Orzechy poprawiają jakość nasienia?

To FAKT! Orzechy mogą zwiększyć liczbę i poprawiają kondycję plemników. Prawdopodobnie dzieje się tak, ponieważ zawarte w nich składniki chronią niesione przez plemniki DNA.

 Hiszpańscy naukowcy z Universitat Rovira i Virgili w Tarragonie przeprowadzili trwające 14 tygodni badanie, w którym część z blisko 120 zdrowych mężczyzn w wieku od 18 do 35 lat żywiło się według typowej tzw. zachodniej diety, a część uzupełniła ją 60 g migdałów, orzechów laskowych i włoskich.

Po zakończeniu eksperymentu okazało się, że nasienie mężczyzn z obu grup znacznie się różni. Orzechy spowodowały 16 proc. wzrost liczby plemników, 4 proc. poprawę ich żywotności, 6 proc. wzrost ruchliwości i 1 proc. poprawę morfologii. Wszystkie te parametry mają znaczenie dla płodności mężczyzny.

U podłoża zaobserwowanych różnic może leżeć jedno zjawisko. Otóż plemniki pobrane od mężczyzn jedzących orzechy miały niższy poziom fragmentacji DNA. Tymczasem wysoki poziom fragmentacji stanowi ważny czynnik pogarszający płodność.

Wyniki doskonale współgrają z rezultatami badań, według których jakość spermy poprawiają takie składniki diety jak kwasy omega-3, przeciwutleniacze (np. witaminy C i E, selen, cynk) czy kwas foliowy. Orzechy zawierają te wszystkie substancje.

Badacze zwracają jednak uwagę, że projekt objął młodych i zdrowych mężczyzn, więc jego wyników nie można bezpośrednio odnieść do całej populacji.

Apio/PAP
 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

    Jest śmiertelnie trujący, a że często bywa mylony z innymi grzybami, w tym smakowitą czubajką kanią, notuje się wiele ciężkich zatruć. Wystarczy jeden owocnik, by pozbawić życia całą rodzinę.  Prawdopodobnie po spożyciu muchomora sromotnikowego zmarła w szpitalu 88-letnia kobieta z warmińsko-mazurskiego, a jej mąż walczy o życie.

  • Adobe

    Dynia – co mówi nauka o jej wpływie na zdrowie

    Zaczął się sezon na dynie, czyli na jesienne latte, zupę krem i zapiekanki. Ale też na zainteresowanie pracami naukowców, którzy badają wartość odżywczą i potencjalne korzyści zdrowotne ze spożywania dyni. W spektrum ich zainteresowania znajdują się zarówno miąższ i skórka, jak i pestki oraz olej z pestek dyni. Choć część obserwacji pochodzi z badań laboratoryjnych czy doświadczeń na zwierzętach, coraz częściej pojawiają się też prace kliniczne wskazujące, że dynia może mieć realny wpływ na zdrowie.

  • AdobeStock/airborne77

    Omega-3 - co warto wiedzieć?

    O kwasach omega-3 napisano już nie mało. To zasługa głównie ich dobroczynnego działania na układ sercowo-naczyniowy. Jednak kolejne badania wskazują na możliwe, różnorodne korzyści z dbania o odpowiedni poziom tych składników. Substancje te działają bowiem na organizm na różne sposoby, a przy tym wcale nie trzeba sięgać po suplementy.

  • Adobe

    Suplementy i witaminy: czy forma ma znaczenie?

    Na początku września w życie wchodzą nowe przepisy, które pozwalają na wprowadzenie do sprzedaży w Polsce kolejnych form chemicznych witamin i minerałów. W unijnym wykazie tzw. nowej żywności znalazły się między innymi monohydrat kalcydiolu, czyli nowa postać witaminy D, a także winian adypinian wodorotlenku żelaza (IHAT) i kazeinian żelaza. 

NAJNOWSZE

  • fot. Fabian Kosiński

    XXI Kongres Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Od 11 do 13 września 2025 roku w warszawskim Hotelu Hilton odbył się XXI Kongres Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii – jedno z najważniejszych wydarzeń naukowych w tej dziedzinie w Polsce. W kongresie uczestniczyło ponad 1300 osób, w tym 150 wykładowców z kraju i zagranicy oraz 70 partnerów instytucjonalnych i biznesowych.

  • Przeszczepienie szpiku – ratunek nie tylko w nowotworze krwi

  • Dzieci potrzebują zabawy na dworze

  • Infekcje pokarmowe a podróże

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Paradontoza - zabójca zębów

  • Adobe

    Wyzwania medycyny: poprzeczne zapalenie rdzenia

    Poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego to rzadka, nagła choroba rdzenia, która bywa pierwszym objawem chorób zapalnych ośrodkowego układu nerwowego, w tym stwardnienia rozsianego. Dla pacjenta oznacza to, że wstępne rozpoznanie „zapalenie rdzenia” wymaga szybkich i dokładnych badań — nie tylko po to, by zahamować ostry proces, lecz także by sprawdzić, czy nie chodzi o chorobę przewlekłą, która będzie związana z długotrwałym leczeniem i monitoringiem. 

  • Kremy nie wystarczą - AZS wymaga kompleksowego podejścia

  • Muchomor sromotnikowy - najbardziej trujący grzyb w Polsce

Serwisy ogólnodostępne PAP