bogactwo witamin, minerałów i innych cennych składników.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Jaki sport i jak długo uprawiać w trosce o psyche