Hałas szkodzi sercu?

To FAKT! Zwłaszcza ten w nocy, który powoduje rozdrażnienie. Dowiódł tego zespół naukowców Uniwersytetu Johanna Gutenberga w Moguncji, badając dane 15 tys. osób w wieku od 35 do 74 lat.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Wywołane hałasem zdenerwowanie może powodować migotanie przedsionków, a przez to zwiększać nawet ryzyko udarów. Na szczycie listy irytującego hałasu znalazły się fale emitowane przez nisko latające nocą samoloty.

Badanie, którego wyniki opublikowano na łamach International Journal of Cardiology wprawdzie nie sprawdzało natężenia samego hałasu, ale poziom rozdrażnienia, jakie powodował. Zależność między rozdrażnieniem wywołanym hałasem a zaburzeniami rytmu serca istnieje i okazała się znacząca. Aż u 23 proc. osób doświadczających ekstremalnie wysokiego rozdrażnienia hałasem pojawiło się to zaburzenie, podczas gdy cierpiało z jego powodu tylko 15 proc. uczestników projektu, którzy byli wolni od wpływu hałasu.

Hałas powoduje wiele szkód zdrowotnych. Nadmiar decybeli powoduje obniżenie poziomu uwagi, bezsenność, zmęczenie, nerwowość, irytację.

Dyrektor Centrum Słuchu w Kajetanach prof. Henryk Skarżyński zwraca uwagę, że do uszkodzenia słuchu może doprowadzić dźwięk o natężeniu 85 dB, taki jak na przykład warkot samochodu ciężarowego. Gdy taki „smog akustyczny” działa na człowieka przez 8 godzin dziennie, na przestrzeni lat doprowadza do uszkodzenia komórek słuchowych. Przy poziomie 100 dB wystarczy zaledwie 15 minut, żeby stworzyć zagrożenie nieodwracalnego uszkodzenia słuchu. Za próg szkodliwości uznaje się 65 dB, czyli natężenie dźwięków, jakie generuje zwykły hałas uliczny. Jeśli zostanie on przekroczony, mogą pojawić się zaburzenia – sygnałami alarmującymi, które powinny zwrócić naszą uwagę na pojawiający się problem ze słuchem, są szumy w uszach, uczucie „dzwonienia” czy chwilowa utrata słuchu.

jw

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Zakwit sinic. Dlaczego zrezygnować z kąpieli i wędkowania?

    Sinice to mikroskopijne żyjątka, które czasami masowo mnożą się w ciepłym zbiorniku lub cieku wodnym i nierzadko przybierają właśnie niebieską barwę. Mogą być groźne.

  • PAP/archiwum dra Krzyżaka

    Nurkowanie: kto bezpiecznie może uprawiać ten sport

    To sport całoroczny i choć nie każdy może go uprawiać, dziś już nie trzeba być bezwzględnie zdrową osobą, aby nurkować - przeciwwskazania są coraz mniej liczne - przyznaje dr n. med. Patryk Krzyżak, elektrofizjolog i płetwonurek, który od wielu lat zajmuje się medycyną sportów ekstremalnych i jest też lekarzem kwalifikującym do płetwonurkowania*.

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Klinicyści UCK WUM: gdzie nowoczesna technologia spotyka się z człowiekiem

    Za pomocą drukowanych w 3D implantów rekonstruuje się narządy ruchu, zaawansowana radiologia ratuje życie, a nowoczesne wyroby medyczne są codziennością nie tylko w diabetologii. Technologia zmienia praktykę kliniczną. W jaki sposób ten przełom dokonuje się na naszych oczach, opowiadali klinicyści z UCK WUM podczas jubileuszowej konferencji.

  • Psychiatra: dobre samopoczucie to jeden z kluczowych czynników w walce z chorobą nowotworową

  • Psy na ratunek seniorom

  • Jak cukrzyca typu 1 może wpływać na funkcjonowanie ucznia

  • Dyrektorka UCK WUM: sukces naszych szpitali to efekt doskonałej współpracy

  • Adobe Stock

    Chat to nie psycholog

    Coraz więcej ludzi korzysta ze sztucznej inteligencji, w tym coraz popularniejszych dużych modeli językowych (LLM), takich jak np. ChatGPT, szukając pomocy sobie w kłopotach natury psychicznej. Z taką „samopomocą” lepiej jednak uważać. Eksperci znajdują liczne problemy i przestrzegają przed zagrożeniami.

  • Ocena efektów promocji zdrowia personelu

    Materiał partnerski
  • Syndrom siniejących palców

Serwisy ogólnodostępne PAP