Bądź zawsze na bieżąco
z Serwisem Zdrowie!

Zapisz się na nasze powiadomienia, a nie ominie Cię nic, co ważne i intrygujące w tematyce zdrowia.

Justyna Wojteczek
redaktor naczelna zdrowie.pap.pl

Do góry
29.11.2021 , 14:00 Aktualizacja: 01.12.2021, 12:00

Otyłość to choroba?

To FAKT! Wciąż wiele osób postrzega otyłość jako defekt estetyczny, który jest wynikiem objadania się i lenistwa. Tymczasem to choroba o licznych uwarunkowaniach, trudna w leczeniu i mająca poważne konsekwencje dla zdrowia. Styl życia ma istotne znaczenie dla jej rozwoju oraz leczenia. Jednak jej powstawanie i przyczyny to dużo bardziej skomplikowane procesy niż się powszechnie uważa.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

W opracowanej przez WHO Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych otyłość ma kod E66. 

- U osób chorujących na otyłość dochodzi do rozwoju wielu nieprawidłowości i zaburzeń, które powodują m.in. zwiększone ryzyko cukrzycy typu 2, wzrost ciśnienia krwi, podniesienia poziomu cholesterolu oraz stłuszczenia wątroby” – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Paweł Bogdański, Katedra i Zakład Leczenia Otyłości, Zaburzeń Metabolicznych oraz Dietetyki Klinicznej, Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości (PTLO).

Przyczyny otyłości: geny, środowisko, stres, zaburzenia hormonalne itd...

Niestety, wciąż wiele osób uważa otyłość wyłącznie za defekt estetyczny, a nie chorobę. Z takiego podejścia wynika zaś kolejny mit, mianowicie, że przyczyną otyłości są zawsze wybory żywieniowe i brak aktywności fizycznej. Często o osobach otyłych mówi się, że są leniwe lub brak im motywacji. Tymczasem, jak podkreślają specjaliści, otyłość to choroba wieloczynnikowa i choć styl życia może mieć istotny wpływ na jej powstanie, to jednak są też niezależne od pacjenta czynniki, które predysponują do nadmiernej masy ciała. Należą do nich m.in. czynniki genetyczne i epigenetyczne, płodowe, hormonalne, a także psychologiczne. Istotną rolę w odgrywają też: stres, zaburzenia snu, zaburzenia hormonalne i neurohormonalne czy przyjmowane leki. 

To sprawia, że nie zawsze wystarczy mniej jeść i więcej się ruszać. Wielu pacjentów, mimo wysiłków i ogromnej pracy, nie jest w stanie samodzielnie zredukować masy ciała do poziomu, który nie zagraża ich zdrowiu i życiu. 

- Kluczem do rozpoczęcia leczenia jest świadomość, że otyłość to choroba. Pacjent powinien trafić do lekarza, który postawi diagnozę i zaproponuje odpowiednie leczenie. Wskazane jest też wsparcie procesu terapeutycznego przez dietetyka w zakresie edukacji żywieniowej, a także psychologa i niejednokrotnie fizjoterapeuty. Powszechna opinia, że leczenie otyłości zawsze polega tylko na zmianie nawyków żywieniowych oraz większej aktywności fizycznej, jest błędna i często nie przekłada się na osiągnięcie celu terapeutycznego  - tłumaczy prof. Paweł Bogdański.

Bardzo często chęć schudnięcia staje się obsesją chorego i skupia się jedynie na liczbie straconych kilogramów. Takie podejście może prowadzić do zwiększenia poziomu stresu, zaburzeń odżywiania i problemów z samooceną. 

- Kluczem do długoterminowego sukcesu jest skupienie się na trwałej modyfikacji stylu życia i korzyściach wynikających z leczenia otyłości wyrażonych m. in. poprawą stanu zdrowia i samopoczucia oraz ochroną przed rozwojem licznych powikłań związanych z otyłością – wyjaśnia lekarz.

Jak wynika z badań, bardziej efektywne niż liczenie zrzuconych kilogramów jest skupienie się na wynikach neutralnych dla wagi, takich jak ciśnienie krwi, jakość diety, aktywność fizyczna, samoocena i obraz ciała.

I okazuje się, że jedną z najskuteczniejszych metod leczenia otyłości jest... zabieg chirurgiczny. Oczywiście, jako jeden z licznych elementów całego postępowania terapeutycznego.

„Dobrze wyglądające” dzieci to często chorzy dorośli

Mówiąc o otyłości nie sposób nie wspomnieć o ignorowaniu tej choroby u dzieci. Trzeba bowiem wiedzieć, że choć otyłość w dzieciństwie nie zawsze skutkuje otyłością w wieku dorosłym, to większość dzieci, niestety, nie wyrasta z problemu nadwagi: tylko około 17 proc. dzieci w wieku przedszkolnym, które mają nadwagę lub chorują na otyłość, wraca do prawidłowej masy ciała do czasu rozpoczęcia nauki w gimnazjum.

- Tymczasem otyłość w dzieciństwie jest głównym predykatorem tego, czy dana osoba stanie się dorosłym chorującym na otyłość. W porównaniu z chorobą występującą u dorosłych, konsekwencje otyłości, która zaczyna się w dzieciństwie, mogą być poważniejsze – ostrzega specjalista. 

Dlatego warto, aby rodzice dzieci ważących zbyt dużo, poradzili się lekarza, który pomoże im zaplanować walkę z nadmiernymi kilogramami u dziecka. Pomóc mogą także dając dobry przykład. 

- Kiedy rodzice są zaangażowani w promowanie zdrowych nawyków, dzieci mają większe szanse na sukces. Pamiętajmy, że dzieci zawsze obserwują dorosłych, a bycie dobrym przykładem uczy je, jak żyć zdrowiej, jednocześnie poprawiając ich relacje z jedzeniem i własnym ciałem” - dodaje lekarz.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl
Źródła:
Badanie na temat zależności między występowaniem otyłości a normalnym występowaniem masy ciała u dzieci opublikowane w American Journal of Health Promotion:
Badanie „Przewidywanie otyłości w młodym wieku dorosłym na podstawie dzieciństwa i otyłości rodzicielskiej” opublikowane w NEJM:

Materiały prasowe kampanii „Porozmawiajmy szczerze o otyłości”
 

Id materiału: 2238

Najnowsze

 

Ta strona korzysta z plików cookie. Sprawdź naszą politykę prywatności, żeby dowiedzieć się więcej.